Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Agata: Wybaczyłam mężowi….

Ja również chce się podzielić z Wami moim doświadczeniem i tym co dostałam od Maryji. O Nowennie Pompejanskiej dowiedzialam sie w pracy gdy czytalam gazete w ktorej bylo opisane o tej Nowennie. Postanowilam ze bede odmawiac. Odmawiam juz druga Nowenne. Nowenne Pompejanska zaczelam odmawiac od 11 września.

Wszystkie moje intencje są skierowane na moje małżeństwo. Pierwsza intencja była za męża aby się nawrócił. Druga moja intencja jest za moje Małżeństwo. O ratunek dla Nas aby Maryja dała nam szansę w życiu. Wiedziałam juz wtedy ze mąż ma kochankę w niedalekiej wsi. Było mi z tym ciężko. Wybaczylam mu ale wiem ze ta kobieta nie chce odpuścić mojego męża. I również za nią się modle w Koronce do Miłosierdzia Bożego aby się nawróciła. I zostawiła mojego męża, moja rodzinę w spokoju.
Co otrzymałam od Maryji. Spokój duszy, spokój bez głupich myśli i ciągłych niepokojów. I Łaski które dają mi radość z życia. W moim małżeństwie są zmiany. Z mężem zaczynam częściej rozmawiać i śpimy razem a nie osobno. Modle się dalej i będę się modlić bo dzięki tej Modlitwie chce mi się żyć i widzę że uda się uratować moje Małżeństwo. Bardzo mi zależy mimo tych złych historii które nas spotkały. Wciąż mocno kocham mojego męża.
Dziękuję Ci Maryjo za Wszystkie Łaski i wsparcie..
0
0
głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:


Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
114 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
hope
hope
18.01.19 23:23

hope
hope
18.01.19 23:22

….

Katarzyna
Katarzyna
17.01.19 01:50

Dokładnie drogie Panie, cokolwiek czujecie, musicie o siebie dbać i być zadbane! Tylko nie na chwilę, czy na rozprawy, ale zawsze dla siebie i na chwałę Bożą!Dokładnie tak jak się modlicie, tak samo wykonujcie wysiłek, aby o siebie zadbać i o dzieci jeśli macie. Czasami przez to nadskakiwanie mężom i facetom, kobiety się zatracają, a ci nagle znikają, bo się im już żona przestała podobać. Więc niech wiedzą, że bez nich rzeczywiście żony mają się świetnie!

Agnieszka
Agnieszka
17.01.19 11:26
Reply to  Katarzyna

Wiecie co jeszcze warto zrobić. Jeśli ktoś nie ma Facebooka to go założyć, a jeśli ma to też wykorzystać. Tylko nie w ten sposób jak moja znajoma, która ciągle robi aluzje do swojego chłopaka żeby wrócił… Wiem, że mój mąż zagląda na mój profil. Zawsze to jest jakiś kontakt… może coś drgnie… Może ktoś powie głupie….ale po co zagląda:)
P.s tylko żadnych komentarzy o miłości, małżeństwie, samotności itd.

hope
hope
18.01.19 10:14
Reply to  Agnieszka

Masz racje Agnieszko. Nikt nie każe nikomu zaraz szukac sobie nowego partnera ale trzeba zyc, dbać o siebie , nie zapuścić sie. Trzeba modlic sie, owszem ale my nie wybieralysmy zakonu zeby cale życie sie umartwiac i modlic sie od rana do wieczora bo nie mamy w sercu powołania do tego. Naszym powołanie jest wypełniać obowiazki stanowe ponieważ nie wybieralysmy zycia konsekrowanego.y chcialysmy tylko byc zonami, matkami i miec szczęśliwe rodziny… Czy to hrzech o tym marzyc?! To bylo naszym powolaniem i to nie my zlozylysmy pozwy tylko nasi mężowie nas porzucili z nas zrezygnowali i glupim jest dopatrywać sie… Czytaj więcej »

nesa
nesa
20.01.19 17:00
Reply to  Agnieszka

Agnieszko nie wnikam w szczegóły ale jeśli przechodzisz przez rozwod z orzekaniem o winie to bardzo prawdopodobne że maz zagląda na Twoj profil niestety tylko po to aby szukac na ciebie haczyków np czy nie wstawiasz fot z innym faceta czy nie meldujesz sie w różnych miejscach by robic printscreeny z twojego konta i pokazywać w sadzie jak to się tobie powodzi czy udowadniać ze leżysz całymi dniami i wstawiasz selfie co dwa dni itd. Wierz mi znam temat dosyć dobrze od znajomego prawnika. Rozwod z orzekaniem o winie to nie jest zwykla przeorawka ze stanu zajętego na stan wolny… Czytaj więcej »

enia
enia
20.01.19 17:34
Reply to  nesa

nesa dobrze napisałaś,masz rację

nesa
nesa
20.01.19 23:35
Reply to  enia

Dzieki eniu. Staram sie wypowiadać tutaj tylko na te tematy o których mam jako takie wyobrażenie czułam sie zobowiązana uprzedzić Agnieszkę. Na reszte tematów mlcze tylko czytam . Buźki

Agnieszka
Agnieszka
20.01.19 19:11
Reply to  nesa

Wiem, że zagląda ….bo spytałam się go po co to robi…. poszłam vabank…nie mając pojęcia. Zmieszał się i coś tam palnął. U mnie nic nie ma. Same kobiety i dzieci ze szkoły. Kilku facetów na krzyż…. żadnych moich selfie….koty, dzieci takie bzdurki…Ale mnie przestraszyłaś ta walką….Ja to taka waleczna jestem….że strach…. Masz rację, koszty będą duże….. dziękuję.

enia
enia
20.01.19 19:14
Reply to  Agnieszka

Agnieszka na rozprawe zapros Jezusa i swojego ulubinego Świętego, poproś aby byli przy sędziemu, słyszy słyszy ten Jezus i bedzie!

Agnieszka
Agnieszka
20.01.19 19:19
Reply to  enia

Robiłam już tak dwa razy. Zawsze są przy mnie św Antoni i sw Józef. Poprosiłam ich o opiekę w zastępstwie męża….są super nawet kosiarkę pomagają mi odpalić:)))

enia
enia
20.01.19 19:49
Reply to  Agnieszka

Sw.Józef zna sie na wszystkim.
Bedzie dobrze!

Agnieszka
Agnieszka
20.01.19 20:04
Reply to  enia

Wiem, jest najlepszy. Codziennie odmawiam litanię do niego.

enia
enia
21.01.19 08:34
Reply to  Agnieszka

Każdy z nas powinien się zaprzyjaźnić ze św.Józefem, to Tata Najwyższego Sędziego,który będzie nas sądził, warto z tym Świetym miec dobre układy

nesa
nesa
20.01.19 23:29
Reply to  Agnieszka

Ja odbieram to tak: jesli facetowi by naprawdę zalezalo to nie skladalby pozwu. To nie takie hop siup polecieć do biura podawczego i machnąć pozew. Do tego trzeba miec psychikę. Albo wypaczoną tzn działać pod czyimś wpływem albo byc w gorącej wodzie kapanym i działać pod wpływem chwili albo byc twardo stapajacym po ziemi i nieustepliwym skurczysynkiem ktory musi postawić na swoim i. Wszystkie trzy typy maja mocne „lby” ale tylko jefen typ zaluje swojej decyzji po jakimś czasie jak mu zatrybi w glowie po latach ze tyle czasu stracił i obudzi sie z reka w nocniku. A jest to… Czytaj więcej »

hope
hope
18.01.19 10:50
Reply to  Katarzyna

W dużej mierze zony zaniedbują sie przez mężów. Bo dbają by maz mial codziennie inny obiadek na stole, by potem po wielmożnym panu pozmywać, rano zrobic kanapki do pracy zeby ciezkopracujacy pan sobie dluzej pospal, by wyprać panu ubranie zeby codziennie do pracy mial czyste, by pozałatwiać wszystkie urzędowe papierkowe sprawy poplacic rachunki bo pan jest wielce zmęczony po pracy i nie bedzie skakal z papierami po godzinach. A nikt nie widzi ze zona czesto tez pracuje i po pracy ma cala masę dodatkowych obowiązków nieraz dochodzą jeszcze dzieci. A mężulek tylko co ma do zrobienia to rano wstac ubrac… Czytaj więcej »

Agnieszka
Agnieszka
18.01.19 20:06
Reply to  hope

Ja nie mam takich zastrzeżeń do swojego męża. U nas każdy wiedział co robi. I szczerze to papiery, rachunki …to on. My naprawdę byliśmy dobrym małżeństwem. Po prostu się rypło…. dlaczego? Mam swoją teorię ale nie chcę się rozpisywać. Ja nie dzielę ludzi na fajne babki i facetów obiboków… chyba więcej facetów porzuca żony ale znam odmienne przypadki i wiem przez co przechodzą… cierpią tak samo jak my. Co do unieważnienia się zgadzam. Jeśli jest taka możliwość to czemu nie skorzystać….nie chcę być sama…

hope
hope
19.01.19 23:59
Reply to  Agnieszka

Agnieszko, jesli chcesz napisz prosze, chetnie poznam Twoja teorie czemu sie ryplo i Twoje przemyślenia w związku z tym. Czytam Twoje komentarze, mysle podobnie do Ciebie identyfikuje sie z Twoimi poglądami. Co do uniewaznien malzenstwa to nie sądzę ze to dzieło masonerii tylko ludzie poprzez znajomości w sadach biskupich uczynili ze te rozwody sa tak powszechne a teraz nawet i procedura podobno krotsza… Ponadto do wytycznych przy udzielaniu takich unieważnień powinno byc dopisane jeszcze :” W przypadku gdy maz zneca sie nad zoba psychicznie lub fizycznie” . Nie podoba mi się ze cos musi byc zatajone np choroba psychiczna i… Czytaj więcej »

Agnieszka
Agnieszka
20.01.19 19:15
Reply to  hope

Hope odpisałam rano ale może znowu nie nacisnęłam opublikuj..
Napisałam tylko że opiszę to wszystko ale jeszcze potrzebuję dystansu do tego wszystkiego…na razie jestem w samym oku cyklonu…. trzymaj kciuki, pomódl się za mnie….
Zawsze mnie znajdziesz tutaj przy każdym świadectwie o uratowanym małżeństwie… pozdrawiam.

hope
hope
20.01.19 22:58
Reply to  Agnieszka

Agnieszko, dziękuję. Trzymać kciuków nie bede bo to zabobonne ale na pewno bede sie modlić.

Ja tez mam problemy z komentarzami bo te ktore napisalam pojawiają sie na drugi dzień. Gdy zajrzalam na ta stronę z innego komp jest juz ok nie wiem czemu tak sie dzieje.

Pozdrawiam Cie serdecznie. Mysle, ze sie pogodzicie, Ty zreszta wydajesz sie byc pogodzona z tym wszystkim i masz pewność siebie ktorej mi brakuje choc wyglądam na silna osobę. Zycze Tobie i wszystkim dziewczynom tu piszącym tego spokoju wlasnie ze wszystko dobrze sie skończy.

Radek
Radek
18.01.19 20:32
Reply to  hope

Proszę wszystkich nie wrzucać facetów do jednego worka bo takie kobiety tez sa jak pani przedstawiła meszczyzn wiem to ze swojego doświadczenia

Hanka
Hanka
18.01.19 20:39
Reply to  hope

Hope… wystarczy nie traktować męża jak „pana i władcę” a wszystko będzie dobrze 🙂 Zdrowy egoizm kobiety w małżeństwie nie jest zły. Podkreślam „zdrowy” 🙂

Radek
Radek
18.01.19 20:43
Reply to  Hanka

Pani Haniu przez egoizm w małzeństwie podnosimy statystyki rozwodów

Hanka
Hanka
18.01.19 20:48
Reply to  Radek

Panie Radku, przecież mężczyźni kochają kobiety „zołzy” . Sam jest pan tego najlepszym przykładem . Z tego co pan pisze żona pana nie najlepiej traktowała a pan ciągle o niej myśli i modli za nią . Ja piszę o zdrowym egoizmie , dzięki któremu mężczyzna może się wykazać a kobieta znajduje czas aby zadbać o siebie i swoje potrzeby.

Radek
Radek
18.01.19 21:02
Reply to  Hanka

Ja sie juz o nią nie modlę jak tylko sie modle by juz sprawy zakończyć i o pomoc Boźą by ułożyć życie tak meszczyźni kochają zołzy bo dobrze sie kamuflują

Joanna
Joanna
18.01.19 21:03
Reply to  Hanka

Przecież wszyscy tutaj się modlimy o swoich małżonków i o nich myślimy bez względu na to co nam zrobili czy jestem w błędzie.

hope
hope
20.01.19 00:11
Reply to  Joanna

Ja sie juz za tego drania nie modle. Fakt, błogosławię go codzien ale pewnego dnia w sercu poczułam ze mam porzucić wszelkie modlitwy w konkretnych intencjach i ze najlepiej bedzie jak bd sie modlila po prostu o wypełnienie Woli Boże w moim zyciu i wiecie co jakos lzdj mi ba sercu jestem bardziej pogodzona a Bóg moje modlitwy skieruje na te sprawy ktore sa teraz naprawde dla mnie najważniejsze i niezbędne bo wczesniej tyle tego bylo tych intencji ze sama nie wiedziała czego chcę. Ja chce juz tylko godnie zyc miec pracę (nie wymagam cudów) i miec jakis kąt a… Czytaj więcej »

Agucha
Agucha
20.01.19 12:46
Reply to  hope

Hope – ja wiem o cyzm Ty piszesz – własnie takie stan, że w sumie to CI się robi już wszystko jedno byleby Chrystus był ;D znam to i to jest super! mąz wróci – ok, nie wróci – też ok, byleby Jezus został – jest zawsze jakiś żal, smutek coś tam 'ciągnie do świata’ ale ze wszystkich tych 'potyczek’ pragnień Jezus zostaje, pragnienia odchodzą. I z modlitwą CI powiem że miałam tak, że tez już nie chciałam o nic prosić, zabiegać – ale przyszły takie momenty że jakby sam Pan Bóg mi pokazał że za to czy tamto teraz… Czytaj więcej »

hope
hope
21.01.19 00:00
Reply to  Agucha

Moja wiez z Chrystusem pozostawia wiele do życzenia ale tesknie za poczuciem ze cokolwiek się nie stanie i w jakiej sytuacji materialnej się nie znajdę to bede szczesliwa bo Chrystus jest moim pocieszeniem. Fakt, przychodzą trudne chwile gdy spotykam szczęśliwe malzenstwa z dzieckiem (zawsze wtedy w domu placze i kloce sie z Bogiem to w koncu nachodzi na mnie jakies pocieszenie. Jest ciezko ale jak pomysle ze tyle lat mam siedziec w lawce i nie przyjmować Komunii Św to aż mnie przeraza. Gdy Bóg ześle na mnie rozwod (o ile to On dopuszcza do takiej hecy) na pewno bede albo… Czytaj więcej »

Agucha
Agucha
21.01.19 09:23
Reply to  hope

Hope, bardzo dobrze Cie rozumiem 🙂 we wszystkich tych sprawach, w których mam jakiś smutek bo nie układają się tak jakbym chciała zawsze proszę Go aby wypełnił to 'miejsce’ w jakis sposób, żeby mimo tego braku uczynił moje życie dobrym i szczęśliwym tak jak to jest możłiwe – proszę aby umacniał moją wiarę i miłośc do Niego bo też nie dam sobie ręki uciąć, że Go nie zdradzę… Na udeki 'małej wairy’ polecam książkę ;walka Jakuba’ Molinie oraz 'odważyć się na lęk’ – ten sam autor 🙂

Kaśka
Kaśka
16.01.19 21:55

Dziękuję za Wasze dobre słowa. Mam adwokata i co ciekawe i nazywam to małym cudem – nie weźmie pieniędzy. Kiedy posłuchał mojej historii powiedział, że czuje, że musi mi pomoc i nie chce za to zapłaty. Co do kwestii wiary – wierzę, że może jeszcze być ok. Ale są dni – takie jak dzisiejszy, że jest kiepsko. Boję się sprawy bo martwię się o swoje emocje. 17 lat małżeństwa, udanego i szczęśliwego a tu taki finał. Nie ogarniam tego. Wszystko przyszło jak grom z jasnego nieba i potoczyło się błyskawicznie. Potrzeba cudu bo po ludzku nie ma szans.

Radek
Radek
16.01.19 22:02
Reply to  Kaśka

Pani kasiu prosze przeczytać ksiazke moc uwielbienia tam sa opisane swiadectwa ludzi ktorzy zamiast prosić o coś dziekowali bogu i dostawali to o co prosili

Agnieszka
Agnieszka
16.01.19 22:19
Reply to  Kaśka

Też się bałam. Najgorzej tego jak się zachowam jak go zobaczę….i było spokojnie. Módl się do ducha świętego i trzymaj różaniec w dłoni, miałam taki malutki(to podpowiedź od mojego anioła stróża, Siostry A.) Siostra mówiła żebym poszła do kościoła i zawierzyła, sędziego, ławników i cała sprawę Maryi. Nie układaj sobie w głowie co powiesz bo to nie ma sensu. To było od Siostry A ….a teraz ode mnie…kup sobie sukienkę, przejdź na dietę płynną żeby sukienka leżała jak trzeba…fryzjer, paznokcie…niech sobie nie myśli, że bez niego to włosy sobie wyrywasz…. Jeśli myślisz, że twoje łzy, załamanie go wzruszą….to się mylisz…..… Czytaj więcej »

Kaśka
Kaśka
16.01.19 22:47
Reply to  Agnieszka

Dzięki za rady. Tak planowałam zrobić. Nie chce, żeby widział we mnie biedną, zapłakaną kobietę, tylko silną i pewną. Ale jak będzie to zobaczymy 28.lutego 🙁

Agnieszka
Agnieszka
17.01.19 06:34
Reply to  Kaśka

Koniecznie !!!! A niech sobie nie myśli….Będę trzymać kciuki 28 lutego ( napisz jeszcze godzinę)… będę się modlić. A ty za mnie 4 lutego o 14:)

Kaśka
Kaśka
17.01.19 06:41
Reply to  Agnieszka

Obiecuje modlitwę. Zaznaczyłam w kalendarzu. Ja mam 27 o 12:00. Źle kliknąłem cyfrę.

enia
enia
17.01.19 06:53
Reply to  Kaśka

Kiedyś usłyszałam że 12 to jest taka szczególna godz, żeby nie wiadomo jaka pogoda była fatalna to o 12 zaczyna przedzierać sie słoneczko przez chmury, bo o tej godz Matka Boza suszy pieluszki Swojemu Dzieciątku

Agnieszka
Agnieszka
17.01.19 07:26
Reply to  Kaśka

Załatwione:)

Marek
Marek
17.01.19 11:03
Reply to  Agnieszka

Kasiu, Agnieszko jestem z Wami modlitwą.

Agnieszka
Agnieszka
17.01.19 17:24
Reply to  Marek

To super… każde wsparcie modlitewne jest na wagę złota.

Kaśka
Kaśka
17.01.19 21:29
Reply to  Marek

Za każde wspomnienie w modlitwie bardzo dziękuję.

Kaśka
Kaśka
16.01.19 18:45

Kolejne piękne zakończenie małżeńskiego kryzysu. Chwała Bogu. Mój kryzys dziś ma rocznice – 1 rok, kiedy dowiedziałam się, że jest ktoś trzeci. Walka moja to jedyne i aż modlitwy, w tym NP – obecnie szósta. Za miesiąc sprawa rozwodowa. Tracę nadzieje a i z wiarą, ze poukładamy to też już jest źle. Jeszcze tylko takie świadectwa podtrzymują tlącą się w sercu iskierkę, że dla Boga nie ma nic niemożliwego.

Agnieszka
Agnieszka
16.01.19 18:49
Reply to  Kaśka

Nie bój się tej rozprawy. Mam za sobą dwie. Omal nie dostałam ataku serca jak jechałam. Teraz się przyzwyczaiłam…co ma być to będzie. To tylko papierek… koniecznie weź adwokata.

Joanna
Joanna
16.01.19 20:18
Reply to  Agnieszka

Nie zawsze adwokat pomaga chyba że tylko w braniu pieniędzy, bez niego też można się bronić skuteczniejszą bronią jaką jest modlitwa różańcowa.

Agnieszka
Agnieszka
16.01.19 20:33
Reply to  Joanna

Jedno drugiemu nie przeszkadza…..

Ania
Ania
16.01.19 21:16
Reply to  Kaśka

Ja mam jutro 2 rocznicę pierwszej i ostatniej sprawy rozwodowej (17.01. 2017 r.) Wszystko skończyło się dobrze. Głowa do góry. Będzie dobrze, tylko ufaj Jezusowi i Matce Bożej. Wiara czyni cuda.

Joanna
Joanna
16.01.19 21:35
Reply to  Ania

Dokładnie w Bogu i Maryji nasza jedyna nadzieja.

Kasia
Kasia
17.01.19 09:20
Reply to  Ania

Aniu skończyło dobrze to znaczy wrócił mąż do Ciebie? Ja mam za dwa tygodnie druga rozprawę. Nadzieji chyba już niewiele. U mnie od 7 miesięcy nic się nie zmieniło.

Ania
Ania
18.01.19 11:00
Reply to  Kasia

Nie wrócił, ale nie jestem rozwódką. Nie wiem, jaki Bóg ma plany wobec nas, ale wiem, że Bożę zamiary są najlepsze dla nas. Na razie przemieniają się nasze serca. To widać gołym okiem. Jest cudownie między nami.

mena
mena
23.01.19 06:23
Reply to  Kaśka

Kaśka z Bogiem jesteś bezpieczna nie zależnie jak się wszystko dalej potoczy . Bóg ma wiele łask do rozdania i naprawde możesz być szczęśliwa z mężem czy bez bo Pełnienie Woli Bożej napełnia serce autentyczną radością i pokojem skup się na jej pełnieniu a świat bedzie dla Ciebie piękny a wtedy cuda w Twoim życiu staną się codziennością a problemy radością. W tym tkwi ukryty sekret naszego chrześcijaństwa. „Bo brzemnie moje jest lekkie a jażmo słodkie” przypominaj to stale Bogu i proś aby tak stało się to w Twoim życiu. Nadzei nigdy nie wolno tracić choćby po ludzku było wszystko… Czytaj więcej »

Elżbieta
Elżbieta
16.01.19 17:30

Piękne świadectwo. Niech Wam Pan Bóg błogosławi. Walczę o swoje małżeństwo ale zły nie odpuszcza też.

MagdalenaK.
MagdalenaK.
16.01.19 17:36
Reply to  Elżbieta

Elzbieto napisz do mnie. Bedziemy razem walczyc. Chce ci pomoc.

Elżbieta
Elżbieta
16.01.19 18:35
Reply to  MagdalenaK.

Jak cie znaleźć na fb

MagdalenaK.
MagdalenaK.
16.01.19 18:49
Reply to  Elżbieta

Podalam ci maila poprzednio

żona
żona
16.01.19 22:16
Reply to  Elżbieta

Elżbieto, nie poddawaj się, wiem że to trudne, tyle już przeszłyśmy, musimy ufać. Wiele po drodze, w tej walce się wydarzyło dobrego, sama wiesz, dlatego bądź dobrej myśli. Kochanka juz odeszła, u mnie bez zmian. Pamiętaj, że słowa Pana są niezmienne i dlatego, mąż wróci „Wierzcie a Wam się stanie”. Przeczytałam ostatnio słowa Pana ” Gdy chcesz Mnie o coś prosić w modlitwie, powiedz mi o swoich troskach. Mów do mnie szczerze, otwórz swoje serce.Potem podziękuj Mi za działania, które podjąłem na długo przed tym, zanim będziesz mógł zobaczyć ich rezultaty. Nie przestawaj mi za nie dziękować nawet wówczas, gdy… Czytaj więcej »

Radek
Radek
16.01.19 22:47
Reply to  żona

Jutro o 19 jest nowenna do siostry lrduchowskiej prosze wysłać intencje bedzie odczytana omodlona i położona na grobie siostry

Elżbieta
Elżbieta
16.01.19 23:27
Reply to  Radek

O przemianę serca i nawrócenie męża Michała

Agnieszka
Agnieszka
17.01.19 07:28
Reply to  Radek

Dziękuję za informację…. zaraz wyśle.

Agnieszka
Agnieszka
17.01.19 07:54
Reply to  Radek

Radku wpisuje w google Siostra Irduchowska i nic nie wyskakuje… możesz coś bliżej napisać???

Joanna
Joanna
17.01.19 08:46
Reply to  Agnieszka

Chodziło pewnie o św Urszule Ledochowska można składać intencje w skrzynce w każdy czwartek.Te intencje są potem składane na jej grobie.

Agnieszka
Agnieszka
17.01.19 08:49
Reply to  Joanna

A masz rację….. dziękuję.

Joanna
Joanna
17.01.19 08:54
Reply to  Agnieszka

Można jeszcze złożyć intencje do św Faustyny tam też siostry się modlą w Łagiewnikach podczas Koronki do Miłosierdzia Bożego.

Radek
Radek
17.01.19 09:50
Reply to  Joanna

A jaka jest strona by złożyć intencję

enia
enia
17.01.19 09:58
Reply to  Radek

Zgromadzenie Sióstr Matki Bozej Miłosierdzia

enia
enia
17.01.19 10:16
Reply to  Radek

Radek wpisz intencje w Kielcach Zakład Opiekuńczo Leczniczy – w kaplicy w poniedziałek po Mszy św jest odprawiana Nowenna do Boga Ojca w powierzonych intencjach przed obrazem Boga Ojca

Radek
Radek
17.01.19 10:26
Reply to  enia

Pani eniu ja juz tam nawet mszę zamawiałem ja juz nie chcę ratować małżeństwa widze co moja żona robi ze mną i ze swoim prawnikiem podczas podziału majatku im tylko chodzi by mnie zgnoić ja tylko sie modle aby mi ktoś pomógł i bym normalnie żył w moim mieście nie mam szans wygrać

enia
enia
17.01.19 10:33
Reply to  Radek

Wyciagnij sobie Patrona na ten rok i proś o pomoc, na stronie co powyżej napisałam, po lewej na dole jest zakładka Mój Patron 2019 , wylosuj

Radek
Radek
17.01.19 10:54
Reply to  enia

Nie mogę znaleźć tej strony i tego patrona

enia
enia
17.01.19 10:58
Reply to  Radek

Wpisz Zgromadzenie Sióstr Matki Bozej Miłosierdzia , po lewej na dole jest Mój Patron, losujesz , jest to strona św.Faustyny

Radek
Radek
17.01.19 11:09
Reply to  enia

Juz mam i wylosowałem dziekuję

Agnieszka
Agnieszka
17.01.19 10:46
Reply to  Radek

Jeszcze ułożysz sobie życie z kimś kto cię doceni. Módl się dalej a wszystko będzie dobrze. Jak coś pomyśl ile nas tu jest ….

Radek
Radek
17.01.19 10:53
Reply to  Agnieszka

Wiem o tym to jest plaga tylko ja nie potrafie żyć w konkubinacie w tym sęk jak usłyszę w telewizji konkubent to wemnie az sie gotuję

Agnieszka
Agnieszka
17.01.19 11:17
Reply to  Radek

Wiesz a może to nie jej wina. Tylko czarny tak namieszał. Mój mąż też stał się zupełnie inny. Jakby nagle cały honor który miał z niego zniknął. Za to mu oddaj, za tamto…to nie on. Fakt.,konkubina…. brzmi idiotycznie.

Aneta
Aneta
18.01.19 10:27
Reply to  Radek

No dokładnie. Przecież dla nas wierzących katolików nie ma już ułożenia sobie życia z kimś innym. Dziwna rada Agnieszki… I być może to jest tak przytłaczające że przez naszego współmałżonka jesteśmy skazani na cierpienie i samotność (mam ten sam problem, mąż zostawia mnie z 2 dzieci i nie mam na to ludzkiej rady )… Trzymaj się Radku i módl bo tylko to nam zostało skoro zły wszedł w nasze małżeństwa, to już jest walka między Bogiem a szatanem. Pozdrawiam

Agnieszka
Agnieszka
17.01.19 15:17
Reply to  Agnieszka

Może sprecyzuje…”ile nas tu jest…” Bo zabrzmiało dwuznacznie… Jak mi ciężko to sobie myślę” Nie ja jedna na świecie przeżywam takie katusze” A tak w ogóle to niezbadane są wyroki boskie…
I to co po ludzku wydaje się nie mieć wyjścia dla Boga jest drobiazgiem…

enia
enia
17.01.19 09:23
Reply to  Joanna

ooo jest poniżej wyjaśnienie

enia
enia
17.01.19 09:23
Reply to  Agnieszka

moze to chodzi o Sanktuarium sw.Urszuli Ledóchowskiej w Pniewach

Joanna
Joanna
17.01.19 09:30
Reply to  enia

Tak o to chodziło o Św Urszule Ledóchowska: ,którą już podałam

Radek
Radek
17.01.19 09:49
Reply to  Agnieszka

Urszula Ledóchowska

żona
żona
17.01.19 10:01
Reply to  Agnieszka

Siostra Ledóchowska Urszula

Iwona
Iwona
17.01.19 09:12
Reply to  żona

Dzien dobry,
to znaczy ze mam dziekowac za uratowanie naszego malzenstwa za powrot mojego meza i ojca naszych dzieci do nas do domu?Pozdrawiam iwa

Joanna
Joanna
17.01.19 09:24
Reply to  Iwona

Tak dziękować, a zarazem prosić Boga o dalszą opiekę nad nami.

Iwona
Iwona
17.01.19 09:32
Reply to  Joanna

Dziekuje Joasiu i pozdrawiam serdecznie ,Iwa

Joanna
Joanna
17.01.19 09:47
Reply to  Iwona

Również pozdrawiam niech Bóg ma Panią i Pani rodzinę w swojej opiece.

Ania
Ania
17.01.19 12:49
Reply to  żona

Żono- gdzie przeczytałaś takie piękne słowa Naszego Zbawiciela?

Ania
Ania
17.01.19 15:39
Reply to  żona

Żono gdzie ostatnio przeczytałaś takie piękne słowa Pana Jezusa?

żona
żona
17.01.19 22:21
Reply to  Ania

Tytuł ” Jezus mówi do Ciebie”- Sarah Young,polecam, umacnia w wierze i dodaje nadzieji☺️z Bogiem.

Ania
Ania
18.01.19 10:54
Reply to  żona

Dziękuję. Ja czytam dziennik duchowy Alicji Lenczewskiej. Ma Imprimatur. To są moje rozmowy z Panem Jezusem. Zawsze na modlitwie opowiadam o tym, co się u mnie dzieje i zadaje pytanie. Patrzę na wizerunek Pana Jezusa i Jego Najświętszej Matki i otwieram grubą księgę i ZAWSZE MAM ODPOWIEDŹ na pytanie. Kiedyś płakałam. Pan Jezus mi powiedział ” Nie płacz dziecko…..” Rozpłakałam się jeszcze bardziej, ale ze szczęścia, bo doświadczam żywego i prawdziwego Pana Jezusa, który jest bardzo blisko każdego człowieka. To jest po prostu niewiarygodne.

żona
żona
19.01.19 23:09
Reply to  Ania

Aniu, też czytam i zgadzam się z Tobą☺️Pan jest Dobry i Miłosierny i dziękuję mu za wszystko co mi uczynil i uczyni.

Prosząca o modlitwę
Prosząca o modlitwę
20.01.19 13:25
Reply to  żona

Właśnie zamówiłam tę książkę 🙂 zachęcił mnie cytat który podałaś. Modlę się codziennie, ale czasem brakuje mi wiary i nadziei. Może znajdę w tej książce chociaż odrobinę pokrzepienia i wskazówki, jak się modlić, bo być może robię to niewłaściwie.
Udanej niedzieli 🙂

Radek
Radek
20.01.19 13:50

Jaka to książka

enia
enia
20.01.19 13:52
Reply to  Radek

Dziennik Duchowy Alicji Lenczewskiej

Prosząca o modlitwę
Prosząca o modlitwę
20.01.19 14:38
Reply to  enia

O tej książce o której mówi enia też czytałam i nawet zastanawiałam się czy jej nie zamówić, ale póki co poprzestałam na „Jezus mówi do Ciebie”

Prosząca o modlitwę
Prosząca o modlitwę
20.01.19 14:11
Reply to  Radek

„Jezus mówi do Ciebie”, żona podała wyżej ciekawy cytat z tej książki 🙂

enia
enia
20.01.19 14:54

„Jezus mówi do Ciebie” są dwie pozycje, tego samego autora

Prosząca o modlitwę
Prosząca o modlitwę
20.01.19 15:53
Reply to  enia

Ja zamówiłam taką w żółtej okladce. Druga to książka z refleksją na każdy dzień roku?

enia
enia
20.01.19 16:28

To jest chyba kpl, kilka , w przyszłosci kupię
Wyczytałam że pewien mężczyzna z Azji oszczędza, ze to beda oszczędnosci jego z całego życia aby mógł raz przyjechać do naszych Łagiewnik,że to dla niego święte miejsce na ziemi

Prosząca o modlitwę
Prosząca o modlitwę
20.01.19 16:48
Reply to  enia

Ta autorka ma jeszcze kilka innych książek, niektóre były sprzedawane w kompletach.
To musi być bardzo wierzący człowiek. Dla większości z nas to tak naprawdę kwestia tylko zatankowania auta i można jechać, nawet jeśli ktoś jest z drugiego końca Polski, finansowo i czasowo jest to w zasięgu ręki dla wielu z nas, a tymczasem ktoś z dalekiej Azji zbiera oszczędności całego życia na taki wyjazd.
Ja w Łagiewnikach byłam raz w życiu wiele lat temu.

Hanka
Hanka
20.01.19 18:26

„Jezus mówi do ciebie -Protestancka książka z katolickim imprimatur” . Warto przeczytać w internecie opinie na temat Sary Young i jej książek przed ich lekturą. Czytałam je dobrych kilka lat temu. Teraz – wobec zastrzeżeń stawianych tym książkom – przestałam je czytać i komuś polecać. Jak ktoś to pięknie powiedział nie ma sensu poświęcać więcej czasu na czytanie książek o Piśmie Świętym niż na samo czytanie Pisma Świętego.

enia
enia
20.01.19 18:51
Reply to  Hanka

Widzisz Hanka nie zdążyłam poczytac dokładnie,dobrze ze wiele osób tu pisze komentarze

Hanka
Hanka
20.01.19 18:53
Reply to  enia

Tak to prawda. Zawsze można się o czymś dowiedzieć. Ja też cały czas się uczę.

enia
enia
20.01.19 19:00
Reply to  Hanka

Wiesz to tak jak sprawdzenie wykupionego lekarstwa, dobrze przed przyjęciem przeczytać ulotkę, chociaż zapisał nam je lekarz

Hanka
Hanka
20.01.19 19:04
Reply to  enia

Świetne porównanie 🙂

mena
mena
23.01.19 06:11
Reply to  enia

enia ,zadziwia mnie Twoja dojrzałość duchowa .
Trzymaj się mocno Boga ,Kościoła i różańca ,bo Pan ma wielkie plany względem Ciebie pamiętaj zły nie lubi takich dusz i zrobi wszystko aby się Boży Plan wobec Ciebie nie wypełnił. Jednak zwycięstwo jest zawsze po Twojej stronie tylko potrzeba czujności i wierności.

enia
enia
23.01.19 08:06
Reply to  mena

mena a skąd wiesz to co mi teraz napisałaś?

mena
mena
23.01.19 09:34
Reply to  enia

nie sposób tego nie zauważyć . a tak na marginesie ile enia masz lat?

enia
enia
23.01.19 11:27
Reply to  mena

niech zostanie słodka tajemnica

enia
enia
23.01.19 09:19
Reply to  mena

Ta piękna modlitwa jest szczególnie polecana w przypadku raka,białaczki i zagrozenia poronieniem /ks.Clos/

Jezu Chryste,Zbawicielu
Panie mój i Boże mój,
który przez ofiarę krzyża odkupiłeś nas
i zwyciężyłeś moc szatana,
proszę Cię o uwolnienie mnie od wszelkiej diabelskiej obecności
i wszelkiego wpływu szatana.
Proszę Cię o to w imię Twoje,
Proszę Cię o to przez Twoje rany,
Proszę Cię o to przez Twoją krew,
Proszę Cię o to przez Twój krzyż,
Proszę Cie o to przez wstawiennictwo Maryi,
Niepokalanej i Bolesnej.
Krew i woda,
które wypływają z Twojego boku,
niech spłyną na mnie,
aby mnie oczyścić,wyzwolić i uzdrowić.
Amen

mena
mena
23.01.19 09:38
Reply to  enia

Dzięki za modlitwe ,znam ją,
dobrze ,że napisałaś innym może siè prxydać .
Ja syna zanurzam we krwi ranach i bożym miłosierdzi.
Syn bedzie zdrowy nie ma innej opcji w moim sercu a za radą o.Witko już dziękuje za zdrowie syna

Prosząca o modlitwę
Prosząca o modlitwę
20.01.19 20:35
Reply to  Hanka

Czyżbym się pospieszyła z zakupem? 🙂 Patrzyłam na opinie i były bardzo dobre, nie trafiłam na nic takiego o czym mówisz. Gdyby nie ten cytat (który bardzo mi się spodobał) to pewnie bym na nią nie wpadla. No, skoro już ją zamówiłam to przeczytam i sama ocenię 🙂

nesa
nesa
20.01.19 19:29
Reply to  żona

Zono porzuc Te książkę jak najszybciej. Jest ona napusana przez protestantke ktora rzekomo otrzymuje slowa od samego Jezusa. To nic ze ma.imprimatir, ja trzymalabym sie od tego z dala, wystarczy poczytać artykuly w necie na ten temat ne

Waleczna
Waleczna
20.01.19 20:12
Reply to  nesa

Mam tę książkę i swego czasu naprawdę mi pomogła. Oczywiście, że nie zastąpi lektury Pisma Świętego, ale skoro nie stoi w sprzeczności z katolicyzmem, co z tego, że napisała ją protestantka? My też możemy coś z niej dla siebie wyciągnąć. Niemniej jednak tym, którzy stoją przed wyborem zdecydowanie bardziej polecam książki A. Lenczewskiej. Jakoś bardziej skłaniają do refleksji więc owoce pewnie też przynoszą lepsze…

Iwona
Iwona
17.01.19 09:16
Reply to  Elżbieta

Eluś nie masz pojeciaa – to zanzczy masz….ja tez wstaje juz rana zmeczona taka umordowana tym mysleniem tym wszystkim co mam do zrobienia …..Elus myslac o Tobie i o WAS pozdrawiam serdecznie modlitwą Iwona

MagdalenaK.
MagdalenaK.
17.01.19 10:20
Reply to  Elżbieta

Albo wyslij mi Elzbieto do ciebie kontakt

114
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x