Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Anonim: Spokój i nadzieja

To moje 2 swiadectwo,dawno nie pisałam ,a jest to nie pamiętam która z kolei nowenna.Modlilam się w różnych intencjach.Bywalo różnie ostatnia nowenna była za dusze w czyscu cierpioce.Teraz odmawiam za corke która ma depresje jest ciężko .Intencje w których odmawiałam nowenny nie zostały wysłuchane,jest gorzej ale to Mnie bardziej mobilizuje do modlitwy.Wiem ze Matka Boza wie kiedy i jak pomóc .Ja natomiast uzyskałam spokój i wewnętrzno radość .Zachęcam wszystkich do odmawiania tej pięnej modlitwy bo przecież po smutku przychodzi radość.WIERZE I UFAM.AMEN

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
2 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
asd
asd
23.02.19 07:52

Jak to powiedział prwien Święty człowiek po burzy zawsze przychodzi spokój na ile wytrwamy w burzy opierając się na samym Chrystusie to jest na miłości cierpliwości ufności i wierności że Bóg jest dobry na tyle będziemy kosztować słodyczy ciszy, ale nie pozostawajmy na tym starajmy się te cnoty pielęgnować i cieszyć się również gdy wichry uderzają w nas, a czy kolumna stoi na niezniszczalnym fundamencie jakim jest wiara i jest nie do ruszenia czy stoi na piasku którym jest miłość do siebie samego i pycha i która ta kolumna zawali się przy pierwszym podmuchu zależy tylko od tego jak wielce… Czytaj więcej »

mena
mena
22.02.19 15:01

Piękne świadectwo ,łatwo jest wierzyć i ufać gdy jest się wysłuchiwanym ,ale wierzyć i ufać pomimo nie wysłuchiwania to szczyt heroizmu .

2
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x