Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus! Obecnie odmawiam kolejną Nowennę Pompejańską, nie przerywam tej modlitwy i odmawiam jedna za drugą w kolejnych intencjach. Jedną ofiarowałam o szczęśliwe rozwiązanie dla szwagierki i została wysłuchana. Jedną ofiarowałam za pojednanie rodziny. Ciężki był to przypadek. Od ponad dziesięciu lat rodzeństwo mojej Mamy było skłócone. Po odmówieniu NP mogę napisać, że Mama gościła na chrzcinach wnuczki swojego brata, który najbardziej nią gardził i był na nią najbardziej obrażony. Sam ją na te chrzciny zaprosił =) Chwała Panu, że czyni to co niemożliwe jest w naszym mniemaniu!
Piękne świadectwo w tak wyjątkowym dniu. Bóg zapłać za nadzieje, jaką dają Twoje słowa.