Kiedy z dnia na dzień mój świat runął a mój mąż który był dla mnie najważniejszy w życiu odszedł umarłam na chwilę. Wiem jak to jest stracić wszystko w czym pokłada się nadzieję. Nie widzieć nic przed sobą, walić głową w mur a swoją wizję życia i świata, rodziny- rozpaczą, gniewem, siła ludzka próbować wyrwać i wrócić na drogę zgodna ze swoim obrazem. Tak trudno komuś kto ma zawsze rację oddać wszystko w ręce Boga, tak trudno pogodzić się z porażką, tak strasznie trudno stanąć twarzą w twarz że światem mowiac- moje życie nie jest takie idealne… Pan pozwolil mi w swej wielkiej miłości upaść i poczuć brak sensu po to, żeby dowiedzieć się że bez niego nawet piękna bajka zmienić się może w koszmar a w życiu nic trwałego po nad Niego samego… Odmawiam druga już nowennę i to czego doświadczam ciągle jest nie do opisania… czuję sens, czuję radość, czuję że wszystko w rękach Boga i czuje- wiem że Bóg uzdrowienie moje małżeństwo ba wszystko stało się tylko i wyłącznie bo Pan nie był obojętny na to jak to wyglądało, chce dla nas czegoś więcej. Dzieją się cuda moi Drodzy, czasem dwa kroki w przód zły wyje że wściekłości, walczy, mąci, kusi… Jeszcze niedawno często wygrywał małe bitwy i były wrzaski, zarzuty, złość teraz jestem od tego wolna a ta wolność, pokors i cierpliwość, którą łaskawie zsyła na mnie Bóg za pośrednictwem MOJEJ KROLOWEJ przyciąga jak magnes mojego męża, rezlewa się łaską na moje dzieci, zmienia nasz świat. Moc w słabości się rodzi, czas umacnia, już niedługo nasze małżeństwo rozpocznie nowa drogę głosząc wszystkim wkoło Jezusa, bo tylko on je mógł uratować. Najtrudniej pradziwie zawierzyc ale modlitwa działa cuda.
Marto, życzę Tobie by wszystkie Twoje sprawy ułożyły się dla Ciebie jak najlepiej.
U mnie býło tak samo. Jakbym czytała o swoim życiu.
Jak bym czytał swoje myśli, przeżycia, stracone szansę Bóg zapłać za to świadectwo, niech Pan Bóg błogosławi rodzinie
Amen. Piękne świadectwo. Niech Wam Pan Bóg błogosławi. Ja dziś też doznałem cudu sprawa podziałowa która dziś miała się odbyć została odwołana. Chwała Panu. Jezus jest Królem a Maryja Królową
Chwała Panu i Matce Najświętszej droga Elżbieto
Goraco prosze o modlitwe za SP.Piotra.
Niech dobry Bog zlituje sie nad Jego dusza i nade mn
Matka
Dana zamów Msze Wieczyste za siebie,śp.Syna
Eniu juz zamowilam bedac w Krakowie na Poselskiej.
Ale dzis dzien szczegolny – rocznica smierci.
Nie moge sie pozbierac
pomodlę sie za dusze Twojego Syna
Ja wczoraj miałam rocznicę śmierci mojej sp.Mamy
Bog zaplac Eniu
dana bradzo ci wspolczuje ,takze pomodle sie za dusze twojego syna ,nawet nie probuje sobie wyobrazic jaki masz bol w sercu ,chcialabym cie teraz przytulic jak siostre ,nie mam nawet slow pocieszenia ,bo na to trzeba czasu zeby sie takie rany zagoily,mysle ze duzo czasu ,trzymaj sie kochana
Z calego serca dziekuje Irenko 🙂
Dano i ja wspomnę za Twoim Synem. Przytulam wirtualnie.
Aniu bardzo bardzo dziekuje
Chwała Panu 30 listopada rozwodowa Jezu nie moja lecz Twoja wola niech się stanie
Elżbieto, w tym dniu będę prosić szczególnie Pana, aby Był Twoja tarczą…
Elu, Kasiu będę z Wami w modlitwie
Kochana mój rozwód ciągnęła się już 3 lata. Też jestem w takiej samej sytuacji. Ale ufam mimo wszystko
Ja modle się za mojego męża i moje małżeństwo, aby mąż który mnie zostawił wrócił do mnie. Proszę o choćby jedno wedtchniemie w mojej intencji. Cieszę się ze u Pani się wszystko dobrze ulożyło.
Agatko, pomodlę się za Ciebie.Polecam Ci także sanktuarium Patronki Rodzin w Leśniowie.Tam jest poradnia dla małżeństw,można też zadzwonić, porozmawiać, zamówić intencje.
Dziękuję
Pani Agato niech pani nie prosi o powrót męża tylko prosi o pomoc w pani sprawie zwiazanej z mężem coś pani powiem ja tak zaczołem prosić w swojej sprawie zwiazanej z podziałem majatku kiedy sasiedzi sie dowiedzieli ze była chce mnie oskubać sami zadeklarowali pomoc ze beda swiadkami w sadzie niech pani tak prosi i prosze odmawiać modlitwe do rany ramienia jezusa
Ale,jeżeli Agata ślubowała przed ołtarzem miłość i że go nie opuści aż do śmierci i w dodatku go kocha ? To dlaczego nie ma modlić się by zawrócił ze złej drogi? Prawdziwa miłość wszystko wybaczy i zniesie. Agata nie poddawaj się!
Moja zona tez ślubowała ja modliłem sie trzy lata o powrót i nic msze nowenna pompejańska pisze poto by nie wpaść w jakąś chorobę ja sam sie dziwie ze jeszcze nie mam depresji
Smutne to co piszesz,ale Radku myślę,że i dla ciebie zaświeci jeszcze słońce.Pan Bóg pisze prosto na krzywych liniach losów ludzkich.
Jestem przekonany ze juz nie jestem człowiekiem który jest napietnowany rozwodem i małzeństwa nie bedę miał
Ten brak depresji to pewnie zasługa modlitw. Ja też czasami sie dziwie,że potrafie funkcjonować w miarę normalnie pomimo tego wszystkiego.
Współczuje Ci bardzo ja dopiero zacznę walkę z moim mężem najpierw rozwód później podział majątku juz się boję czy dam radę walczyć szukam jak najwięcej zajęć by nie myśleć modlitwa bardzo mi pomaga ale nie jest łatwo strasznie to wszystko boli nie mogę zrozumieć jak moźna tak krzywdzić osobę z którą się było 18 lat jak ogromny wpływ ma ta trzecia osoba jak świadomie niszczy nasz związek ale mocno wierzę w to źe Pan Bóg z góry to wszystko widzi .Trzymaj się Radku niech Nasza Matka ma cię w opiece i pomoże podjąć dobre decyzje.
Dorota tak ważne jest Wielbienie Boga, ze Bóg rzeczywiście przebywa tam gdzie Wielbi się Go, modlitwa językami. Myśli zajmij modlitwą,nie zależnie czy co robisz, czy idziesz……
Próbuje, ale czasami jest ciezko tak wierzyć jeżeli nic się nie zmienia
Radek wobec każdego z nas też musi się wypełnić plan boży.
Czy tą modlitwą do Rany Ramienia Jezusa otrzymałeś łaskę,jakąś odp na intencje?
Ta modlitwą do rany jezusa modliłem sie o powrót żony to wiadomo ze nie wruci i zaczołem sie modlić o sprawiedliwy podział majątku i tak jak pisałem ze sasiedzi zaoferowali mi pomoc ze beda swiatkami w sadzie myśle ze to jest jakiś znak
Tylko jak pogodzić się z tym planem Bożym jeżeli ktoś chce mieć rodzinę, bierze ślub,a potem zostaje sam Mi jest trudno to zrozumieć.Mam być sama do końca życia, bo mój mąż tak, a nie inaczej wybrał? Jesteśmy małżeństwem sakramentalnym to dlaczego Bóg mie chce byśmy byli razem?.prze ież dla Niego nie ma rzeczy niemożliwych to dlaczegonie zmieni mojego męża skoro go o to proszę. Nie zrozumiałe to dla mnie. Przecież czasami dokonuje cudu. Potrafi zmienić człowieka
Człowiek ma wolna wole. Małżeństwo można unieważnić. Jesteśmy tylko ludźmi i każdy moze popełnić błąd również przy wyborze partnera. Ludzie sie zmieniają. Żyjemy tylko raz – mamy cierpieć całe życie bo druga osoba nas nie chce? To bez sensu. To ze ktoś wziął slub kościelny nie zawsze jest tak ze gwarantuje życie do końca z ta sama osoba.
Uniewaznienie malzenstwa nie jest latwe, liczy sie tylko czasookres okolo 6 -u miesiecy przed slubem i 6 po, potem nawet gdyby ktos na tyle zglupial, ze chcialby zabic zone np to jest ono wazne. Moje uniewaznianie trwalo lat 20, ocena przez nasz trybunal bylo niewazne, ocena polskiego trybunalu wazne.
Moim znajomym udało Sie unieważnienie małżeństwa załatwić w 2 lata. Małżeństwem byli 5. On znalazłam sobie inna kobietę i ma z nią dziecko. Dla Mnie slub kościelny nie jest żadnym gwarantem. Znam ultrakatolickiego faceta który kiedyś powiedział ze nie będzie sie ze mną spotykać bo moi rodzice są po rozwodzie. Po czym zdradzał swoją Zona będąca w połogu z kim popadnie. Chwała Panu ze mnie nie chciał. 🙂 absolutnie nie przeszkadzało mu to chodzic co niedziela do kościoła i udawać świetego. Uważam ze połowa ślubów nie powinna byc wogole udzielana, ale jest presja społeczna, tradycja, etc… na prawdę bardzo współczuje… Czytaj więcej »
anno ten ultrakatolicki znajomy bardzo pasuje do powiedzenia „modli sie pod figura a ma diabla za skora „,wielu jest takich ultrakatolikow na pokaz i chodza do kosciola bo wypada ,bo co ludzie powiedza a ciebie pewnie Opatrznosc uchronila przed ni jako mezem
Anno pięknie napisane. Każdy zasługuje na szczęście. Czy się modliło o męża wcześniej czy nie. Czasem człowiek młody to głupi (jak ja) ale ważne że niektórzy się nawracaja i widzą błędy. Lepiej późno niż wcale. Bóg jest extra. Ja czuję jego opiekę, mimo że dostałam w kość nieźle, ale należało mi się. Ja wierzę w cuda i wiem, że dużo dobrego przed każdym człowiekiem!
Klaro, podpisuję się obiema rękami pod Twoim komentarzem. Pięknie to ujęłaś. Słyszałam takie zdanie – Bóg potrafi pisać prosto po krzywych liniach naszego życia. Dużo dobrego przed każdym człowiekiem.
Przytocze autentyczna historie. Znajoma starala sie o uniewaznienie malzenstwa. Niestety maz jak i jego rodzina tak naklamali w sadzie ze w rezultacie nie otrzymala uniewaznienia. Po 2 miesiacach zdiagnozowano u niego raka. Zyl jeszcze z 2 miesiace.
Teraz juz odmawiam kolejną NP.za dusze w czyśćcu cierpiące. Pierwszą odmawiałam za powrót męża, drugą za jego nawrócenie. Odmawiałam też nowenny do Matki Bożej Rozwiązującej Węzły w rożnych intencjach( bo tych nowenn to już odmówiłam kilka). Ale teraz będe modlićsię tak jak Pan radzi.
Ta modlitwa nie każdemu działa cuda
Tzn.ze Twoj mąż wrócił do Ciebie? Tak po prostu sam podjął taką decyzję. Jeśli można zapytać to po jakim czasie wrócił?
piekne swiadectwo.Dziekuje