Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Wiola: Bezustanna opieka Maryi i ogrom łask

Szczęść Boże. Nowennę Pompejańską odmawiam prawie 5 lat. Po urodzeniu naszego drugiego dziecka mój mąż odsunął się ode mnie, żyliśmy razem ale osobno, bez żadnej bliskości fizycznej, prawdziwej jedności, trwało to ok. 4 lat. Nasze małżeństwo zaczynało się rozpadać. Nie pomagało nic, ani rozmowy,ani płacz, ani żebranie o miłości. Moja sytuacja po ludzku była dla mnie beznadziejna. Sądziłam, że nikt nie może mi pomóc. O Nowennie Pompejańskiej dowiedziałam się z czasopisma Miłujcie Się. Przyznam z bólem, że nigdy regularnie nie odmawiałam różańca, bo wydawał mi się on monotonny i zajmował dużo czasu. W końcu pewnego dnia, kiedy moje małżeństwo było już na samym dnie, postanowiłam chwycić się ostatniej deski ratunku – Kochanej Matki. Modliłam się tak ok. 1,5 roku, z małymi przerwami, kiedy pewnego dnia stał się cud – mój mąż do mnie wrócił. Sytuacja po ludzku beznadziejna, dla Boga stała się możliwa. Nasze małżeństwo powoli zaczynało żyć miłością. Do dnia dzisiejszego modlę się za swojego męża o łaskę głębokiej wiary i uzdrowienie z ciężkiej choroby. Inne łaski, które zawdzięczam Matce Przenajświętszej to: uzdrowienie córki z moczenia nocnego, wybudowanie nowego domu, stała praca dla mojego męża, uzdrowienie mojej mamy z niepokojących zmian na płucach oraz bezustanna opieka w ciężkich chwilach i ochrona Matki Bożej. Ufajcie Matce Ona na pewno Was nie zawiedzie, jeżeli będzie to zgodne z Wolą Bożą. Szczęść Boże.

4 1 głos
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
żona
żona
01.02.19 09:48

Chwała Panu i Maryji☺️

1
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x