Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Beata: Czego nauczyło mnie odmawianie nowenny

Obecnie odmawiam szóstą nowennę pompejańską, ciągiem, bez dnia przerwy, od 9 miesięcy. Najbardziej wysłuchana jeśli można tak napisać była ta spełniona w 100% nowenna w intencji zdania prawa jazdy co w moim przypadku było czymś poza wszelkim zasięgiem. Przy pozostałych nowennach może już nie ma tak spektakularnych efektów to otrzymuję znaki, że Matka Boża słyszy moje wołanie i reaguje na nie, choć może nie w 100%. Podejrzewam, że jest to wynikiem kilku moich złych skłonności przy odmawianiu nowenny pompejańskiej. Moje spostrzeżenia są następujące:

Trzeba bardziej zaufać Maryi, zawierzyć się Jej całkowicie, a nie traktować nowennę jak magię.

Intencja ma być jedna. Ja za jednym razem chciałam uprosić za wiele i za wielu.

Nie odbębniać nowenny tylko żyć nią. Żyć rozważaniami w ciągu całego dnia.

Prosić godnie, najlepiej w pozycji klęczącej.

Walczyć z rozproszeniami podczas odmawiania różańca.

Rozważania warto zmieniać, szukać nowych z nowym spojrzeniem na daną tajemnicę.

Obecnie modlę się w intencji jaką już raz odmawiałam ale postanowiłam rozbić ją na jedną osobę a nie uogólniać.

Szczęść Boże.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
57 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Maria
Maria
17.01.19 08:04

Moim zdaniem każdy modli się jak umie i potrafi. Ważne żeby się modlić i polecać Panu Bogu swoje sprawy, swoje życie, swoich bliskich, a zarazem pamiętać o uwielbieniu Pana Boga, o dziękowaniu za wszystko co otrzymujemy. Jeżeli ktoś może to niech modli się na klęcząco, co gdy ktoś nie może klęcząc, gdy ma chore kolana? Ja dużo modle się na siedząco, ponieważ bolą mnie kolana. Ważne żeby myśleć o Panu Bogu modląc się.

Kamila
Kamila
03.01.19 09:21

Niech każdy modli się tak, jak najlepiej potrafi albo tak jak tego potrzebuje. Gdy modliłam się za uzdrowienie mojego brzucha, bo miałam problemy z jelitami, podczas modlitwy z pozycji siedzącej w fotelu, po prostu musiałam się położyć. Tak czułam. To było jak spoczynek. Lezalam wygodnie i trzymałam różaniec na brzuchu. Modliłam się i płakałam jednocześnie. Bez większego powodu, po prostu odczułam ogromna miłość i troskę dla własnego ciała. To jakby sam Pan Bóg mi cicho szeptal, żebym nie „kamieniowała” swojego ciała ale kochała je. Tak samo było podczas modlitwy w kościele. Często modliłam się przed tabernakulum. Po poklonie, zostawałam na… Czytaj więcej »

Ines
Ines
02.01.19 14:04

Każda modlitwa opiera się przede wszystkim na wierze, wierzymy, że Bóg nas wysłucha, wierzymy również, że nas słyszy. Modlimy się tak, jak potrafimy najlepiej. Myślę, że Bóg nie jest zawołanym księgowym i docenia sam fakt modlitwy, zwracania się do Niego czy na głos czy szeptem. Ja osobiście za najbardziej owocną modlitwę w moim życiu, uważam modlitwę w myślach. Na co dzień jestem osobą, która dużo się śmieje, czasami za bardzo ekscytuję, dlatego do rozmowy z Bogiem potrzebuję ciszy, nie chcę tylko mówić, ale także słuchać:).

Wojciech
Wojciech
02.01.19 19:59
Reply to  Ines

Ładnie to powiedziałaś ,podoba mi się. Modląc się w myślach, przebywamy jakby w ciszy ,w której Pan Bóg przemawia! Pozdrawiam!

Ines
Ines
02.01.19 23:05
Reply to  Wojciech

Również pozdrawiam:)

tez Ania
tez Ania
01.01.19 18:46

Pisząc o potrzebie kapłana na forum miałam na myśli m.in. takie sytuacje. Dorośli ludzie przekonują o konieczności modlitwy szeptanej bo Maryja myślnej rzekomo nie usłyszy, o konieczności rozważań w trakcie modlitwy poszczególnymi dziesiątkami bo te przed dziesiątką podobno są już nieważne… Pan Marek już napisał, że kapłani bardzo niechętnie czytają wpisy na forum więc jest jasne, że tego kapłana nie będzie, a szkoda bo ktoś czytając tą dyskusję może wpaść w spory zamęt. Ja pozostane przy wierze, że Maryja słyszała moją myślną modlitwę i zaniosła ją Bogu i że doceniła moje starania choć bardzo daleko im do ideału. Duzo dobra… Czytaj więcej »

mena
mena
01.01.19 14:33

Moi drodzy, aby poprawnie odmawiać różaniec ,nie można łączyć rozważań z modlitwą Ojcze Nasz czy Zdrowaś Maryjo.
jest najpierw medytacja poszczególnej tajemicy przed każdym dziesiątkiem a potem medytujemy słowa modlitwy ,którą odmawiamy czyli Ojcze Nasz ,Zdrowaś Maryjo ,Chwała Ojcu , Tego uczy nawet sama Maryja gdy prosiła o pierwsze soboty zaznaczyła rozdzielność między rozwaźaniami a odmawianiem dalszym różańca.

Wojciech
Wojciech
01.01.19 15:19
Reply to  mena

Nie znam tekstu Matki Bożej gdzie o tym mówi ale jeśli tak to tym bardziej przychylam się do Twojej opinii! Takie odmawianie rozwiązywałoby problem odpowiedniej koncentracji wielu ludzi. Zresztą chyba nam wszystkim w poszukiwaniach odpowiedniego rozważania tajemnic ,gdzieś zaczęło umykać znaczenie przecież nie jakiś tam sobie nijakich słów ale wielkich modlitw.Pańskiej i Pozdrowienia Anielskiego nie wspominając o nakazanej przez Maryję modlitwy fatimskiej. Twoim komentarzem „mena” pobudziłaś mnie do refleksji nad znaczeniem wszystkiego w różańcu. Tam nie ma nic przypadkowego i chyba najczęstszym błędem, tak teraz myślę, jest skrajne podejście: jedni za wszelką cenę chcą się skupić na tajemnicach inni modlą… Czytaj więcej »

alek
alek
01.01.19 15:34
Reply to  Wojciech

sceny z ewangeli rowna sie z rowazaniem zycia, meki i zmartwychwstania

mena
mena
01.01.19 21:04
Reply to  Wojciech

Wojciechu,odmawiając różaniec ponad 20lat a cały 15 lat przeczytałam wszystkie książki o różańcu ,które spotkałam po drodze.
To ważne aby rozważania nie były podczas odmawiania Zdrowaś Maryjo.
Jednak najważniejsze jest modlić się sercem i jak dla mnie nie ważne jak ktoś odmawia różaniec najważniejsze ,że go odmawia . Pozdrawiam i życze wytrwałości w odmawianiu aż do śmierci abyśmy wszyscy mogli w wieczności prowadzić dalsze dyskusje . A Maryja jak każda matka wszystkie prośby wysłucha

Wojciech
Wojciech
01.01.19 22:16
Reply to  mena

Dziękuje Ci Mena za podzielenie się tą wiedzą ! Zawsze się można czegoś dowiedzieć od drugiego. Jak pisałem wyżej po przemyśleniu tego co mówisz o rozważaniach podczas „Ave Maria” wydaję mi się to spójne i logiczne więc zgadzam się z Tobą. Sam postaram się tą zasadę stosować. To ważne aby osoby ,które mają konkretną wiedzę dzieliły się nią. Niech Pan Ci błogosławi! Pozdrawiam!

mena
mena
01.01.19 23:17
Reply to  Wojciech

Wojciechu ja zrozumiałam wszystkie Twoje komentarze nawet te „głupoli”
Przykro mi tylko że zostałeś posądzony o pyche tylko dlatego,że ktoś nie czyta komentarzy w dobrej intencji tylko w złej .
Bo tak naprawde człowiek się całe życie uczy a i tak głupim umiera .

sylwa
sylwa
02.01.19 00:42
Reply to  mena

Meno a ty teraz nie osadzasz ,mowisz ,ze ktos czyta w zlej inencji komentarze ,czy ty nie osadzasz Skad mozesz znac jakie sa moje,czy innych ludzi intencje.

mena
mena
02.01.19 08:21
Reply to  sylwa

Masz racje sylwio, jednak zrobiłam to po to aby zwrócić uwage ,że zarzucając coś innym tak naprawde otwieramy droge złu ,gdyż zaraz znajdą się osoby ,które chętnie doĺączą do krytyki i negowania innych i w ten sposób zło zwycięża . Ja osobiście bardzo lubie czytać Twoje wpisy ,ale jak sama zwróciłaś uwage ,że przebywając na tym świecie pozostajemy wciąż grzesznikami ,chciałabym być aniołem ,ale daleko mi do tego . Jeżeli uraziły Cię moje słowa to przepraszam jednak ja w wpisach Wojtka nie widze pychy ,cztając jego wypowiedzi można zwrócić uwage ,że ma swój orginalny sposób wypowiedzi zreszto jak każdy z… Czytaj więcej »

sylwa
sylwa
02.01.19 10:59
Reply to  mena

Dziekuje ,Tobie tez zycze wszystkiego najlepszego i wszystkim forumowiczom tez. Jeszcze taka dygresja ,przyznasz ,ze wyzywanie ludzi od glupoli to nie najlepszy sposob komunikacji.

Krystyna
Krystyna
31.12.18 23:52

Poniewaz jezdze autobusem do pracy ok 20 min.czekam na przystankach,wykonuje prace domowe,modle sie w myslach lub przy pracach domowych nowenna z Janem Pawlem 2 na youtub i kilka z takich nowenn zostalo wysluchanych!

Wojciech
Wojciech
31.12.18 17:14

Jeśli ktoś coś mówi podając jakąś tezę nie znaczy ,że ma rację nawet jeśli to kapłan! Matka Boża Najświętsza Maryja to Niepokalane Poczęcie! KECHARITOMENE. Tak się przedstawiła Świętej Bernadecie Soubirous. Tezy jakoby Najświętsza Panna potrzebowała słyszeć na głos aby mogła się komunikować są niedorzeczne! Nie potrzebuje również abyśmy Jej opowiadali coś z życia Jej Syna i Jej bo wie lepiej co przeżyła! [rozważała to w swoim sercu już za życia ziemskiego czytamy w Piśmie]. Oprócz widzących inni świadkowie stojący obok objawień Maryjnych nic nie słyszą i nie widzą . Popatrzcie na filmiki ciągle trwających objawień w Medjugorie. Dajmy na to… Czytaj więcej »

tez Ania
tez Ania
31.12.18 17:53
Reply to  Wojciech

Dzięki Wojciech, ja cztery pompejanki przemodliłam w myślach – tak jak potrafiłam. Przyznaję – wyżyny kontemplacji to nie były, ale włożyłam w moją modlitwę całe serce i siły tak jak potrafiłam. Nie chcę wchodzić w myślenie, że moja modlitwa się nie liczy bo była w myślach, a nie szeptem.

...
...
31.12.18 18:13
Reply to  tez Ania

Ja natomiast jak będę miała taką możliwość to będę modlić się szeptem. A jak będą wokół ludzie to w myślach. Kiedyś jedna siostra zakonna mówiła, że Koronkę do Miłosierdzia Bożego to można nawet odklepać i jest w pełni wysłuchana. Natomiast do innych modlitw są już przypisane większe wymagania.

...
...
01.01.19 21:06
Reply to  ...

To nie jest dobra droga mówić komuś co ma robić, jakie ma powołanie. Jeżeli jakaś kobieta czy mężczyzna czuje że jest powołana /y do małżeństwa to powinien się modlić o to , działać i ufać. Niedawno dowiedziałam się, że ma narzeczonego właśnie jedna z takich dziewczyn co bardzo długo nikogo nie miała i pewnie wiele osób ją skreśliło. Trzrba być pokornym i słuchać pragnień swego serca.

tez Ania
tez Ania
01.01.19 21:20
Reply to  ...

Takiczłowieczku, jeżeli w wolności rozeznałeś, że masz powołanie do życia jako osoba bezżenna – ok. Szczerze życzę Ci płodnego, owocnego życia i wiele satysfakcji w realizacji swojego powołania. Ja mam powołanie do małżeństwa i będę o nie prosić tyle, ile będzie trzeba, nawet aż do śmierci. Gdybym sobie wmawiała, że to nie moja droga byłabym wobec siebie nieuczciwa. Tak – chcę realizować przykazanie miłości, kochać, dojrzewać i wzrastać w małżeństwie i mam nadzieję, ze pewnego dnia będzie mi to dane. Jeżeli nie, oczywiście będę żyć dalej, jednak zawsze aż do śmierci będę otwarta na małżeństwo bo to moje powołanie. Celem… Czytaj więcej »

tez Ania
tez Ania
01.01.19 21:26
Reply to  tez Ania

Polecam filmiki z konferencjami O. Szustaka o rozeznawaniu powołania.

Ona
Ona
01.01.19 21:31
Reply to  tez Ania

Bez Boga i bez miłości nie będzie Ci łatwo sprostać żadnemu powołaniu, nie twierdzę, że Ci jej brak, o nią też się trzeba modlić, a może zwłaszcza o nią, co nie odnosi się tylko do kwestii powołania.

Brygida
Brygida
01.01.19 21:41
Reply to  tez Ania

Ania, mamy Nowy Rok, nowe rozdanie.Jesteś pewna w dążeniu do celu i to jest bardzo dobrze. Wiesz,że tego chcesz i nie wątpię,ze cel osiągniesz. Czasami myślę o różnych osobach z tego forum , zastanawiam się nad tym co mają do powiedzenia, co napisali,czasami odruchowo współczuję,albo zal mi kogoś.Więc pomyśl,skoro zwykły człowiek pochyla się nad problemami innych to cóż dopiero Bóg….

tez Ania
tez Ania
01.01.19 21:51
Reply to  Brygida

Dziękuję za dobre słowo. Dużo dobra w Nowym Roku.

Brygida
Brygida
01.01.19 21:30
Reply to  ...

Tak, ale żeby były dobre i święte powołania muszą być rodziny,a najpierw małżeństwa.To jest wielka odpowiedzialność i zadanie dla małżonków,żeby dobrze wychować dziecko czy dzieci. Np.Jan Paweł II mógł pójść ta drogą świętości ,bo miał z czego czerpać wzór, właśnie z rodziców.

Ona
Ona
01.01.19 21:44
Reply to  Brygida

Może 1 list do Koryntian pomoże

Ona
Ona
01.01.19 21:49
Reply to  Ona

1Kor,7

Ona
Ona
01.01.19 21:13
Reply to  Wojciech

Slyszalam, choć nie wiem, czy tak jest w istocie, że Różaniec może być odmawiany w myślach, szeptem, czy na głos, gdyż forma nie ma wpływu na wysłuchanie, bądź nie przez Boga, bo On jako Stwórca zna nasze myśli, natomiast jeśli różaniec ma pełnić rolę egzorcyzmu musi być odmawiamy chociażby szeptem, gdyż demony jako stworzenia Boże nie słyszą naszych myśli, nie wiem czy jasno to napisałam, może to o to chodzi.

alik
alik
30.12.18 21:34

Ja na różańcu modlę się w różnych postawach: klęcząc, spacerując, siedząc na podłodze a’la pozycja lotosu. Z klęczeniem jest taki problem, że jak medytacja trwa długo to bolą kolana a wtedy trudno rozmyślać jak coś człowieka boli.

Monia
Monia
31.12.18 04:40
Reply to  alik

Witam . Ja często modle się w myślach ostatnio bardzo mało na głos i w myślach rozważam bardzo krótko tajemnice i nie modlę się na kleczaco …. Moglabym wiele napisac dla czego nie modle sie na kleczaco ale muszę przestać oszukiwać chociażby sama siebie.Stwierdzam że po prostu nie chce mi się tyle kleczec podczas różańca …..Chciałbym nabrać tyle pokory aby móc kleczec podczas odmwiania tej nowenny a tak mi ciężko tak mi się nie chce .Często też odmawiam rozaniec bez trzymania różańca tylko po prostu na plcach ….. Można nawet stwierdzić ze moją modlitwą jest nie dbała ….. Czy taka… Czytaj więcej »

alik
alik
31.12.18 07:17
Reply to  Monia

W „Myśli różańcowe” Barbary Kloss w jednym z punktów jest napisane, że różaniec musi być mówiony choćby szeptem. Jak się „mówi w myślach” to już w tych myślach nie ma miejsca na medytację.

Maria
Maria
31.12.18 14:05
Reply to  alik

Dlaczego minusujecie alika? Ma rację. Do tego też przytacza źródło. Oglądałam na Youtube wypowiedź księdza Pawlukiewicza, który na pytanie „Czy Maryja słyszy nasze myśli?” odpowiedział, że nie, bo nie jest Bogiem. Więc wskazanie w „Myśli różańcowej” jest właściwe i tak należy różaniec odmawiać – najmniej szeptem.

...
...
31.12.18 14:36
Reply to  Maria

To ciekawe. Z tego by wynikało, że święci też nas nie słyszą jeśli modlimy się w myślach. Niektórzy zalecają aby modlić się bezpośrednio do Boga, może dlatego że On słyszy każdą myśl.
Natomiast zło też nie zna naszych myśli. Dopiero jak coś powiemy czy napiszemy to wie. Dlatego może tak ważne jest żeby za wszystko dziękować, za rozwiązanie trudnych spraw. Nie narzekać, tylko dziękować, że Bóg potrafi wszystko przemienić w jeszcze większe dobro.

Hanka
Hanka
31.12.18 15:57
Reply to  ...

Hmmm…modlimy się zawsze do Boga, który zna nasze myśli i pragnienia nawet zanim je wypowiemy. Natomiast Najświętszą Pannę i Świętych prosimy o wstawiennictwo w naszych intencjach i o orędowanie za nami u Boga więc wydaje mi się, że to nie ma większego znaczenia czy modlimy się chociażby szeptem czy tylko w myślach, bo Bóg do którego jest kierowana modlitwa i tak ją zna. Osobiście jednak prawie nigdy w myślach się nie modlę tylko szeptem.

...
...
31.12.18 16:30
Reply to  Hanka

Tak, Bóg zawsze słyszy czy modlimy się bezpośrednio do Niego czy za pośrednictwem Maryi czy innych świętych, ale może oni nie słyszą tej modlitwy? A przecież właśnie chodzi o to żeby wsparli nas w tej modlitwie.

alik
alik
31.12.18 17:28
Reply to  ...

„Myśli różańcowe” fragment punktu 49: „….Różaniec musi być odmawiany, nie może być tylko mówiony w myśli, nie byłby Różańcem. Czy cichym szeptem czy głośno odmawiany lub śpiewany, idzie w niebo i trwa tam na wieki, zostaje włączony do pień anielskich. …”. Mnie to interesuje jak osoby odmawiające w myślach różaniec, w tym czasie w myślach medytują nad daną tajemnicą, którą się modlą, przecież to musi dziać się także w myślach? O ile mówiąc/szepcąc różaniec można w myślach rozważać (wiem to z doświadczenia) tajemnice o tyle odmawiając w myślach nie sądzę. Paweł VI: « Jeśli brak kontemplacji, różaniec upodabnia się do… Czytaj więcej »

tez Ania
tez Ania
31.12.18 17:45
Reply to  alik

Ludzie, a jak ktoś modli się podczas jazdy środkami komunikacji miejskiej czy gdy stoi w kolejce? Zaufajmy, że Bóg naprawdę wie, o co nam chodzi i nie musimy Mu łopatologicznie tłumaczyć szeptem, bo w myślach nie zrozumie.

Maria
Maria
31.12.18 19:43
Reply to  tez Ania

Mówimy nie o modlitwie do Boga, ale o pośrednictwie świętych. Nie ma tu mowy o tym, że w modlitwa w myślach nie trafia do Boga. Trafia. Ostatnio w myśli modliłam się u dentysty i cały ból ofiarowałam Jezusowi

tez Ania
tez Ania
31.12.18 17:49
Reply to  alik

Nie chcę by brzmiało to złośliwie, ale dla mnie to tworzenie faryzejskich zasad – musisz daną czynność wykonać tylko w taki sposób, a jak wykonasz ją inaczej nie będzie się liczyć. Ja cztery pompejanki przemodliłam w myślach i ufam, że dotarły do Boga. Część próśb została spełniona, na niektóre czekam i jakoś nie chcę wchodzić w myślenie, że moja modlitwa się nie liczy bo była w myślach, a nie szeptem.

Maria
Maria
31.12.18 19:48
Reply to  tez Ania

A kto tak twierdzi, że Twoja modlitwa nie liczy się? Wyżej wskazano, że wszystkie modlitwy słyszy Ten, do którego są skierowane. Ale też wskazujemy, że myśli -prawdopodobnie- słyszy tylko Bóg. I nie są to jakieś faryzejskie, jak to nazywasz, zasady lecz opinie ludzi Kościoła.

alik
alik
31.12.18 20:00
Reply to  Maria

A mi nie chodzi o to czy ktoś słyszy modlitwę różańcową czy nie słyszy, twierdzę że nie jest możliwa kontemplacja, medytacja jak się modli człowiek w myślach, bo są one zajęte klepaniem zdrowasiek i nie ma już rozważania tajemnic w myślach. Różaniec należy mówić głośno lub szeptem lub śpiewać. Modlitwa w myślach pozbawiona jest medytacji a to jest sensem różańca. Nie jest to żaden faryzeizm. Wystarczy spróbować jak wygląda medytacja modląc się w myślach.

mena
mena
31.12.18 20:04
Reply to  alik

A czym jest twoim zdaniem medytacja???

Maria
Maria
31.12.18 21:35
Reply to  mena

Ja napiszę, czym jest dla mnie: odmawiając tajemnicę np. Chrzest w Jordanie, jestem myślami z Jezusem nad rzeką, widzę jak schodzi na brzeg, spotyka Jana, bierze chrzest, potem rozmawiają (wszak są kuzynami). I nagle kończy mi się dziesiątek, ostatni paciorek 🙂 Za chwilę jestem na weselu w Kanie. Widzę te wszystkie sceny, jak Maryja prosi Jezusa o ten pierwszy zanotowany cud, widzę jak słudzy idą po wodę etc. Dla mnie to każdej z tajemnic, a „zdrowaśki” tylko wyznaczają czas danej tajemnicy. Czasem na chwilę skupiam się na słowach, które wypowiadam, ale wolę myślami być tam gdzie On jest. Nie wiem… Czytaj więcej »

alik
alik
31.12.18 22:00
Reply to  mena

Pytanie czym jest różaniec dany przez Maryję. Jest tym co wspomina Pismo Święte odnośnie Maryi: „…Maryja zachowywała wszystkie te sprawy i rozważała je w swoim sercu. (Łk 2,15-19)”. Zachowywaniem treści danej tajemnicy i rozważaniem jej w myślach, a jakie to ma przełożenie na serce człowieka, jak to zmienia jego spojrzenie na otaczającą rzeczywistość? To jest sprawa indywidualna. Mogę jeszcze zacytować „Myśli różańcowe”: „…Dlatego dobrze jest przy rozmyślaniu różańcowym stawiać sobie i ludziom takie porównania: Bóg Człowiek postępuje tak, Jego Matka tak, Bóg Człowiek cierpi tak, Jego Matka tak, a ja?… Jakie jest moje miejsce w tej tajemnicy, jakie jest jej… Czytaj więcej »

Wojciech
Wojciech
31.12.18 22:33
Reply to  alik

Pogubiłeś się kolego w swoich niby mądrych rozważaniach a teraz na siłę próbujesz je zracjonalizować! Trudno nadążyć za twym myśleniem ,zresztą błędnym. Każdy człowiek ma swoją podzielność uwagi ,jeden mniejszą drugi większą! Jeśli u Ciebie głośne wypowiadanie” Ave Maria” uwalnia część umysłu i pomaga bardziej skoncentrować się na rozważanych tajemnicach to stosuj taką metodę. Mi na przykład wszystko jedno. Owszem prawdą jest ,że o różańcu mówimy wówczas kiedy ma miejsce rozważanie poszczególnych tajemnic ale medytować je możemy na wiele sposobów: Jedni aby tylko chwilę kiedy nazywają tajemnicę ,inni dłużej czytając o niej jakiś tekst, a ci z największą koncentracją {… Czytaj więcej »

alik
alik
31.12.18 22:50
Reply to  Wojciech

No to jesteś mistrzem jak w myślach potrafisz rozważać poszczególne tajemnice różańca i odmawiać różaniec. Dalsze dyskusje z mojej strony nie maja sensu, dodam tylko że z niczego się nie wycofuje, a inną kwestią jest czy odmawiać czy nie odmawiać różaniec niż to o czym ja napisałem czyli jak to robić. Polecam wszystkim posłuchać na youtube piękną pieśń „Only Wanna Sing (Tylko śpiewać chcę) – XY Uwielbienie”. Parafrazując słowa pieśni: Ja tylko (śpiewać)modlić się chcę, jeśli z tego cieszysz się, jeśli to uwielbia Cię, sam(a)modlitwa (śpiew) nie znaczy nic jeśli serca nie ma w niej(m), najważniejszy jesteś TY. Nie chcesz… Czytaj więcej »

Wojciech
Wojciech
31.12.18 23:08
Reply to  alik

A jest jakaś szczegółowa instrukcja rozważania tajemnic? Musze je rozważać akurat podczas zdrowasiek. Jak napisałem wcześniej robi się to różnie . Jedni wnikają w nie głęboko inni nie bardzo. Twoje filozofowanie jednak o głośnym odmawianiu w moim odczuciu jest niczym nie uzasadnione a nawet śmieszne. Pozdrawiam! Z Bogiem!

Agata
Agata
02.01.19 01:02
Reply to  alik

co za bzdura. z tym wielomówstwem chodzi o to, żeby nie klepać bez sensu zdrowasiek i nie licytować się, ile się odmówiło modlitw. chodzi o to, żeby zmówić nawet jedną modlitwę, ale z sercem.

Lucyna
Lucyna
01.01.19 16:33
Reply to  Maria

To znaczy,że modlitwa rózańcowa głuchoniemego jest niewysłuchiwana?

Wojciech
Wojciech
01.01.19 16:56
Reply to  Lucyna

Lucyno, zabiłaś tym przykładem wszystkich głupoli ,nakazujących głośne odmawianie różańca, nie pomyślałem o tych ludziach! Brawo!!!

sylwa
sylwa
01.01.19 18:06
Reply to  Wojciech

Zawsze zastanawial mnie fakt ,ze ktos odmawia rozaniec ,a tyle w nim pychy,nazywa ludzi glupolami, hmm ciekawe zjawisko.

Wojciech
Wojciech
01.01.19 18:20
Reply to  sylwa

No widzisz jak jestem nędzny i grzeszny! Aż strach pomyśleć jaki bym był gdybym nie odmawiał różańca? Z Bogiem!

sylwa
sylwa
01.01.19 18:33
Reply to  Wojciech

To racja.

Maria
Maria
01.01.19 19:00
Reply to  sylwa

To racja, sylwia co piszesz.
I wielka pycha Wojciecha. Już powyżej określał inne opinie sarkastycznie „filozofowaniem”.
Ludzie mogą mieć różne przemyślenia w danej kwestii i dyskusja polega na tym, aby w kulturalny sposób je przedstawiać.

Maria
Maria
01.01.19 18:56
Reply to  Wojciech

Cóż za błysk geniuszu w udowodnieniu swoich racji innych nazwać „głupolami”

Kamila
Kamila
03.01.19 09:39
Reply to  Monia

Jeśli oddajesz Panu Bogu za wstawiennictwem Maryji swoją duszę, to jest sprawa między Tobą, a niebem 🙂 Wiara czyni cuda, a nie forma modlitwy, choć sa sytuacje, w ktorych byłaby ona obrazą np. przed włączonym telewizorem. Ktoś, kto kocha Pana Jezusa, instynktownie czuje jak sie do Niego zwracać nawet gdy pośredniczy w tym Jego Matka. Pokora musi być w sercu, co Ci po postawie jak w środku mozesz pozostac pyszna i wyniosła? Pan Bóg to nie sierżant a Kościół to to wojsko. Dzieci , do których należy Królestwo Boże sa malutkie, prawdziwe, pokorne ale mało które kleczy z własnej woli… Czytaj więcej »

57
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x