Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Maria: Wierzę że Mateńka po raz kolejny mi pomoże

Kiedyś odmawiałam NP w intencji mojej rodziny z pewnych problemów wszystko poszło tak jak miało być Dzięki NP. W sumie teraz to już moja 4 NP . Ta modlitwa naprawdę działa cuda to taki ostatni ratunek . Modliłam się o dobrego chłopaka do św. Józefa i takiego spotkałam. Teraz moją intencją są zaręczyny . Jestem z chłopakiem ponad 3 lata dlatego też postanowiłam ” popchnąć” go za sprawą Maryi do tego kroku ponieważ naciskanie zawsze kończyło się sprzeczką nawet rozmowa na temat przyszłości nie wchodzi w grę . Wierzę a nawet czuje że wszystko idzie w dobrym kierunku a może to tylko pozory i takie wmawianie sobie? w każdym bądź razie mam takie odczucie że być może wkrótce zostanę narzeczoną ale to tylko odczucia może tak to ma działać 🙂 Sami Proszę oceńcie bo ja nie wiem co myśleć. Wiem jedynie że modlitwa jest lekarstwem na wszystko . Może o to chodzi że odczucia podczas modlitwy to dobry znak ? 🙂 Bóg Zapłać

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
10 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
hope
hope
02.02.19 20:38

Mario wybacz ze pisze bez ogrodek ale w tych sprawach trzeba tak postępować. On odwleka zaręczyny bo myśli zd znajdzie jeszcze kogoś lepszego od Ciebie. Widac to jak na dłoni. Zapytaj go wprost jakie ma plany wobec Ciebie. Nie, nie każe Ci sie oswiadczac jemu ale iedz mu jaki jest cel waszego zwiazku zapytaj go o to. Marnujesz wlasnie swoja młodość. Warto wiedzieć na czym się stoi by potem nie plakac

Wojciech
Wojciech
02.02.19 11:17

Bez dokładniejszych danych na czym polega Pani związek z tym człowiekiem nie bardzo można cokolwiek doradzić! Jeśli spotykając się żyjecie w czystości to fakt ,że chłopak nie chce wręcz rozmawiać o przyszłości jest właśnie znakiem ,ŻE TO NIE TEN. Jeśli jest odwrotnie to nie dziw się ,że nie słyszysz oświadczyn -po co dodatkowa troska wynikająca z małżeństwa jak można korzystać z jego przywilejów zabawiając się na luzie bez wzięcia pełnej odpowiedzialności za drugiego człowieka i rodzinę! Pozdrawiam z Bogiem!

Magdalena
Magdalena
02.02.19 10:05

Kohabitacja przedmałżeńska w świetle badań naukowych – Dr Iwona Ulfik-Jaworska OWOCE wspólnego zamieszkiwania par przed ślubem Wzrastająca popularność kohabitacji przedmałżeńskiej, czyli wspólnego zamieszkiwania par przed ślubem, prowokuje dyskusje oraz liczne badania poświęcone temu zjawisku. Dyskusje podejmowane są przede wszystkim w Europie Zachodniej i w Stanach Zjednoczonych. Badania wskazują na coraz większą powszechność zjawiska wspólnego mieszkania przed ślubem, czyli tzw. kohabitacji przedmałżeńskiej, oraz wzrost akceptacji społecznej dla związków nieformalnych. Oto niektóre wyniki i wnioski z badań prowadzonych przez socjologów i psychologów. Dlaczego pary chcą mieszkać ze sobą przed ślubem? – Zdecydowana większość badanych uważa, że mieszkanie ze sobą przed ślubem zwiększa… Czytaj więcej »

tez Ania
tez Ania
01.02.19 22:18

Mario, pytasz o radę. Napiszę Ci jak ja to widzę, ale to wyłącznie moje odczucia i mogę się mylić. Mario, bez wątpienia warto modlić się o dobrego męża, ale trzeba mieć na uwadze, by nie zafiksować się na jakimś mężczyźnie uznając, że na pewno jest odpowiedzią na modlitwę. Z tego, co piszesz ten mężczyzna Ci się nie oświadcza. W moim odczuciu oświadczyny leżą w gestii mężczyzny. Te wymuszone, wybłagane, wypłakane przez kobietę nie prowadzą do niczego dobrego. Takie wymuszone małżeństwa są nieszczęśliwe i nierzadko kończą się rozwodami. Mario, ja radziłabym Tobie uważnie obserwować sytuację. jeżeli ten człowiek Ci się nie… Czytaj więcej »

...
...
01.02.19 22:40
Reply to  tez Ania

Nie jest łatwo tutaj cokolwiek doradzić. Może rzeczywiście módl się żeby Maryja dała ci jakiś znak czy tkwić w tej znajomości, czy warto czekać na tego człowieka bo będzie to dobry mąż. Jednak trzeba umieć zauważać też znaki, że tak nie będzie. Miałam kiedyś znajomą, która była bardzo zakochana w swoim chłopaku i pomimo wyraźnych znaków przed ślubem ona weszła w to małżeństwo. Po jakimś czasie był niestety rozwód. Została samotną matką.

Paul
Paul
01.02.19 22:40
Reply to  tez Ania

Zgadzam się w 100% z Anią. Wydaje mi się, że Twój chłopak poważnie nie myśli o Waszej wspólnej przyszłości. Nie wiem ile masz lat ale ponoć w pokoleniu osób, które mają teraz ok.25 występuje tzw. syndrom lepszej okazji, w skutek którego część młodych ludzi obawia się poważnych deklaracji bojąc się, że za chwilę spodka „kogoś lepszego”. Dodam tylko, że gdy poznałem swoją przyszłą żonę to już po ok. 3 miesiącach bycia parą zacząłem napomykać o ślubie a po 1,5 roku byliśmy małżeństwem. I nie było to 100 lat temu 🙂

...
...
02.02.19 09:17
Reply to  Paul

1,5 roku to wcale tak krótko się nie spotykałeś. Według mnie po ok. pół roku powinny być zaręczyny bo to jest wtedy informacja dla dziewczyny, że facet myśli poważnie. Niestety dużo facetów jest bardzo lekkomyślnych w tym temacie. Każdą decyzję powinno podejmować się z Bogiem. Więc najlepiej dla dziewczyny pomodlić się o to czy to odpowiedni facet. Maryja przechodziła przez te problemy więc na pewno tu pomoże. Jeśli dochodzi wtedy do rozstania to wiemy, że Bóg nam tak wskazuje. Najgorzej jak ktoś nie modli się i sam zacznie podejmować decyzje, wtedy może popełnić błędy, których już nie będzie można naprawić.… Czytaj więcej »

Asia82
Asia82
03.02.19 21:46
Reply to  tez Ania

Ania zgadzam sie z Tobą! Moj maz oswiadczyl sie po 3 miesiącach twierdzac, ze facet jak jest pewien to nie czeka;) Obawiam sie, ze Maria nie jest gwiazdą wieczoru swojego mezczyzny.

Anna
Anna
05.02.19 12:47
Reply to  tez Ania

Ja podczas odmawiania Nowenny Pompejańskiej poznałam mężczyznę, który oświadczył mi się po kilku miesiącach znajomości. W wakacje bierzemy ślub lecz naszły mnie wątpliwości, czy to na pewno ten, czy będzie dobry dla mojego syna po ślubie. Nie wiem co robić.

Ola
Ola
01.02.19 19:28

Brawo!!
Ja „popchnęłam” Nowenną 😉 swojego narzeczonego do ślubu. Maryja Królowa Nieba i Ziemi wyprosiła mi ślub, choć nie miałam zbyt dużo środków na organizowanie tego całego cyrku związanego w weselichem 🙂
Nie wiedziałam , jak „ ugryźć „ sprawę. Narzeczony sie nie przejmował. Modlę się nieustannie Nowenną Pompejańską od kwietnia 2017 roku (Święta Wielkanocne).
Obecnie odmawiam XIII NP.
Nasz ślub był w sierpniu 2018.
Matka Boże wszystko „ załatwiła”. Teraz modlę się o dalsze łaski i za bliskich, dusze w czyśćcu cierpiące.
Kochana Maryja wszystkim pomoże.
Pozdrawiam
Ola

10
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x