Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Justyna: Prośba o uwolnienie mamy z nałogu alkoholowego

Bardzo proszę ,żeby to świadectwo państwo przeczytali do samego końca…Bo jest to naprawdę niesamowite jak wiara i gorliwa modlitwa może wiele zdziałać…Pierwszą nowennę zaczęłam w sierpniu o uwolnienie mojej mamy od alkoholu…w ogóle za rodziców,bo nie było w moim domu dobrze. Coraz bardziej zaczął rządzić alkohol.Mama piła były awantury,nie pomagały prośby a nawet groźby, że zrobię wszystko i posunę się do każdego kroku,żeby moją mamę z tego wyciągnąć.Za każdym razem kiedy przesadziła przepraszała ,że to się więcej nie powtórzy.Jednak tak nie było.Wszystko się pogarszało ja jednak się nieustannie modliłam.Skonczylam nowennę.Zaczelam kolejna o uzdrowienie synka koleżanki, mam nadzieję , że wszystko dobrze się zakończy.Teraz w obecnej nowennie modlę się dalej o zdrowie chłopca i za moich rodziców.Podczas tych nowenn wiem, że Matka Boża mnie bardzo słuchała.W między czasie robiłam prawo jazdy, które zdałam za pierwszym razem tak bardzo się modliłam ,żebym temu podołała.Dostalam przepiękny różaniec z Lourt od rodziców dziewczyny mojego braciszka z zapięciem na szyję miałam go podczas egzaminu i po mimo nerwów czulam,że będzie dobrze.I nie myliłam się.Egzamin zdalam za pierwszym razem!!i jestem bardzo zadowolona tego powodu szczesliwa😀Pewnej soboty zadzwoniła do mnie siostra , że jest straszna awantura w domu,żebym przyjechala…zebraliśmy się prawie z całym rodzeństwem, żeby ogarnąć sytuację.Niestety mama pod wpływem alkoholu w ogóle nie dała sobie nic powiedzieć…widok był przykry i przerażający…widziałam jak mama właśnie rządzi szatan bluznila mówiła straszne słowa ,które raniły nas wszystkich…pojechałam do księdza poprosiłam o pomoc obiecał ,że zjawi się po niedzieli niestety nie było go do dnia dzisiejszego.Ja odmawiając cały czas nowennę modliłam się,żeby Matka Boska była,dopomogła.Nie odpuszczałam.W miedzy czasie siostra po poludniu po calej bezskutecznej rozmowie dzwoni do mnie, że tacie śniła sie ze dwa tyg wcześniej Matka Boża i powiedziała dlaczego ją schowali do szuflady?dlaczego się do niej nie modlą?dlaczego jej obraz nie jest powieszony na ścianie?tata to dopiero powiedzial o tym mężowi siostry w tym czasie, kiedy my w sobotę z mama prowadziliśmy bezskuteczna rozmowe,ale juz wtedy zauważyłam ,że obraz w końcu wisi na ścianie nie mając jeszcze o niczym pojęcia ,bo siostra mi zadzwoniła po wszystkim.W niedzielę mama znowu wypiła w rozmowie tel.slyszalam te same straszne słowa…W poniedziałek napisałam mamie ,że żarty się skończyły i ,że jeżeli nie wiezmie się w garść i nie pójdzie na leczenie to zadzwonię do jej sióstr i opowiem o całej sytuacji,zadzwonię do pracy ,żeby została skontrolowana alkomatem…wtedy ona mi mówi,że podpisała,na obrazie Matki Bożej,który dostała od nas na swoje urodziny w lipcu z tyłu miała napisaną modlitwę o uwolnienie od alkoholu i, że nie będzie piła…niestety brat który był w domu przesłał mi zdjęcie,że tak niestety nie jest.Bez zastanowienia odesłałam mamie zdjęcie z zapytaniem gdzie jest jej podpis…zadzwoniła z płaczem w głosie ,że jak tata przyjdzie z pracy to oboje podpiszą.Wieczorem wysłałam wiadomość do taty ,żeby wziął obraz i ,żeby pod modlitwą dopisali ,że powierzają 5lat trzeźwości Panu Bogu.To tak na dobry początek.Wiecie, że po jakiejś chwili mój brat przesyła zdjęcie z obojgiem podpisów mich rodziców.Boze nasza radość z rodzeństwem nie do opisania.Wzielam do ręki różaniec i jak codzen zaczęłam nowennę.Blagalam Najswietsza Panienkę o to by dała moc moim rodzicom by wytrwali by dali radę,by wygnała szatana od mamy od rodziców, żeby ich nie kusił.W tę samą noc stało się coś niezwykłego.Przysnila mi się Matka Boża.Najpierw patrzyla dużymi oczami,potem je zamknęła, następnie znowu je otworzyła tyle , że zaczął się ukazywać w nich powoli smutek…ale kiedy zaczął się w jej oczach ukazywać straszny ból, rozpacz no po prostu widok nie do opisania jaki był ból Matki Bożej ,to było tak przerażające i smutne , że ja w tym śnie pobiegłam po wodę święconą i krzyczałam już Cię poświęcę Matko Boża…wody wylałam niewiele a spłynęło jej tak wiele, że zaczęłam ją łapać do swoich rąk by nie upadła na podłogę.I tak jedna plamę musiałam powycierac i w tym czasie ,kiedy zwrok na chwilę odwróciłam ,podnosząc go znów w stronę Matki Bożej widzę , że ona płacze ,tak strasznie płacze łzami granatowymi ,czarnymi wręcz… widząc to krzyczę Matka Boża uzdrowila mamę na pewno ją uzdrowila!!!!wszyscy w raz z rodzeństwem i tatą tak strasznie się cieszymy i całując obraz dziękujemy za uratowanie mamy.Kiedy sen się skończył ja czując dziwne uczucie w brzuchu budzę się i nie mogę uwierzyć ,że to prawda,że właśnie przed chwilą widziałam we śnie Maryję…Bylo po 1w nocy nie mogłam z tego wszystkiego zasnąć bo to było nieprawdopodobne , tego trzeba doświadczyć. Musialam wziac różaniec i pomodlić się chociaż jeden dziesiątek i prosić Matkę Boża ,żeby wszystko było dobrze ,żeby czuwala…Na jutro będzie tydzień kiedy moi rodzice podpisali.Wiem ,że obecność Najświętszej Mateńki jest.Wczoraj z 7letnim synkiem i 6letnia córka modliłam się w godzinie Łaski i wiem ,że Maryja mnie słuchała.Polecam nowennę bardzo cuda się ukazują w najmniej oczekiwanym momencie…trwajcie na modlitwie bo dzięki niej możemy osiągnąć bardzo wiele ,uwierzcie mi.Ja wiem , że ta modlitwa jest moja ogromną siłą dla Maryji nie ma rzeczy nie możliwych.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
6 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Anna
Anna
07.02.19 22:51

Justyno, jest taka modlitwa Koronka do Krwawych Łez Matki Bożej, Matka Boża obiecała, że posłuży ona do nawrócenia wielu grzeszników, a zwłaszcza opętanych przez diabła. A zły duch musi uchodzić z miejsca, gdzie jest odmawiana. Ja od niedawna ją odmawiam w pewnej intencji i widzę, jak sprawy zaczynają się rozwiązywać. Pan Jezus powiedział: o cokolwiek ludzie będą prosić przez łzy Mojej Matki, chętnie im tego udzielę. Historię i sposób odmawiania koronki można znaleźć w internecie. Modlitwa ta przyszła mi na myśl, gdy czytałam o Twoim śnie i o czarnych łzach Matki Bożej, myślę, że były to krwawe łzy Maryi. Wierzę,… Czytaj więcej »

Jarosław
Jarosław
07.02.19 15:52

Justyno trwajcie na modlitwie dalej. Kiedyś pod jednym świadectwem opisywałem sytuację w moim domu, gdzie mama, tata i brat bardzo dużo pili. Sytuacja była po ludzku beznadziejna, ale dzięki modlitwie jest wszystko dobrze w domu. Wstawiennictwo Matki Boskiej jest niepojęte i może dla nas bardzo wiele wyprosić. Trwajcie na modlitwie, wierzcie i ufajcie, a wszystko dobrze skończy się.

Lukasz
Lukasz
06.02.19 22:14

Ksiadz egzorcysta sprawdzil u mego taty bo pije strasznie codzienie 40 lat I Tata jest opetany trza egzorcyzmy na arkocholizm bo to opetanie I szatan mowi przez ojca I demony sie odezwaly trza egzorcyzmy na arkocholizm itp

tercjanka
tercjanka
06.02.19 21:05

Przepiekne i bardzo przekonywujace świadectwo , bede sie modlic za Was

Barbara
Barbara
06.02.19 20:48

Wierzę Ci że widziałaś we śnie Matkę Bożą mi też się kiedyś przysnila . Widziałam diabła we śnie szedl w moja stronę chciał mnie zabić wtedy zawołałam 3 razy Maryjo ratuj ona ukazała się mi we śnie i widziałam jak chowie mnie pod swoim płaszczem . Dodam ze było to kiedy odmawialam nowennę pompejanska za ciężko chora mamę. Po 20 latach została uzdrowiona z choroby psychicznej. To cud.

Katarzyna
Katarzyna
06.02.19 19:58

Justyno życzę ci aby twoja mama została uzdrowiona i wytrwała w abstynencji.Niestety czasem deklaracje są trudne do zrealizowania dla uzależnionego.Mama powinna trafić na terapię lub do AA.

6
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x