Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Grzegorz: Tobie, o Niepokalana

Pragnę podzielić się moim świadectwem ze wszystkimi, którzy poprzez nowennę pompejańską szukają ratunku w objęciach Niepokalanej. Chcę przy tym jednocześnie mocno podkreślić, że siła modlitwy różańcowej jest przeogromna, a Najświętsza Maryja Panna interweniuje w naszych intencjach w sposób właściwy dla każdego z nas. W moim przypadku nie było to działanie błyskawiczne. Maryja porządkowała i nadal porządkuje moje życie w sposób tak bardzo subtelny, że niektóre zdarzenia muszę poddać pogłębionej refleksji, aby to wszystko dostrzec. Sięgnąłem po tę modlitwę w sytuacji dla mnie bardzo trudnej, czując na początku jakąś dziwną pustkę i duchowe otępienie. Jednak ten świadomy akt woli z biegiem czasu stopniowo przemieniał się w akt zaufania i miłości. To jest sprzężenie, które chyba towarzyszy wielu osobom odmawiającym nowennę. Niepokalana nie pozostawia nikogo samego sobie z jego problemami. To jest Ikona zbawienia, Która już tu na ziemi pozwoliła mi zakosztować nieba, choć nie byłem i nie jestem tego godzien. Pozdrawiam serdecznie!

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
3 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Kamila
Kamila
02.01.19 21:12

To prawda, czasem Maryja działa z mocą, którą trudno dostrzec rozumem. Nie musimy wiedzieć i widzieć, po owocach poznajemy jej dary.

Ja także dojrzewałam w tym różańcu do zaufania.

enia
enia
28.12.18 18:07

Warto przeczytać

Basia
Basia
28.12.18 17:07

Dokładnie tak jest – subtelnie, delikatnie, a przytym namacalnie… Nie pytam już dlaczego? poprostu daję się poprowadzić MB bo nikt inny nie zna lepszej drogi!

3
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x