Przeszkadzalo mi to jak moj chlopak nie akceptowal tego, ze jestem wierzaca. Sam twierdzil, ze nie jest. Gdy skonczylam czesc blagalna nowenny w intencji jego nawrocenia albo choc akceptacji mojej wiary, zle sie czulam. Moj chlopak szczerze powiedzial mi, ze sie za mnie modli. Dziękuję Martko Boza!
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Login
0 komentarzy