Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Zofia: Liczne uzdrowienia w rodzinie

Zakończyłam właśnie moją trzecią nowennę pompejańską. Wcześniejsze nowenny kończyły się niepowodzeniem – nie wytrwałam do końca. Pierwsza zakończona dotyczyła zdrowia mojego męża. Było to we wrześniu 2014 roku. Mąż w nocy dostał 40st. gorączki. Pobyt w szpitalu, badania i diagnoza – rak. Zrozpaczona chwyciłam za różaniec i zaczęłam nowennę pompejańską błagając Maryję o pomoc. Czekaliśmy jeszcze za ostatnim badaniem – wynikiem biopsji, który miał to potwierdzić. Tuż przed końcem nowenny przyszedł wynik – był ujemny. Nasza radość była ogromna. Lekarz zaskoczony wynikiem skierował męża na kolejną biopsję w innym ośrodku. W oczekiwaniu na kolejny wynik zakończyłam nowennę. Drugi wynik biopsji potwierdził pierwszy – nie ma raka. Dziękowałam Maryi Królowej Różańca z Pompejów.

Drugą nowennę zaczęłam 1.1.2017 roku z prośbą o zdrowie dla mnie i rodziny i zakończyłam 23.2.2017 r. I tym razem Matka Boża mnie wysłuchała – jeden z członków mojej rodziny (najbliższy) został uzdrowiony z choroby skóry rąk. Dodatkowe łaski to: uzdrowienie duchowe, ustąpiły objawy nerwicy u mnie i męża. Doznałam również łask o które nie prosiłam: uwolniłam się od nadmiernego przesiadywania przed komputerem i przed telewizorem.

W październiku 2018 zaczęłam trzecią nowennę w intencji uzdrowienia wnucząt z choroby oczu. Nowennę zakończyłam w listopadzie i ufam, że i tym razem Matka Boża mnie nie opuści.

W styczniu jak Pan Bóg pozwoli dożyć zacznę kolejną nowennę, gdyż intencji mam mnóstwo (między innymi o nawrócenie szwagra i dar potomstwa dla syna). Dzięki Ci Maryjo Królowo Różańca z Pompejów za dotychczasowe łaski.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x