W dniu dzisiejszym zakończyłam swoją 12 NP. Napewno nie ostatnią. Ta modlitwa jest cudowna. Dodaje wiary i otuchy, nadziei na lepsze jutro, siły i wytrwałości. Jest moim orężem. I choć nie zawsze odmawiałam modlitwy w skupieniu, to zawsze wierzyłam i wierzę, że Matka Boża wysłucha moich próśb i obdarzy Nas łaskami o które w modlitwie prosiłam. Jednocześnie oddaję się woli Bożej, jeśli ma On wobec nas inne plany-niech tak będzie, niech wypełnia sie wola Boża. Poprzednie Nowenny zostały z pewnością wysłuchane, w swoim czasie, bez pośpiechu. I tak udało mi się zajść w ciążę, choć po ludzku było to niemożliwe, mam zdrowego synka, brat porzucił swoje nałogi… Teraz modliłam się o zdrowie dla mojej rodziny, pojawienie się kolejnego dziecka, moje małżeństwo. Wierzę, że i tych łask Matka Boża nam nie odmówi. Wierzę i trwam w modlitwie. NP polecam każdemu. To balsam na strapioną duszę. Niezwykłe obcowanie z Bogiem. Szczęść Boże!
Czy miała Pani problem w zajściem w ciąże? Mi lekarze dają 5% szans i tez odmawiam nowennę, aby prosić o łaskę macierzyństwa.
Chwała Panu. Piękne świadectwo. Niech Wam Pan Bóg błogosławi
Nie wiem czy dobrze zrozumialam- modli sie Pani o swoje malzenstwo? Czyzby bylo w kryzysie? Bo jesli tak to kolejne dziecko, nie rozwiaze problemòw w nim trwajacych, a jeszcze je poglebi.