Od jakiegoś czasu zmagam się z nerwicą i depresją. Bywały lepsze i gorsze momenty, a w ostatnim czasie bywało wręcz fatalnie. Złe samopoczucie, płacz, nawet myśli samobójcze. Nie wiedziałam jak sobie z tym poradzić. Już wcześniej modlilam się nowenną pompejańską i postanowiłam, że pomodlę się i tym
razem. W czasie trwania nowenna miałam różne trudności. Ciężko bylo mi się skupić, bywała bardzo senna, ktoś przerywał mi modlitwę. Ale dotrwalam do końca. Istotnymi łaskami, którymi obdarzyła mnie Maryja jest to, że moja nerwica zelżala, mam dobre samopoczucie, moja wiara na nowo odżyła, widzę sens i mam nadzieję na dobrą przyszłość. Kiedy odmawiałam nowennę chodziłam również na mszę świętą z modlitwą o uzdrowienie, polecam każdemu. Dziękuję Ci Maryjo za Twoją opiekę!
Ja Sam chorowalem 20 lat na depresje I bralem wszystkie lekarstwa antidepressant one niedzialajom I zabijajom pul miliona rocznie I powodujom 15 razy wiecy mysli samobujcze I udowodniki klinicznie ze niesom lepsze niz tabletki cukru I przeznie antidepressant tak szczelajom w szkolach zabijajom ludzi I zamowilem se 170 mszy jak wyleczyc depresjie Bog pokazal mi julie Ross the mood cure book I L tryptophan aminokwas lekarze psychiatrzy wychodowali L tryptophan I to jest cure dla wszystkich ludzi chorych na depresjie to budulec serotoniny tylko wszetym zle zrobili przez innom firme japonskom a lekarze psychiatrzy wychodowali L tryptophan podobne do grzyba… Czytaj więcej »
(nie udzielamy takich porad chorym na depresje) wpis usunięty.