Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Michalina: Jest dobrze

Witam Was kochani 🙂 będzie napisane trochę na prędko, ale nie chcę tego dłużej odkładać. W życiu podjęłam próbę 6 pompejanek, a skończyłam 5. Mimo wytrwałej modlitwy i nieustannego zbliżania się do Boga, jakoś nic się w moich tragediach nie zmieniało, wręcz przeciwnie dwie zaczęły się w momencie gdy sięgnęłam po różaniec i trwają i gnębią nas (moją rodzinę) do dzisiaj. Tak, że przeżyłam kryzys wiary. Nigdy nie wątpiłam w Pana Boga, Jego istnienie, Jego miłość, ale przyznam że gdy moje modlitwy nie dość że zostały niespełnione, to doszły gorsze rzeczy, poważnie zwątpiłam. Probowałam się ratować, w burzy nieszczęść jeździć na rekolekcje, Stadion Młodych (jest tydzień później a ja nadal słucham tych genialnych zespołów na youtubie p: ) Wśród moich Pompejanek modliłam się za mężczyznę, którego pokochałam, ale powiedział mi wprost, że mnie nie chce. To zaczęłam się modlić za niego bo… Nie wiem… Skoro nie mnie, to chociaż Pana Boga? Może mu się na coś innego przydam? Dzisiaj widzę, ze spotkało go dużo cudownych rzeczy i trzyma sztamę z Panem Bogiem co mnie niesamowicie cieszy 🙂 dzisiaj bycie wierzącym w świecie nie jest taką sprawą oczywistą, gdyż wielu ludzi nie zna lub wypiera się Boga. … Ten mężczyzna pewnie nigdy do mnie nie wróci , ale czy to tak do końca źle? Zaczęłam przyglądać się swojemu powołaniu i od małości nie ciągnęło mnie do bycia z kimś. Do bycia z ludźmi tak, ale nie osobnika płci przeciwnej. Ten pan wyżej to był wyjątek tak zdaje mi się. Dużo mu zawdzięczam i dlatego to mi się stało. Do zakonu też raczej mnie Pan nie wzywa, więc może… Do miłości bliźniego? Uwielbiam sprawiać radość innym. Zdarza mi się bezokazyjnie wysyłać miłe wiadomosci przyjaciolom, robic upominki, pomagać… I bardzo lubię ludzi! Jestem trochę nieśmiała, ale w przyszłości chciałabym być nauczycielką. I rozwijać talenty artystyczne. Żeby słuzyć innym tym co dane mi z góry 🙂 dziękuję Mamo za Twoją opiekę i również św Józefa. Proszę miejcie mnie i naszą rodzinę w opiece, bo dzieje się źle. Dziękuję.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
39 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Aga
Aga
16.11.18 15:53

Trzymaj się Michasiu, a św. Józefa szczególnie bo to naprawdę mocny święty, z nim nie zginiesz, w końcu opiekun amego Boga od najmłodszych lat.

Emi
Emi
16.11.18 11:24

To prawda wszystko co napisaliście.
Najcudowniejsze jednak Pani Michalino jest to, że nadal się Pani modli- mimo doświadczeń- i to jest ewidentny znak działania łaski. Bo moc w słabości się doskonali. Skąś to znam.

Iza
Iza
16.11.18 10:08

Jestem w trakcie trzeciej nowenny i jak na razie też nic. Czytam, że wielu ludzi nie zostaje wysłuchanych i dlatego mam pytanie, skąd w takim razie nazwa się Nowennę Pompejańską nowenną nie do odparcia? Nazwa jest chyba mocno przesadzona.

Magdalena
Magdalena
16.11.18 11:11
Reply to  Iza

Skąd wiesz, że wielu ludzi nie zostaje wysłuchanych?

Iza
Iza
16.11.18 11:26
Reply to  Magdalena

Przecież chyba piszą o tym. czytasz tylko te wysłuchane?

Magdalena
Magdalena
16.11.18 12:34
Reply to  Iza

Ale tych wysłuchanych jest więcej niż tych niewysłuchanych.

Iza
Iza
16.11.18 13:21
Reply to  Magdalena

A czy ja napisałam, że „więcej” czy że „wielu”?

Iza
Iza
16.11.18 13:22
Reply to  Magdalena

Poza tym, skąd wiesz, że więcej jest tych wysłuchanych? Bo więcej świadectw jest od takich ludzi? Pomyśl, ze ci niewysłuchani świadectw nie składają, bo i o czym mieliby świadczyć?

Magda
Magda
16.11.18 13:43
Reply to  Iza

To prawda. Ja np. nie zostałam wysłuchana i nie składałam świadectwa.

Iza
Iza
16.11.18 14:14
Reply to  Magdalena

Dobrze, ale nie wchodźmy w filozofie, że każda modlitwa jest wysłuchana, bo wysłuchana to zapewne jest ale wiadomo, że chodzi o, nazwijmy to spełnienie tego o co prosimy. I nie dziwmy się ludziom, że mają żal, że jedni raz odmowili nowennę i ledwo zaczęli, to po 3 dniach zostali wysłuchani a inni modlą się latami i nic. To po ludzku powoduje frustrację i zniechęcenie i to jest rzecz normalna i ludzka, czuje się pewnego rodzaju niesprawiedliwość, tak jakby ojciec czy matka nie chcieli spełnić jakiejś prośby jednego dziecka, chociaż usilnie prosi a drugie to nawet prosić nie musi i tak… Czytaj więcej »

enia
enia
16.11.18 14:49
Reply to  Magdalena

grayhuman zostań, forum dla kazdego, a zwłaszcza dla tych co odmawiają NP

irena
irena
16.11.18 16:37
Reply to  enia

wiesz co szary czlowieku ,gdyby wszyscy mlodzi mezczyzni mieli takie podejscie do spraw wiary i tak ufali Jezusowi jak ty ,to pewnie nie bylo by takich modlitw o nawrocenie meza ,o powrot meza ,o trzezwosc meza ,tak zapewne jestes grzeszny jak kazdy z nas ,ale mimo swoich upadkow chodzisz do spowiedzi ,chcesz czesto przyjmowac Komunie Sw ,ofirujesz modlitwe za innych ,nie wazne czy tylko 1 Zdrowaske ,mysle ze ta 1 Zdrowaska moze byc bardziej wazna niz czasem 10 innych,tak trzymaj a nie zginiesz w tym dzisiejszym swiecie ,trzymaj mocno za reke Jezusa i Maryje a daleko zajdziesz ,nie odchodz z… Czytaj więcej »

irena
irena
16.11.18 17:00
Reply to  irena

tak to prawda tak Pan Jezus powiedzial i pamietam jako dziecko slyszac ta ewangelie strasznie mnie to bulwersowalo ,ze jak to ja takie grzeczne dziecko i chodzace do kosciola i kochajace Pana Jezusa i w niebie ze mnie sie nie ciesza ,wtedy nie wiedzialam ze bede w przyszlosci taki wlasnie nawroconym grzesznikiem i ze niebi bedzie sie ze mnie cieszylo

irena
irena
16.11.18 21:31
Reply to  irena

przykro mi szary czlowieku ,nie wiedzialam ,ale mama jest w niebie z ciebie dumna i z kad wiesz czy ona nie modli sie za toba ,ze jestes jaki jestes to nie jej wymodlone laski dla ciebie,wybacz ze zapytam ,wiem ze byles malym dzieckiem ,ale czy pamietasz choc troszke mame ?

irena
irena
16.11.18 21:32
Reply to  irena

mialam na mysli ze to moze sa jej modlitwy wysluchane

irena
irena
16.11.18 21:59
Reply to  irena

rozumie cie szary czlowieku ,ale ona napewno cie kochala i kocha ,ja jez nie moge chodzic na grob mojej mamy czesto,ale grob to tylko symbolika i tam leza nasze szczatki doczesne ,dusza sie bardziej liczy po smierci ,jestem pewna ze mama sie toba opiekuje ,moja tez mna sie opiekuje ,wiem to na pewno

maria
maria
16.11.18 14:36
Reply to  Iza

Moslitwa jest po to by miec relacje z Bogiem, a nie tylko po to by byc wysluchanym. Jesli weszlas w te relacje to nie bedziesz mowic, ze nie jestes wysluchana

maria
maria
16.11.18 14:40
Reply to  maria

Dla mnie to nie wazne czy jestem wysluchana, modle sie by oddac wszystkie sprawy Bogu, niech sie tym zajmie jak chce. Jak to kiedys ktos okresli, Bog to nie kosmiczny chlopiec na posylki. On wie lepiej I to mi wystarczy

Iza
Iza
16.11.18 15:00
Reply to  maria

Ludzie, czy wy potraficie czytać ze zrozumieniem? Bo zaczynam wątpić w to. Nie wiem po co się modlisz, to Twoja sprawa ale miliony ludzi modlą się o coś konkretnego, o zdrowie o pracę itd itp. Jest chyba napisane „proście a będzie wam dane”, prawda???

enia
enia
16.11.18 16:17
Reply to  Iza

a ja myślę że o wygraną mozna sie modlić, tu było swiadectwo w komentarzach,że bardzo pani chciała pieniążki na sanatorium,modliła się i mąż wrócił do domu z wygraną

Aga
Aga
16.11.18 17:06
Reply to  enia

A ja chciałabym zapracować pieniądze własnymi rękami, nie dostać ryby ,ale wędkę.ale na razie nic . Już sobie postanowiłam nawet,że chyba zacznę głodówkę w tej intencji.Kto nie pracuje,niech nie je.

mena
mena
16.11.18 21:53
Reply to  Aga

A może warto pomodlić się o ryby,skoro wędki Ci nie dano.
Ja miałam w swoim życiu dwa lata bez pracy (ciężko to opisać )jednak modliłam się po pewnym czasie już nie o prace a o konkretne pieniądze ,które w danej sytuacji były mi potrzebne i musze przyznać ,że przeżyłam a potem Bóg wynagrodził mi ten czas i pracą i sporym wynagrodzeniem. Czasem myśle ,że niezła książką bym mogła napisać z własnego życia o Bogu i Jego miłosierdziu , jednak nic z tego bo brak mi talentu do pisania 🙁 .

grazyna
grazyna
15.11.18 18:59

Wytrwalosc i cierpliwość w modlitwie jest bardzo potrzebna.NP odmawiam już od 2 lat w rodzinnych problemach i wszystko o co prosiłam na razie nie zostało wysłuchane wręcz przeciwnie jest jak u Ciebie coraz gorzej.Nie poddaje się bo wiem ze Bog w swoim czasie zesle laski dla mojej i Twojej rodziny.Matka Boza dala Mi wielki spokoj w sercu i radość uśmiecham się nawet do tych osob które krzywdzily i staram się także im pomagać.Wszystko co zle pochodzi od zlego ,on chce abyśmy przestali się modlic,dlatego powinnismy jeszcze więcej czasu poswiecac na modlitwę i z wielko pokoro prosić Boga o przebaczenie i… Czytaj więcej »

Magda
Magda
15.11.18 18:55

Michalinko kochana, nie wiem, czemu tak jest, ale kogo pan Bóg kocha, tego doświadcza chyba ? Żadna z moich (3) pompejanek nie została wysłuchana, mimo to odmawiam czwartą, za dusze w czyśćcu. Wierzę, że moje modlitwy są w Niebie słyszane, choć nic na to nie wskazuje i czasem zdarza mi się wątpić, to jednak trwam. Mam koleżankę, głęboko wierzącą osobę, której wszystko się wali, zdrowotnie, społecznie – zwolniono ją z pracy, spadły na nią na raz 3 poważne choroby i już sama nie wie, co ma biedna zrobić. Odmawiam za nią różaniec, by Bóg miał ją w opiece, by uzdrowił,… Czytaj więcej »

Michalina
Michalina
16.11.18 01:51
Reply to  Magda

Dziękuję pięknie za modlitwę!

Magda
Magda
16.11.18 12:27
Reply to  Michalina

Jakem powiedziała, tak zrobiłam 🙂 Nie ma za co, kochana, mam nadzieję, że coś pomogę. Trzymaj się!! Z Bogiem.

Mariusz
Mariusz
15.11.18 18:36

Pan Bóg wie co dla nas najlepsze, modlę się o przebaczenie, a byłem godzien dostapienia wielu łask, pozbycia się nałogu palenia, wybaczenie ojcu, takie wewnętrzne coś czego nie umiem nazwać, i głosu głosu otuchy, podziękowania za opiekę nad dziećmi człowieka, który nie żyje, nie pojęte nie do uwierzenia, a jednak, nie wiem co to miało być znaczyć ale dzięki temu odzyskałem spokój, wewnętrzny, ja kocham te dzieci, robiłem wszystko co mogłem, dzięki temu być może przebaczylem sam sobie, przestałem się obwiniac, zaczynam żyć, żyć z Bogiem, blisko Boga, choć dużo mnie pracy czeka, ale najważniejsze że wszedłem na drogę wiary,

Alik
Alik
15.11.18 16:59

Bardzo dojrzałe świadectwo, czasem ten czas kiedy czekamy na łaski o, które prosimy w NP jest dla nas trudny lecz z pewnością konieczny by uświadomić nam niektóre rzeczy …. Chciałbym napisać coś od siebie ponieważ czuję,że muszę się wygadać, podzielić się moimi doświadczeniami z NP, obecnie odmawiam ( już ) dopiero 8 Pompejankę ( jestem młodym chłopakiem ). W modlitwie prosiłem min. o pracę na umowę ( chociaż jeszcze nie wymodliłem jej z pewnością muszę poczekać na tą łaskę … ). Odmawiałem Pompejanki lecz wstyd się przyznać dawałem się zwodzić złemu grzeszyłem itd. ( cały czas trwając w modlitwie )… Czytaj więcej »

Jarosław
Jarosław
15.11.18 17:49
Reply to  Alik

Alik bardzo dobrze, że się rozpisałeś i nie przepraszaj za to. Mi też zdarzało się tutaj kilka razy rozpisać pod czyimś świadectwem dając swoje świadectwo dotyczące działania Pana Jezusa i Matki Boskiej w moim życiu i życiu rodziny. Idź tą drogą którą podążasz, nie zrażaj się trudnościami, upadkami, trwaj w modlitwie, nawróceniu, bądź cierpliwy i ufny, a z perspektywy czasu tzn kilku lat zobaczysz ile dobra Pan w Twoim życiu uczynił. Wiem sam po sobie, zresztą niedawno pod czyimś świadectwem opisałem pewne rzeczy z mojego życia i ile dobra mnie spotkało, chociaż na początku tego nie dostrzegałem.

Jaak
Jaak
15.11.18 16:00

NIE NA TEMAT. Proszę trzymać się tematu a nie rzucać oskarżenia.- edycja wpisu – Admin Aga

Kamila
Kamila
15.11.18 15:53

Gdy przeżywamy kryzys wiary jesteśmy ubodzy w Duchu a do takich należy Królestwo Niebieskie . Nie poddawaj się tylko módl się i ufaj, Twoja wiara i wytrwałość Cię ocalą. Pan ześle Ci łaski w odpowiednim czasie i w odpowiedniej ilości a Ty po prostu daj się Mu poprowadzić i miej serce otwarte na nowe , wspaniałe rzeczy. Zapewniam Cię , ze one nastąpią ! 🙂

Michał
Michał
15.11.18 15:41

Nie bardzo rozumiem… w tytule „Jest dobrze”, a w ostatnim zdaniu „dzieje się źle”? Tak na marginesie to mocno nieskoordynowane to świadectwo i jakoś tak mało budujące. Może niech redakcja bardziej zajmie się redagowaniem tego, co wypuszcza do ludzi.

Michalina
Michalina
16.11.18 01:49
Reply to  Michał

Masz rację, życie moje i rodziny nie jest kolorowe. Jednak napisałam to świadectwo zwracając uwage na pana Uparciucha, z myślą o którym mówiłam różaniec aż 108 dni. Mimo że doskwiera mi tęsknota za nim, widze, że jest szczęśliwy i do tego jestem już pewna, że przeżywa szczęście z Panem Bogiem. Czy to nie cudowne? Zostałam wysłuchana w tej jednej intencji 🙂 i ciesze się, że przynajmniej mam jakiś kierunek w którym mogę podążać w przyszłości

Michał
Michał
16.11.18 09:22
Reply to  Michalina

Rozumiem, wybacz czepialstwo, ale jestem redaktorem z zawodu i budowa oraz organizacja tekstu to pierwsze, co rzuca mi się w oczy 😉 Oczywiście, to wspaniała sprawa, jeśli wymodliłaś nawrócenie tego mężczyzny. A w kwestii innych spraw… nie ustawaj. Nie czuję się upoważniony do dawania rad odnośnie modlitwy, proszę tylko żebyś spróbowała przeczytać dwie książeczki: „Przedziwny sekret różańca świętego” Ludwika Marii Grignon de Montforta i „Myśli różańcowe” Barbary Kloss. Obydwie są dostępne w internetowych księgarniach. Pomogą Ci zrozumieć czym naprawdę jest modlitwa różańcowa i jak się nią modlić, aby zostać wysłuchanym. Szczęść Ci Boże i pamiętaj o tym, co powiedział Duch… Czytaj więcej »

Michalina
Michalina
16.11.18 09:26
Reply to  Michał

Dziękuję i szczęść Boże Tobie 🙂

Magdalena
Magdalena
16.11.18 11:06
Reply to  Michalina

A może masz powołanie do stanu dziewic konsekrowanych lub instytutu świeckiego? Tak mi przyszło do głowy po przeczytaniu twojego świadectwa.

Michalina
Michalina
16.11.18 11:32
Reply to  Magdalena

Na chwilę obecną jestem aktywnie zaangażowana w działanie wspólnoty parafialnej dla młodych. O jakim instytucie myślałaś? 🙂

Magdalena
Magdalena
16.11.18 12:33
Reply to  Michalina

instytut świecki życia konsekrowanego

Michalina
Michalina
16.11.18 12:58
Reply to  Magdalena

Poczytam o tym. Dziękuję 🙂

39
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x