Chciałem się podzielić moim świadectwem…
Pisałem u Was kiedyś, ze nie mogę się zmobilizować do odmówienia Nowenny Popejanskiej…
Co się wydarzyło po tym jak napisałem?
Otóż Najswietrza Matka Boża dała mi ta łaskę na drugi dzień i taks ochotę do odmawiania jak nigdy wcześniej… A owoce tej modlitwy już były na drugi i trzeci dzień. Naprawdę nie umieliśmy się z zona dogadywać, mieliśmy straszny kryzys, wszystko się waliło… A tu w drugi dzień odmawiania zona dzwoni do mnie i mówi ze zaczyna odmawiać Pompejanke, ja jej tez mówię ze wczoraj zacząłem. Już w pod koniec października skończyłem. Wszystko wróciło jak dawniej, jest pięknie… Dziękuje Ci Matko Najswietrza. Pozdrawiam wszystkich i zachęcam do modlitwy, Ona nikogo nie zostawi.
Krzysztof
Matka Boża Pompejańska prowadzi mnie w bardzo ważnej sprawie zawodowej do pracy orzeczniczej w marcu 2019 roku do województwa śląskiego
Dzięki Wstawiennictwu Matki Bożej Chrystus okazuje Wielkie Miłosierdzie Boże w szczególnej sprawie zawodowej