Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Ania: Ukojenie w rozstaniu

Mam na imię Ania. Dwa miesiące temu rozstałam się z chłopakiem. Bardzo to na mnie wpłynęło – można powiedzieć, że byłam w rozsypce – nie mogłam jeść, czułam pustkę i rozpacz. Nie rozumiałam jego decyzji i tego, że uczucie z jego strony się wypaliło. Zwłaszcza, że był dla mnie bardzo ważny i myślałam, że to ten właściwy. Przyznam, że wcześniej nie byłam zbytnio praktykujaca osobą. O nowennie powiedziała mi moja siostra cioteczna. Dlatego sama zaczęłam ja odmawiać w intencji naprawienia mojej relacji z byłym chłopakiem. Z każdym kolejnym dniem nowenny czułam się spokojniejsza, ale nie tylko. Maryja zaczęła mnie bardzo powoli otwierać na innych ludzi. Poza tym, dzięki modlitwie zaczęłam szukać Pana Jezusa w swojej codzienności. I nowenna na swój sposób została spełniona – choć nie wróciliśmy do siebie, nasza relacja zakończyła się w przyjaźni, a ja nie czuje żalu. Ucze się być wdzięczna Bogu za wszystko co mnie spotyka. I ufam, że jeszcze spotkam tę właściwą osobę.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x