Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Katarzyna: Nawrócenie

Chciałabym opowiedzieć o swoim nawróceniu przez Różaniec Święty a później zrozumieniu przez Nowennę Pompejańską. Byłam w bardzo niszczącym dla mnie związku z mężczyzną na początku nie zwracałam uwagi na to że coś złego dzieje się z moim zdrowiem.. były ciągle wizyty u lekarza, sor, ciągłe badania nie wiedziałam co się dzieje z dnia na dzień traciłam włosy, miałam okropne bóle brzucha, nadciśnienie. Dołączyłam do grupy modlitewnej zaczęłam modlić się na Różańcu żebym wyzdrowiała. Po kilku miesiącach zostawiałam mężczyznę który bardzo mnie poranił i tak naprawdę przez Różaniec Święty a później przez Święta Bożego Miłosierdzia problemy zdrowotne ustąpiły. Niedawno robiłam badania lekarskie okazało się ze rok temu miałam problemy w jedynej nerce która tez byłą po operacji.. teraz ten stan się poprawił jestem bardzo wdzięczna Maryi za ten czas kiedy mnie ratowała przed tym związkiem który zniszczył mi zdrowie. Przez całe życie szukał miłości mojego życia mężczyzny postawiałam go zamiast Boga i to było powodem tych wszystkich nieszczęść. Nowenna Pompejańska a modliłam się o dobrego męża pozwoliła mi zrozumieć ,że nie jestem gotowa na nowy związek ,że już nic nie będę robiła na silę za wszelką cenę. Może Bóg ma inny plan wobec mnie. Zbliżyłam się do Jezusa bo tak naprawdę Maryja prowadziła mnie do Niego jestem szczęśliwa kiedy w Eucharystii spotykam tą miłość i zrozumienie które przez całe życie szukałam. Było bardzo ciężko ale bez Maryi i Różańca nie dałabym rady.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
3 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Ryszard Bielecki
Ryszard Bielecki
19.01.19 07:24

Witam serdecznie piękne jest to gdy mówi się o nawruceniu ja zaczynam podobnie małymi kroczkami jestem na początku pozdrawiam serdecznie

Joanna
Joanna
18.01.19 14:16

Poprzez różaniec i modlitwę zawierzeniu się Bogu i Maryji wszystko jest możliwe.

Agucha
Agucha
18.01.19 13:04

’Zbliżyłam się do Jezusa bo tak naprawdę Maryja prowadziła mnie do Niego jestem szczęśliwa kiedy w Eucharystii spotykam tą miłość i zrozumienie które przez całe życie szukałam. ’ Skarb prawdziwy, perła drogocenna – wielka łaska, aż zazdroszczę 🙂 powodzenia Katarzyno, teraz już nie zginiesz!

3
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x