Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Joanna: Miłość

O nowennie pompejańskiej przeczytałam przez przypadek, dawno temu. Pomyślałam, nie dla mnie, nie dam rady. Pewnego dnia wróciłam do domu, znalazłam modlitwę w internecie wzięłam różaniec i po prostu zaczęłam odmawiać NP. Po 8 dniach nastąpiło załamanie. Wszystko wydawało się bez sensu, do niczego, płacz z bezsilności, byłam bliska rezygnacji. Ktoś dobry przyszedł mi z pomocą, wsparciem i modlitwą. Udało się. W trakcie odmawiania czułam spokój, przeświadczenie, że wszystko się ułoży.

0
0
głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:


Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x