Ukończyłam pierwszą nowennę, którą podjęłam w listopadzie. Odmawiałam ją w intencji zdrowego i dobrego rozwoju dla wyczekiwanego maluszka które rozwija się w moim łonie. Modlitwa dała mi wiele pokoju i radości, dzięki niej czułam obecność Maryi w łatwych i trudnych chwilach jakie dotąd nas spotkały. Wiem, że choć jest to pierwsza odmówiona nowenna, na pewno nie ostatnia – dziecko rozwija się w sposób prawidłowy a ja i jego tata napełnieni jesteśmy spokojem i radością oczekiwania.
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Login
0 komentarzy