Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Violetta: Udana operacja

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus i Maryja zawsze Dziewica. W maju zaczęłam odmawiać moja drugą Nowennę Pompejańską. Mój chłopak pomyślnie przeszedł operacje stopy, chodzenie o kulach i powrót do normalnego chodzenia. Składałam tutaj także swoje pierwsze świadectwo uzdrowienia z nowotworu u bliskiej mi osoby, o którym dowiedzieliśmy się w lutym a w lipcu już było wszystko dobrze. Dostałam ogrom łask! Mój brat zaczął się do mnie odzywać po pół roku, teraz mam z nim stały kontakt telefoniczny (mieszkamy bardzo daleko od siebie). Mój kontakt z rodzina i chłopakiem także się bardzo poprawił. Bardziej się szanujemy, kochamy i możemy lepiej ze sobą rozmawiać. Odmawiałam także trzecia NP i także pragnę napisać wkrótce kolejne świadectwo. Aktualnie jestem w połowie swojej 4 Nowenny Pompejańskiej. Ta modlitwa ma ogromna moc. Dziękuje z całego serca Najświętszej Panience za tyle łask o które nawet nie prosiłam. Ja tez się wahałam przed zaczęciem pierwszej NP, ale działo się tak źle, że spróbowałam i modlę się do dzisiaj z małymi przerwami pomiędzy kolejną. Czasami jest ciężko, chce się spać, jestem rozproszona. Wszystkie 3 Nowenny musiałam zaczynać od nowa, bo zasnęłam,bądź nie miałam siły w danym dniu się pomodlić. Dużą motywacja są dla mnie świadectwa umieszczane na tej stronie, które staram się systematycznie czytać. Staram się także opowiadać np. koleżankom w pracy o tym ile dobrego daje ta Nowenna i namawiam do odmawiania. Jestem wdzięczna koleżance, która mi o niej powiedziała, wiem także, że to nie był przypadek.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x