Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Martyna: Bóg wie co robi

Ja przez ostatnie 1,5 roku odmówiłam 4 nowenny. Niestety moje intencje się nie spełniły, ale nie mogę narzekać ponieważ moje życie się dobrze się układa: mam przyjaciół na których mogę polegać, mieszkanie, całkiem dobrą pracę, swego rodzaju stabilizację finansową. Brakuje mi tylko miłości, ale może nie każdy został powołany do założenia rodziny. Trzy razy prosiłam o miłość. Pierwszy raz o konkretnego mężczyznę – dostałam pstryczek w nos ponieważ ten konkretny mężczyzna zaczął się spotykać z moją koleżanką (zabolało). Stwierdziłam że nie był mi pisany, więc drugi raz modliłam się o dobrego męża. Pojawiło się kilku mężczyzn na horyzoncie ale albo byli z daleka albo rozwiedzeni i nic się nie udało zbudować. Postanowiłam odmówić kolejną nowennę tym razem o karierę – celu nie udało się osiągnąć ale poprawiła się atmosfera w mojej pracy. Teraz po kilku miesiącach odmówiłam kolejna nowennę znowu o miłość, prosząc aby pojawił się ktoś z mojego otoczenia, nie z drugiej części kraju lub zagranicy. nowennę rozpoczęłam przypadkowo, Miałam odmówić różaniec, kliknęłam rozpoczęcie nowenny i ją ukończyłam. Pod koniec modlitwy odezwał się do mnie chłopak w którym kiedyś byłam zakochana, ale wtedy mnie odrzucił dla innej kobiety z którą w tym roku się rozstał. Spotkałam się z nim raz, ale widzę że nic z tego nie będzie – znowu mnie olewa. Mam wrażenie że odezwał się z nudów i historia się powtórzy. Pozostaje mi się pogodzić ze swoim losem. Głęboko wierzę że Maryja o mnie dba i wie co jest dla mnie dobre. Pomimo tego że moje prośby lub „życzenia” się nie spełniły nie wykluczam że jeszcze powrócę do odmawiania nowenny. Może moje intencje się nie spełniły ponieważ nie było to dla mnie dużym wyczynem, modliłam się w drodze do i z pracy. Teraz nawet brakuje mi modlitwy w drodze do i z pracy.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
2 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Jolanta
Jolanta
20.03.19 09:55

Cierpliwości Martyno! Wiary i cierpliwości! Nie jesteś samotna, wokół Ciebie mnóstwo znajomych, gdzieś tam też jest Twoja miłość.
Nie myśl też, nie wymagaj, aby miłość Twoja nie była z drugiego końca kraju, czy świata – zdaj się na Pana Boga. On wie, kto jest Ci przypisany 🙂 Co ma być, to przyjmuj z pokorą wolę Pana Boga 🙂

gosc
gosc
20.03.19 08:46

Rozumuje Pani wszystko bedzie dobrze

2
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x