Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Małgorzata: Miłość mojego życia – (nie)spełniona

O Nowennie Pompejańskiej dowiedziałam się przypadkiem, niejednokrotnie oglądałam na YouTube kanał „Langusta na palmie”, i tam obejrzałam filmik, jeden drugi…następny, natknęłam się na filmik o Nowennie Pompejańskiej, zaciekawiły mnie jej świadectwa, zaczęłam szukać czegoś więcej na ten temat w sieci, czytając i oglądając różne świadectwa pomyślałam, że może i ja spróbuje pomodlić się w swojej intencji. Świadectwa wydawały mi się na tyle prawdziwe, że czytając niektóre wpisy czytelników, aż łzy cisnęły się do oczu. Stwierdziłam, że może do tej pory modliłam się w niewłaściwy sposób, dlatego moja intencja o którą modlę się nieustannie od ponad 10 lat nie zostaje wysłuchana, a może po prostu Bóg chce dla mnie czegoś innego…z czym ja nie potrafię się pogodzić.

Od ponad 10 lat jest zakochana w chłopaku, z którym byłam kiedyś w związku…mimo, że byliśmy razem tylko 3 miesiące, była to dla mnie miłość mojego życia, zresztą nadal nią jest. Pierwszy raz zobaczyłam go właśnie w kościele i wtedy się nim zauroczyłam, potem los chciał że zaczęliśmy się spotykać…potem on poprosił mnie o chodzenie, na co oczywiście się zgodziłam. Jednak po 3 miesiącach nie wiedzieć czemu on mnie zostawił… i nawet nie pytałam dlaczego podjął wówczas taką decyzję. Nie mieliśmy ze sobą żadnego kontaktu, zresztą ja wtedy miałam do niego wielki żal i nie dociekałam dlaczego tak postąpił.

On w miedzy czasie cały czas mi o sobie przypominał, przeprosił mnie, że wtedy tak postąpił, chciał żebym do niego wróciła, ale ja byłam w związku z innym. Przez te 10 lat cały czas mieliśmy ze sobą kontakt, mniejszy czy większy, cały czas ciągnęło nas do siebie, co niedziela widywaliśmy się w kościele, każde patrzyło na siebie, ale nigdy nikt z nas nie miał odwagi, że się odezwać czy napisać…ja też bałam się zaufać mu po raz kolejny. Mój związek zaczął się rozpadać, a nie wiedzieć czemu cały czas w głowie i sercu miałam właśnie jego, chociaż za wszelką cenę chciałam wymazać go ze swojej pamięci. Co kilka miesięcy odzywał się…pisał, ja też mu odpisywałam, ale na tym się kończyło.

Pewnego lata zaprosił mnie na wesele, byłam przeszczęśliwa…pomyślałam sobie, że znów jestem dla niego ważna, że to jest właśnie nasz czas, ze teraz już będziemy razem….szczęśliwi. Było bardzo milo, wesele się udało, ale potem znów kontakt się urwał. Byłam zła na niego i na siebie…po co było to wszystko zwodzenie, myślałam, że mu zależy. Długo po tym nie mieliśmy ze sobą kontaktu. Kiedy już prawie udało mi się o nim zapomnieć, on znowu dawał o sobie znać, zaniepokojona nie wiedziałam co się znowu dzieje, pomyślałam, że nie dam się nabrać kolejny raz.

Nie wiedziałam, co robić, wówczas powierzyłam swoją decyzję Bogu, zaczęłam odmawiać Nowennę Pompejańską, modliłam się w swojej intencji takimi słowami: „Panie Boże spraw, żeby on znów się we mnie zakochał, żebyśmy mogli być razem, a jeśli ta miłość jest zła zabierz ją ode mnie”. Powierzyłam swój los Matce Bożej, powierzyłam swoje życie Bogu, zaczęłam odmawiać różaniec….pełna ufności i nadziei na cud, którego tak pragnęłam… to co się działo podczas odmawiania różańca było dla mnie spełnieniem marzeń, a jednocześnie darem od Boga, o który modliłam się przez wszystkie lata.

Poznałam go przecież w kościele, pomyślałam sobie, że Bóg postawił go na mojej drodze z jakiegoś powodu…podczas odmawiania nowenny zaczynały się dziać nieprawdopodobne sytuacje, które wcześniej nie miały miejsca…nagle zaczęłam go widywać przypadkowo coraz częściej, on znów zaczął o mnie zabiegać, patrzył na mnie tak jak kiedyś, widziałam miłość w jego oczach, pisał do mnie wiadomości, dzwonił i chciał się spotkać, nie mogłam uwierzyć, że to się dzieje na prawdę, pomyślałam sobie Boże to działa, bałam się, a jednocześnie chciałam więcej, wiedziałam że Bóg czuwa nade mną… Modliłam się dalej, nigdy nie byłam tak szczęśliwa i spokojna o to co się wydarzy dalej…

Pomimo tego, że moje szczęście trwało dokładnie 3 miesiące, było cudownie…zakochani…wpatrzeni w siebie i nagle on znów urwał kontakt…Mimo wszystko cieszę się, że doświadczyłam cudu dzięki Matce Bożej i Bogu, że miałam możliwość cieszyć tą miłością choćby przez chwilę, po jakimś czasie zrozumiałam, że Bóg ma dla mnie zupełnie inny plan niż ten, którego tak pragnęłam…Mam za sobą już kilka odmówionych Nowenn Pompejańskich, odmawiam tą modlitwę nadal i teraz już nie wyobrażam sobie dnia bez różańca. Pomimo, że minęło kilka miesięcy modle się nadal…, swoją przygodę z nowenną pompejańską zaczęłam na wiosnę tamtego roku, gdy to wszystko co dobre i upragnione wtedy mnie spotkało, postanowiłam modlić się dalej w tej samej intencji, modlitwa ta dala mi tak wiele szczęścia i radości, pozwoliła mi wierzyć, że wszystko co dobre jeszcze przede mną, że w życiu spotka mnie jeszcze miłość, czasami myślę, że może to jest dla mnie próba dana przez Boga…. tak więc nie ustaje w modlitwie, wierze, ze nie bez przyczyny Bóg postawił tego człowieka na mojej drodze, że to właśnie Bóg chciał, abym się w nim zakochała, ze nie bez przyczyny cierpię teraz z jego powodu…wierze, że to jeszcze nie koniec…

Dzięki nowennie odnajduje teraz spokój w sercu, pomimo tego, że to co zostało mi ofiarowane w tak piękny sposób, zostało mi tez zabrane, modlitwa teraz daje mi wystarczająco siły by żyć dalej…

4 1 głos
Oceń wpis
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
156 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Piotr
Piotr
13.10.19 16:06

A ja mam pytanie. Juz tyle było powiedziane w komentarzach… ze juz nie trzeba nic dodawać. Ale czasem sie dziwie po co szukacie kogoś na siłę jeszcze w dodatku idealnego mężczyznę dla siebie. Ten były chlopak czesto ma wracać. Ja np juz się pogodziłem z tym, ze nigdy się nie ożenię nawet jakbym odmówił 10 różańców, bo jednak kobieta potrzebuje zdrowego mężczyznę i słusznie, nie ma się co temu dziwić.
I bardzo mi się podoba świadectwo, jeśli ktoś doczytał do końca 🙂 tzw. wyszła z tego płenta, czy jakoś tak ?

też Ania
też Ania
13.10.19 16:30
Reply to  Piotr

Piotrze, szukam bo jest we mnie pragnienie życia w małżeństwie i będę modlić się i szukać do skutku, nawet jeśli ma to być do końca życia. Nie chcę być sama, nie czuję powołania do życia zakonnego ani jak konsekrowana świecka. Czuję powołanie do małżeństwa dlatego modlę się i szukam.

Piotr
Piotr
13.10.19 16:42
Reply to  też Ania

W sumie to Cię rozumiem jesli czujesz powołanie ,ale nie zgodzę się z tym, ze samotnośc to tylko powałnie do życia zakonnego czy na księdza. Nie tędy droga, Bóg widocznie np ma dla mnie inne plany, tez nie czuje powołania na księdza,. Singel nie musi isc na ksiedza czy na siostrę i dlatego jest tak dużo teraz takich na siłe bycie księdzem. Kto czuje pociag i zakochanie powinien prędko się żenic i wychodzić za mąż :). Ok, módl się szukaj chłopaków,niech Anioł stróży wybierze odpowiedniego :), moze jakis na Ciebie spogląda i życzę powodzenia, dzięki za odpowiedź 🙂

Kasia Marecka
Kasia Marecka
26.08.19 02:12

Nie ma w życiu przypadków i już wiem, dlaczego właśnie dziś przyprowadziła mnie tutaj nasza kochana Matka: żeby Tobie, Autorko tego świadectwa, oraz innym ludziom czytającym wyjaśnić, że jeśli w pierwszej sekundzie spotkania kogoś przychodzi Wam, nie wiadomo skąd, taka nagła i często zaskakująca pewność, że to jest Ten Jedyny czy Ta Jedyna, przy czym był pokój serca, a potem zwykle zalewają Was wątpliwości i obawy, to jest właśnie ta właściwa osoba od Boga. Inne ważne elementy: – Gdy się poznajecie, to zwykle właśnie wtedy można to spotkanie nazwać niemal cudem, bo albo dotarliście tam ledwo żywi, albo chorzy albo… Czytaj więcej »

enia
enia
26.11.18 08:46

„tez Ania” pisząc komentarze ma zawsze na uwadze dobro innych

też Ania
też Ania
26.11.18 09:39
Reply to  enia

To prawda. To chyba działa tak, że główny zainteresowany musi sam rozstrzygnąć co jest dla niego najlepsze. Przyznaję ’ dla mnie trwały ( podkreślam trwaly) układ mąż, żona, kochanka jest wyniszczajacy dla osoby zdradzanej. Jasne, ze malzenstwo trzeba ratowac, ale trwaly trojkat po prostu niszczy czlowieka. Jednak to tylko moje zdanie i nikogo nie namawiam do rozwodu.

enia
enia
26.11.18 09:47
Reply to  też Ania

„też Ania” potrzepię Tobą, jaka stara panna? Jesteś wartosciową młodą osobą,mozna sie wiele od Ciebie nauczyć. Na forum jest wolna dyskusja, no czasem kogos poniesie, ale wybór należy do samego zainteresowanego.Wszyscy się od siebie uczymy, tylko jesteśmy zwykłymi grzesznikami, trzymajmy sie razem
Błogosławionego dnia

też Ania
też Ania
26.11.18 10:21
Reply to  enia

Dzięki za dobre słowo. W międzyczasie edytowalam komentarz. Po prostu tak się czuję czasem jak stara panna.

enia
enia
26.11.18 10:35
Reply to  też Ania

tez Ania znam panią która założyła rodzinę w wieku 4olat, urodziła córkę mając 42 lata, dziś jest szczęsliwą babcią, wnuczkę ma bardzo uzdolnioną, dorosłą wnuczkę.
Odmów NP o radosć zycia wiecznego dla dusz czyśccowych przodków Twoich. Ten o.Witko umie dużo doradzić dobrego.
Czasem jest tak w zyciu, ze musi przyjsć odpowiedni czas na pewne zmiany,na dobre zmiany

irena
irena
26.11.18 11:19
Reply to  też Ania

tez aniu kiedy probowalam cos mowic o sobie w sensie ze jestem stara czy cos w tym stylu to moja corka zaraz mnie nawracala „wez ty sie mamo ogarnij „ja tobie tez powiem wez ty sie aniu ogarnij z ta „stara panna” ,nigdy wiecej tak o sobie nie mow i nawet nie mysl a reszte nie bede pisac bo enia ci juz napisala ,tylko sie pod tym moge podpisac

irena
irena
26.11.18 09:48
Reply to  enia

enia masz racje ,ania bierze pod uwaga wszystkich bez wyjatku i zawsze chce pomoc a nie dokopac ,bardzo cenie komentarze tez ani

też Ania
też Ania
26.11.18 10:24
Reply to  irena

Dziękuję za dobre słowo. Ja cenię komentarze Twoje, enii i wielu osób na forum. Nie zamierzam nikogo namawiać do rozwodu, poza sytuacjami z przemocą, ale to inne historie. Po prostu czasem można zrobić sobie krzywdę tkwiac w chorym układzie, ale każda historia jest inna i na forum jej nie rozstrzygniemy. Pozostaje życzyć Letce mądrości i dobrych decyzji.

irena
irena
26.11.18 10:30
Reply to  też Ania

tez aniu ,bo taka jest prawda ,nikt za nas problemow nie rozwiaze ,tu na forum mozemy jedynie wyrzycic z siebie co nas boli ,anonimowo ,najwyrzej nam sie od kogos oberwie jakims „madrym”komentarzem

mena
mena
26.11.18 07:22

Do żon ,Dziewczyny syty głodnego nie zrozumie .Nikt nie zna całej waszej sytuacji a osądzają i pouczają. Poszukajcie pomocy u specjalistów ( psychologów ,egzorcystów którzy znają się nie tylko w kwesti psychlogicznej ,ale też duchwej polecam strone Sychar( a nie na tym forum bo tu wiele osób radzi , nie szukają tego co dla was dobre i tylko swoje teorje wypisują i jak zwykle większość samotnych.

też Ania
też Ania
26.11.18 07:51
Reply to  mena

Pełna zgoda meno. Wzięłam udział w dyskusji bo ruszyło mnie napisanie słowa Ukrainki z małej litery. Przy całym szacunku dla cierpienia Letki ta Pani jest Ukrainka tak jak Letka jest Polka. Przyznaję, tkwienie w trojkacie jest dla mnie dziwne, sle moze się mylę… Co do zrozumienia – tak kobieta samotna nie zrozumie wielu problemów mężatki. Działa to jednak w obie strony – mężatka siła rzeczy nie zrozumie kobiety samotnej bo ta mężatka jednak ktoś wybrał, pokochał. Jest taki ból, który mogą zrozumieć tylko mężatki i analogicznie jest tylko taki ból, który zrozumieją tylko kobiety samotne.

enia
enia
26.11.18 07:56
Reply to  mena

mena masz rację

też Ania
też Ania
26.11.18 08:03
Reply to  mena

Mężatki, uwierzcie, my kobiety samotne nie jesteśmy syte. Odczuwamy inny rodzaj głodu- może faktycznie jest to nie do zrozumienia przez mężatke. Wiem, że padają tu różne komentarze, także o treściach niedopuszczalnych. Uwierzcie jednak, że za tym wszystkim stoi ogromne cieprienie, samotność i świadomość, że mnie żaden mężczyzna nie pokochał i nie wybrał.

też Ania
też Ania
26.11.18 08:21
Reply to  mena

Chciałam napisać jeszcze jeden komentarz. Drodze Panie, przyznaję, mam wrażenie, że niektóre działania podejmowane w dobrej wierze i przy najlepszych checiach mogą wręcz przyspieszać rozpad malzenstwa. Jednak jest faktem, że dla mnie to tylko teoria… podobnie jak dla mężatki, zwłaszcza szczęśliwej, teorią jest moje cierpienie samotności i nieodwzajemnionej miłości…

AgnieszkaC
AgnieszkaC
26.11.18 08:34
Reply to  mena

Pójdźmy dalej, jakim prawem wypowiadają się na ten temat osoby, które nie mieszkają z danym małżeństwem? Zawsze powtarzam, jak się z kimś nie jest, to co można wypowiadać się na dany temat. Znają tylko jedną wersję. A za swoje porady trzeba brać odpowiedzialność. My nie znamy tych osób. Nie wiemy co w ich głowach, sercach się mieści. To, że ktoś jest w związku nie daje mu upoważnienia by się wypowiadać, bo każdy związek jest inny, każdy człowiek jest inny. Tym samym mężatka wie tyle o danej relacji co i osoba samotna. Też Ania nie tłumacz nikomu się i wypowiadaj się… Czytaj więcej »

mena
mena
26.11.18 09:04
Reply to  AgnieszkaC

„Pójdźmy dalej, jakim prawem wypowiadają się na ten temat osoby, które nie mieszkają z danym małżeństwem? Zawsze powtarzam, jak się z kimś nie jest, to co można wypowiadać się na dany temat.”Mądre słowa dlatego w komentarzach odnośnie małżeństw biorą sporadycznie udział mężatki .
A” dobrymi radami „można zniszczyć życie tak samo mężatce jak i osobie samotnej .

Ara
Ara
29.11.18 05:39
Reply to  AgnieszkaC

Dokładnie Agnieszko.

Letka
Letka
24.11.18 21:49

Ja byłam ostatnio na takiej mszy gdzie odprawił ks. egzorcysta, bardzo płakałam na niej. Cokolwiek ks nie powiedział mi łzy same z oczu płynęły. Ja też dużo się modlę w intencji opamiętania mojego męża. I wszystko to oddaje Bogu bo szatan go nieźle opętal czyli ta ukrainka. One nie mają skrupułów w jednym celu rozbijaja rodziny, bo chcą tu zostać i mieć wygodne życie. Musiałby mąż, jakiś znak dostać z góry, żeby zerwał ta chorą relacje. Po ludzku to niemożliwe.

Xyz
Xyz
24.11.18 23:06
Reply to  Letka

Gdyby mąż zwyczajnie Cię KOCHAŁ i mu na Tobie zależało i nic mu w małżeństwie nie brakowało to do żadnej ukrainki by nie poszedł. Jak mnie śmieszy jak nazywacie kochanki szatanem a może to wy w trakcie małżeństwa reglamentowałyście seks, wieczne bóle głowy, narzekania, zabiejanie intymności, brak komunikacji itp. Najpierw szatana w sobie poszukaj!

tez Ania
tez Ania
24.11.18 23:15
Reply to  Letka

Drogie Panie, Ukrainki piszemy z dużej litery. Oboje rodzice mojego taty pochodzą z Ukrainy, część rodziny mieszka na Ukrainie – są Ukraińcami. Można powiedzieć, że część moich korzeni (tych po tacie) jest na Ukrainie ( te po mamie zresztą też są na Wschodzie). Rusza mnie pogarda dla Ukraińców. Letko, z czałym szacunkiem dla Twojego cierpienia, ale przypisujesz tej Pani nadludzką moc. W tej relacji Twój mąż też ma coś do powiedzenia! Z tego co piszesz wynika, że żyje w układzie idealnym – w domu żona, poza domem kochanka. Czego chcieć więcej. A gdyby tak Szanowny Pan mąż dostał ultimatum, ale… Czytaj więcej »

Xyz
Xyz
24.11.18 23:18
Reply to  tez Ania

Też Ania- wiem ze z duzej ale ja nie dbam az tak o pisownie polakow pisze tez z malej na forum oczywiscie. Mi absolutnie ukraincy nie przeszkadzaja i dla mnie moga sie tutaj zjechac.

U Letki maz nie dostal tego co powinien wiec odszedl. Proste! Jakby chlopy was kochali to by nie odchodzili a wam tak trudno zrozumiec ze ktos was nie kocha i szukacie szatana po kochankach.

Hanka
Hanka
24.11.18 23:27
Reply to  Xyz

Jeśli komuś jest dobrze w małżeństwie to nie odejdzie nawet do Miss czy Mistera Świata a jak źle to i pierwsza lepsza kobita czy facet oczarują…to są oczywiste oczywistości.
Mnie tylko dziwi dlaczego Letka zgadza się na ten Polsko-Ukraiński trójkąt.

AgnieszkaC
AgnieszkaC
24.11.18 23:31
Reply to  tez Ania

Ja mam uprzedzenia do Ukraińców, że to co robili Polakom ( swoim sąsiadom) za ich mało spotykane okrucieństwo i barbarzyństwo.
Ale nie o tym.
Chodzi o kochankę – Ukrainkę.
Ja wierzę w to, że ktoś może rzucić urok.
Skoro my modlimy sie o dobro do Boga, inni proszą o pomoc szatana.
Jak jest w tym konkretnym przypadku, to nie wiem.

tez Ania
tez Ania
24.11.18 23:43
Reply to  AgnieszkaC

Agnieszko C, Rodzinę mojej babci uratowali właśnie Ukraińcy. Babcia do dziś podkreśla, że przeżyli właśnie dzięki ukraińskim sąsiadom, także różnie bywało. Agnieszko, nie wierz w uroki, wierz w Jezusa, który Zmartwychwstał i pokonał śmierć. O. Grzegorz Kramer bardzo podkreśla – czyją moc głosimy? złego ducha, czy Chrystusa, który umarł i Zmartwychwstał pokonując śmierć. Wybór należy do nas.

AgnieszkaC
AgnieszkaC
24.11.18 23:57
Reply to  tez Ania

Ja wiem że są przypadki, że Ukraińcy pomagali Polakom, ale większość przesądza o całości – niestety w każdej dziedzinie tak jest.
To, że nie będę wierzyć w to, że szatan mąci, nie sprawi, że on zniknie. A sądzę, że pewną świadomość powinno się mieć.
On jest prochem w stosunku do Boga, ale niestety jest.

tez Ania
tez Ania
25.11.18 00:24
Reply to  AgnieszkaC

Jasne, że szatan jest, ale jednocześnie jest już pokonany. Jezus i Jego moc są silniejsze od jakichkolwiek działań szatana. Co do Ukraińców – owszem jest historia, bardzo trudna historia. Ja chce jednak pamiętać też o takich ludziach, jak Ci którzy uratowali bliskich mojej babci. Byli różni Ukraińcy, ale też byli różni Polacy (i mam tu na myśli całą historię Polski)… Żaden naród nie jest w 100% zły, ani w 100% krystaliczny. W każdym są bohaterowie i zbrodniarze.

tez Ania
tez Ania
24.11.18 23:52
Reply to  AgnieszkaC

Co do Letki – jest kochanka męża, ale i jest mąż, któremu taki trójkąt odpowiada. Czas Szanownego Pana wyrwać z błogostanu i solidnie nim potrząsnąć.

Anna
Anna
25.11.18 13:13
Reply to  tez Ania

Ja tez nie wierze w czary i gusła. Pan Maz ma wolna wole. Chce mieć kochankę to ma. Nie wiadomo Co jej opowiada. Znam Panów które kochanków mówiły, ze Zona ich odtrąca, ze jest nieszczęśliwy, ze na pewno odejdzie. Przykład- detektyw Rutkowski. Miał sie żenić a jakie pikantne smsy wysyłał do Pani Wodzianki. Taka jest prawda. Zawsze demontujemy kochanki i kochanków. Z własnego doświadczenia wiem ze jako kogoś kocham szczerze to można mi górę złote obiecywać a ja co najwyżej posłucham, popatrzę i machnę ręka, bo mam serce zajęte. A jako ktoś ciagle szuka to i prędzej czy pózniej znajdzie.… Czytaj więcej »

Xyz
Xyz
24.11.18 19:34

To nie była miłość!!! Z jego strony to była zabawa a z Twojej chore zauroczenie. Na tej stronie bez zmian.

Mariusz
Mariusz
24.11.18 19:45
Reply to  Xyz

To była miłość Pan Bóg nie bez powodu stawia ludzi na naszej drodze

Xyz
Xyz
24.11.18 19:56
Reply to  Mariusz

Do Mariusz- co Ty chlopie klepiesz za bzdury bądź bardziej wymagający. To ludzie bylo co nazywają miłością i przez to miłość i jej obraz jest tak bardzo spaczona! Miłość rodzi się w latach i po jakiś czasie, kiedy mija zauroczenie,zakochanie i ten cały zachwyt nieznaną osobą. Taaa 3 miechy miłość haha ale z Ciebie dno a nie facet z takim myśleniem.

Hanka
Hanka
24.11.18 20:04
Reply to  Mariusz

Mariusz, pan Bóg codziennie na naszej drodze stawia dziesiątki a czasami setki ludzi a spośród nich my – czasami bardzo źle – wybieramy tych, którzy stają się nam bliżsi. Ja nie mieszałabym Boga do naszych bywa, że głupich wyborów i upieraniu się przy nich.

tez Ania
tez Ania
24.11.18 20:58
Reply to  Mariusz

Mariusz, gdy mężczyzna kocha chce być z ukochana kobietą, a nie pojawia się i znika. Tu brak elementarnego szacunku, takie ”znajomości” należy ucinać bo taki mężczyzna potrafi zabrać kobiecie kilka lat życia. Pojawia się – daje nadzieję i za klika tygodni, miesięcy znika i tak przez kilka, kilkanaście lat aż żeni się… ale z inną panią. Zgodzę się z Hanką i xyz. Małgosiu – Autorko świadectwa, zasługujesz na kogoś kto będzie traktowała Cię z szacunkiem i Cię pokocha.

maria
maria
24.11.18 18:22

A gdzie rozmowa szczera I otwarta, ? W tym wszystkim duzo mysterii, ktora dobra komunikacja rozwiazuje

Mariusz
Mariusz
24.11.18 18:26
Reply to  maria

Nie zawsze druga strona chce rozmawiać, lepiej zamieść pod dywan i udawać że nic takiego się nie dzieje, bo wszyscy tak robią,

Letka
Letka
24.11.18 17:54

Panie Grzegorzu, to jak powinnam się modlić aby Bóg mnie wysłuchał. Tzn aby mąż opamietal się i zerwal z kochanką z którą mam a romans przeszło 2lata. Mieszkam z mężem jak lokatorem mamy dziecko a on tak zaslepiony. Jaka modlitwa aby to Bóg przerwał? Aby stał się cud i uratowało się moje małżeństwo i rodzina.

Mariusz
Mariusz
24.11.18 18:00
Reply to  Letka

To ze mną to coś nie tak chyba, nie byliśmy małżeństwem a ja rok w celibat

Katrin
Katrin
24.11.18 18:16
Reply to  Letka

Panie Grzegorz u dołączam się do pytania Letki, mam podobny problem z mężem .Jak się modlić za męża,jak poprosić o łaskę? Małżeństwo sakramentu jest przymierzem jak je ochronić?

enia
enia
24.11.18 18:43
Reply to  Katrin

Letko, Katrin porozmawiajcie z ks.egzorcystą

Katrin
Katrin
24.11.18 18:50
Reply to  enia

Eniu w innym świadectwie napisałaś, poradziłaś aby modlić się za tą dame, podjęłam modlitwę za tą osobę,zaczynam miec dziwne sny typu mezyczyzna przystawił mi nóż do twarzy strasznie zaczęłam się bać w tym śnie, dzisiaj że nie miałam zębów…… trochę mie martwi czy słusznie się modlę moze powinnam odpuścić…

irena
irena
24.11.18 19:06
Reply to  Katrin

katrin nie odpuszczaj,kieda ja sie zle czuje po modlitwach za kogos wzywam wszystkie Swietosci na pomoc ,wlasnymi slowami prosze Ich o ratunek i pomaga za jakis czas jest lepiej,demon ktory polaczyl meza z kochanka chce cie przestraszyc ,nie boj sie go ,on ryczy bo sie boi ze straci dwie duszyczki

irena
irena
24.11.18 19:08
Reply to  irena

zrob tez jak radzi enia ,idz do egzorcysty ,nigdy nie wiadomo jakie to diablisko jest mocne ,ale sie modl nie przerywaj,mi ciagle probuje on udowodnic ze modlitwa nie dziala ,ale ja mu nie wierze bo modlitwa ma ogromna moc

Katrin
Katrin
24.11.18 19:35
Reply to  irena

Irenko ja byłam już u księdza, wcześniej zaczęłam się modlić o małżeństwo i zaczęło mnie coś szarpać w nocy miałam modlitwę o uwolnienie i była to bardzo mocną modlitea i wiem że coś odeszło silnego, bo mnie rzucilo i byłam świadoma modlitwy ale jakbym odpłynęła i nie słyszałam słów księdza ,byłam strasznie osłabiona po tej modlitwie.u męża nie było żadnych zmian, jak zaczęłam się modlić o uwolnienie od duchów nieczystych pojawila się ta kobieta, no i byłam zbyt rozbita zeby podjąć modlitwę za nia,teraz jestem gotowa tylko boję się tej wojny że złem, i że nie uda mi się tęgo… Czytaj więcej »

Katrin
Katrin
24.11.18 19:39
Reply to  Katrin

Ta modlitwę prowadził kapłan który nie jest egzorcysta, odszedł do innej parafii, nie mam tu księdza egzorcyste, jestem z malej miejscowości, ksiądz powiedział mi że zło odeszło no ale chyba to jeszcze jest,bo mąż jak kamień w stosunku do mnie

Katrin
Katrin
24.11.18 19:42
Reply to  Katrin

Irenko napisałaś demon w tym koszmarze był to mężczyzna który miał nienawiśc straszna do mnie, ….. Oczy pelne nienawiści

irena
irena
24.11.18 19:40
Reply to  Katrin

nie boj sie katrin Jezus nie pozwoli cie skrzywdzic ,jesli nie ty to On sobie poradzi z tym zlem ,nie daj sie tylko nastraszyc ,nie daj mu satysfakcji,on jest jak pies na lancuchu i musi warczec

enia
enia
24.11.18 19:38
Reply to  Katrin

Katrin ja myślę ze uderzyłaś w pkt , nie przerywaj NP. Intencję masz o łaski i błogosławieństwo, juz samo ze sie modlimy za osobe która Cie krzywdzi to jest znak że jej przebaczasz, a to szatanowi bardzo sie nie podoba. Jak będziesz na Mszy sw to też ofiaruj za nią i Komunię , staraj sie być w łasce uświęcającej.
Oczywiscie porozmawiaj z ks.egzorcystą. To co pamiętam Letkę, tą „damą” jest ukrainka, a ukrainki aby faceta złowić moga do wszystkiego się posunąć…… urok rzucić. Dlatego napisałam o ks.egzorcyście

Katrin
Katrin
24.11.18 19:47
Reply to  enia

Dziewczyny, aż mi łzy płyną, dajecie mi wiarę i nadzieję że Jezus zwyciezy,Eniu tak ta intencja .

enia
enia
24.11.18 19:54
Reply to  Katrin

Katrin kochana,jesteś górą bo z Maryją i Jej Synem i udezasz w czuły pkt szatana.Jak na Mszy św będzie już w kielichu Krew Pana powiedz ..zanurzam P.Jezus w Twojej Krwi….., Jezu obmyj ją Swoja Krwią. Niczego się nie lękaj, należysz do Jezusa, nicpoń nic Ci nie zrobi.

enia
enia
24.11.18 19:57
Reply to  Katrin

Postaraj sie o wodę święconą, wykrop mieszkanie,zwłaszcza przed spaniem, zostaw Pismo Św na noc otwarte.Popros P.Jezusa niech Cie zanurzy w Swojej Krwi i czytaj Litanie do Najdroższej Krwi i idź spać

enia
enia
24.11.18 20:05
Reply to  Katrin

Wszechmogący Ojcze,
kładę Najświetszą Krew Pana Jezusa
na mych ustach przed modlitwą,
aby moje modlitwy zostały oczyszczone,
zanim przystąpią
do Twojego boskiego ołtarza

Maria
Maria
13.10.19 07:22
Reply to  enia

Bzdury pani pisze dot ukrainek i uroków to mmoże zrobić każda zaślepiona kobieta ,modli się pani tak gorliwie i rzuca oszczerstwa? Znam je to porządne kobiety pobożne

Michal
Michal
13.10.19 10:32
Reply to  Maria

no nie do konca, ogolnie na wschodzie Polski/dawnych Kresach tradycja rzucania urokow jest dluzsza. Przeciez nikt nie sugeruje ze wiekszosc rzuca uroki. Urok to wezwanie „kogos” nie zwiazanego z Bogiem o pomoc w jakiejs sprawie. Bóg moze pomoc w milosci „za darmo”, natomiast „ktos” nic zadarmo nie zrobi, moze nawet uleczyc np.z choroby, ale rachunek bedzie jak w chwilowce

też Ania
też Ania
13.10.19 11:59
Reply to  Maria

Mario, dziękuję za Twój komentarz. Pani Letce życzę jak najlepiej. Pani Letko zapomina Pani, że w tym wszystkim jest jeszcze Pani mąż. Proszę nie przypisywać tej Ukraince (z dużej litery!) nadludzkich mocy. Dużo dobra Pani Letko.

też Ania
też Ania
13.10.19 15:40
Reply to  Maria

Bardzo szanuję ból kobiet porzuconych, zdradzonych, zwłaszcza, gdy stało się to już po zawarciu sakramentalnego małżeństwa. Jednak do zdrady potrzeba dwojga. Oczywiście jest ta Ukrainka, ale i jest mężczyzna. Przy całym bólu i upokorzeniu należy pamiętać, że ta relacja, która jest zdradą wobec żony, ma miejsce także za zgodą tego mężczyzny. On nie jest bezwolną marionetką, a kochanka nie ma nadludzkich mocy. To mężczyzna jest: głupi, niedojrzały, egoistyczny (wstaw dowolny epitet).

Grzegorz
Grzegorz
25.11.18 22:48
Reply to  Katrin

Droga Katrin.Prosze przeczytaj co napisałem do letni.Jezeli będziecie miały pytania to piszcie do mnie bezpośrednio.Napewno odpisze na każdy e-mail.

Katrin
Katrin
26.11.18 21:21
Reply to  Grzegorz

Panie Grzegorz u nie mam tego co Pan napisał do Letki bardzo bym prosila żeby Pan jeszcze raz mi napisal ,dziękuję

Hanka
Hanka
24.11.18 21:03
Reply to  Letka

Letka, Ty jeszcze nie wystawiłaś mężowi walizek za drzwi ??? Mam nadzieję, że zdajesz sobie sprawę, że tkwiąc w tym chorym trójkącie z każdym dniem zmniejszasz swoje szanse na uratowanie tego małżeństwa…

Krzysztof
Krzysztof
24.11.18 21:23
Reply to  Letka

Warto posłuchać wypowiedzi Dr hab Mieczysława Guzewicza na youtubie na temat Rozstań i zdrad małżeńtkich

Polecam państwu

Grzegorz
Grzegorz
25.11.18 22:44
Reply to  Letka

Kochane dzieci. Z całego serca polecam Wam 5 Kamieni z Mediugorie.Tam jest post w środy i piątki o wodzie i chlebie, do tego Msza Św, co tydzień spowiedź Św i Komunia Św. Można też modlić się do Św Michała Archaniola. Jeżeli mi uwierzycie to mówię Wam demon pójdzie precz.!!! Przeczytajcie orędzie Królowej Pokoju z Mediugorie. Gdy ja pościłem o wodzie i chlebie demon skakał po mnie w nocy ryczał groził raz mnie uderzył w nocy w plecy.Do tej pory śpię z Różańcem pod poduszką. Nie bójcie się tylko wierzcie. „Pan światłem i zbawieniem moim:kogo mam się lękać?” (Ps 27,1) A… Czytaj więcej »

enia
enia
26.11.18 05:19
Reply to  Grzegorz

Grzegorz no proszę Cię …. uderzył w plecy? niestrasz

Grzegorz
Grzegorz
26.11.18 06:32
Reply to  enia

Droga Eniu. Jakiś rok temu napisałem na stronie int.Adonai Maria Simma Dusze Czyscowe że papież Franciszek powinien wynieść na ołtarze Marie Simme bo to wielka Święta naszych czasów. Wieczorem tego samego dnia jak zwykle po modlitwe położyłem się spać i gdy zasypianiem wtedy zaryczal wściekle na mnie.To był ryk bestii a nie ludzki.Przylazl i czekał na mnie na moim łóżku jak pójdę spać.

enia
enia
26.11.18 07:54
Reply to  Grzegorz

Widziałeś? pogoniłeś go wodą swieconą?
Ja posciłam i Msze sw z Eucharystią ofiarowałam o rychłe wyniesienie na ołtarze o.Wenantego Katarzyńca,pod koniec Mszy czułam dym z papierosów przy sobie, ja nie palę, nikogo nie było, byłam na końcu koscioła, kościół bardzo duży, jak wyszłam z koscioła miałam towarzysto „perfumowane” do godziny było, szłam powoli, ostroznie i rozgladałam sie aby co na mnie nie spadło

enia
enia
26.11.18 08:43
Reply to  Grzegorz

Grzegorz dobrze że piszesz o tym na forum,przeczytałam o 5 Kamieni z Mediugorie, że przez samo całowanie Pisma Świętego otrzymuje sie wiele łask, oj chyba wkurzasz na maxa zło

Grzegorz
Grzegorz
26.11.18 09:31
Reply to  enia

Droga Eniu.Wtedy nie wstawalem i nie widziałem go gdy ryczał na mnie.Nie kropilem też łóżka wodą święcona.

enia
enia
26.11.18 14:29
Reply to  Grzegorz

Ks.Glas mówił,jak mu demon wpadł na plebanię to go przegonił wodą swieconą

Grzegorz
Grzegorz
26.11.18 10:17
Reply to  enia

Enia a co do orędzia Królowej Pokoju z Mediugorie to szkoda tylko że tak mało ludzi czyta to forum.

enia
enia
26.11.18 15:26
Reply to  Grzegorz

Grzegorz Ty taki poważny Gość na forum, nie wymyślił byś takie rzeczy, aby nas tu postraszyc?

Grzegorz
Grzegorz
26.11.18 16:59
Reply to  enia

Droga Eniu. No właśnie ciężko uwierzyć.Tylko Dusze zmarłych mi wierzą. Jak rzekł dawno temu Św Augustyn „WSZYSTKO W ŻYCIU, DOBRE CZY ZŁE, JEST NIEPEWNE, Z WYJĄTKIEM ŚMIERCI. TYLKO ŚMIERĆ JEST PEWNA.”Dlatego nic nie muszę nikomu udowadniać ale proszę wielu ludzi żeby odmawiali Różaniec dla ich własnego dobra.Kiedyś na każdego przyjdzie godzina. Proszę Cię nie zapomnij o Nowennie do Dzieciątka Jezus przed Bożym Narodzeniem (16-24 grudnia)

enia
enia
26.11.18 17:25
Reply to  Grzegorz

Wierzę wierzę, mam poczytane ksiazki Amortha ,odsłuchanych na yt Kapłanów, znam ten temat. Jest ważne odmawiać Rózaniec, o.Pio mi powiedział, tak ten Świety , tak Go zamęczałam modlitwami,prosbami, poprzezywałam też przepraszałam, Święci pomagają ale też od siebie musimy cos dać.
Pamietam o Nowennie do Dzieciatka Jezus , mamy tez wodę dzieciatkową,szatkę
Prosze pisz nam tu te fajne historyjki jak znowu czarny zechce Cie postraszyć

Ona
Ona
26.11.18 19:08
Reply to  Grzegorz

Rozmawiałeś o tym z ks egzorcystą?

Grzegorz
Grzegorz
26.11.18 19:36
Reply to  Ona

Nie jestem ateistą, nie jestem opętany. Po co mi egzorcysta.?

Ona
Ona
26.11.18 19:51
Reply to  Grzegorz

Nie tylko ludzie opętani, czy zniewoleni bywają u egzorcysty, czasem dla rozmowy, ale jeśli nie widzisz takiej potrzeby to ok, bo ja zawsze mam jakieś wątpliwości.

Katrin
Katrin
08.12.18 15:44
Reply to  Grzegorz

Panie Grzegorzu , proszę o poradę jeszcze w tej kwestii, jeśli mógłby Pan mi odpowiedzieć co z tym zrobić.Jak już pisałam walczę o męża modlitwą ….jest jeszcze taki problem jego pradziadek popełnił samobójstwo zostawiając dziecko i kobiete czyli ojca mężai babcie, życie ojca też się nie powiodło bo musiał się rozwieść z męża matką zostawiając męża i jego brata,jego brat uczynil to co pradziadek, no i mój mąż żyje ale też się odwrócił odemnie…….wszystkie te kobiety były nieszczesliwe…i teraz moje pytanie czy ja nie powinnam zamówić msze za pradziadka i otoczyc go modlitwą? Bardzo mnie to męczy…. proszę o odpowiedź

Grzegorz
Grzegorz
08.12.18 17:21
Reply to  Katrin

Droga Katrin. Samobójstwo pradziadka to inna sprawa, napewno niedotyczy pani męża.Za zmarłych trzeba się modlić i zamawiać Msze Św. Św Ojciec Pio prosił swoje dzieci duchowne słowami ” módlcie się, módlcie się, musimy opóźnić Czysciec! „Tylko z samobójcami jest inaczej. Maria Simma pisała że za samobójstwo odpowiadają też ci co mu w tym pomogli. Proszę się modlić za zmarłych 365 dni w roku DE PROFUNDIS PSALM 130.Za męża polecam 5 Kamieni z Mediugorie gdzie jest post o wodzie i chlebie. Królowa Pokoju napewno pani pomoże.Resztę znajdzie pani w internecie.Z błogosławieństwem Bożym. Grzegorz.

enia
enia
08.12.18 17:23
Reply to  Katrin

Katrin jest praktyczny przewodnik ks.Closa „Uwolnienie z mocy złego ducha”, jest pdf, na końcu Modlitwa proroka Barucha, warto ja odczytać przez miesiac, mozesz NP odmówić za śp. pradziadka o zycie wieczne dla tej duszy,dołączyć 30 Mszy sw gregoriankę, masz pieniażki to zamów, jak finansowo Cie nie stać to sama codziennie uczestnicz we Mszy św z przyjęciem Jezusa w tej intencji , najlepiej porozmawiaj z Ksiedzem, za nie długo będa chodzić po kolędzie to popytaj się , popisz sobie na kartce pytania aby Ci co nie umkłnęło uwadze, wykorzystac ten moment jak Ksiądz będzie w domu

Katrin
Katrin
08.12.18 17:52
Reply to  enia

Eniu rozpoczęła m noeenne do Krwi Jezusa za tą osobę, nie jestem w stanie uczestniczyc we mszy codziennie oraz odmawiać dwie NP , modlę sie za parterke męża ale nie ma poprawy, może w tym tkwi problem, że tu został wpuszczony zły duch przez samobójstwo tej osoby i tu jest to zło

enia
enia
08.12.18 18:10
Reply to  Katrin

Pierwsza ta nowenna do Krwi Jezusa ma być o zbawienie duszy,
rozumiem że NP odmawiasz za tą kobietę o łaski i błogosławieństwo
Poradź sie Ksiedza, mam adres o.Witko ale nie mogę pisać na forum, najlepiej Ojciec by Ci doradził. O.Witko to encyklopedia , doradził mi,dał poradę co do mojego kolana , co mam zażywać aby mi pomogło bardzo szybko, pomaga

Katrin
Katrin
08.12.18 18:20
Reply to  enia

Tak zgadza sie w tych intencjach się modlę , jeśli nie możesz podać adresu o.Witko to jak się mam z toba skontaktować, aby otrzymać ten adres, a może proszę poradź sie , w moim imieniu o.Witko to mądry kapłan odrazu bedzie wiedział co robic

enia
enia
08.12.18 18:54
Reply to  Katrin

Katrin moze wybierz sie na Msze o uzdrowienie co odprawia o.Witko , udało by Ci się moze osobiście z nim porozmawiać, jeździ po kraju.Popatrz w kalendarz ,może w pobliżu będzie. Na stronie wobroniewiaryi tradycji ktoś pisał,ze przez miesiac czytał tą Modlitwę proroka Barucha to miał rózne objawy chorób,ale sie nie poddał,ze dokończył. To jest dosć długa modlitwa,ale warto.Te modlitwy które masz rozpoczęte to dokończ. Post i modlitwa cuda działają,już tu Grzegorz pisał Ks.Dominik i O.Witko problemy łączą z przodkami Ja odmówiłam NP za dusze mojej śp.Babci i pewna dolegliwość mineła u córki, jak odmawiałam masę szkła mi się potłukło, jak… Czytaj więcej »

Katrin
Katrin
08.12.18 19:47
Reply to  enia

Eniu staram się żyć postem i modlitwa, jeśli mam okazję chodzę na nabożeństwa o uzdrowienie fakt u o.Witko nie byłam, miałam wcześniej w pdf tą książkę teraz ja nie mogę znaleźć..ciekawe dlaczego 🙂 modlitwy dokończę ida mi ciężko że względu na brak czasu mam pracę która mi to utrudnienia ale jeśli nie zdążę odmówić wszystkie czesci odmawiam mimo wszystko dalej , jestem zmęczona również iloscia tych modlitw,za partnerke męża odmawiam również nowenne do Krwi Jezusa za zbawienie bo to odcina od zła, modlitwe która podałaś będę odmawiać. Jest w tej książce modlitwa która oslabia moc szatana i jest ona za… Czytaj więcej »

enia
enia
08.12.18 20:35
Reply to  Katrin

Popros swojego Anioła stróza aby pomógł Ci znależć na pdf ksiazkę lub zamów ją. Takze błogosław męża i ta kobietę, pilnuj się aby złosci nad Tobą nie zapanowały, nie pamiętam tak Twoich komentarzy. Chcesz rozwalić „małżeństwo”czarnego ,będzie bronił.Mam nadzieję ze odsłuchałaś o.Daniela , jego kazanie co ostatnio polecałam z 14.XI.2015 Bądź w łasce uswiecającej, po modlitwach mów „Niech poprzez Krew Jezusa zostanie opieczętowany każdy skrawek terenu który został odzyskany” Jak jesteś na Mszy św, jest Krew Pana na ołtarzu mów”Krwi Chrystusa przelana za nas na krzyżu ceno naszego odkupienia przetnij kanały zła w naszej rodzinie” , tak w ciagu dnia… Czytaj więcej »

Katrin
Katrin
08.12.18 20:43
Reply to  enia

Ok ,Eniu dziękuję Ci za modlitwy i za wskazówki bo jestem całkowicie pogubiona w tym wszystkim

enia
enia
13.12.18 09:41
Reply to  Katrin

Katrin i jak sobie radzisz?

Katrin
Katrin
13.12.18 11:05
Reply to  enia

Eniu modlitwa za przodków, odmawiam ja , i dzięki niej znalazłam furtkę mojego grzechu, odmawiając modlitwę mam czasami problem wypowiadaniu słów ale jest już lepiej, jest ciężko dołączyłm do modlitwy post, jeśli masz możliwość to mimo wszystko proszę cie abyś poradziła się o.Witko w mojej sprawie, proszę Cię z całego serca

enia
enia
15.12.18 12:18
Reply to  Katrin

Katrin najwiekszy ukłon do Ojca jest: Msza św z Eucharystią Dobrze odprawiona Droga Krzyżowa Rózaniec Jest Modlitwa Unizenia, poczytaj Dobrze jest mieć swojego Świetego, tak jak Faustyna pisze do kilku świetych sie zwracała o pomoc, dopiero św.Tereska jej pomogła. Jest mało znana św.Filomena, że wszystko załatwi u Swojego Oblubieńca,wejdź na Jej stronę i wpisz intencję, charakterystyczny znak od tej Świetej jest pukanie. Dużo sobie pomożesz modlitwami z poradnika ks.Closa. Jesli masz możliwość zamówić Msze św za przodków, zamów, jest na yt wyjaśnienie przez o.Witko co do tego zakazu,są Msze św odprawiane. Pamiętaj o Wielbieniu Pana, gdzie sie Wielbi Boga tam… Czytaj więcej »

Daria
Daria
08.02.19 18:45
Reply to  enia

Proszę nie propagować guseł typu cytryna na czary itp bo będziemy usuwać komentarze

Prosząca o modlitwę
Prosząca o modlitwę
08.02.19 20:02
Reply to  enia

My się modlimy do św. Filomeny 🙂 gdzieś kiedyś czytałam, że to święta od wszelkich trudnych spraw. Co to za strona Eniu? Widziałam że jest coś takiego jak filomena.org.pl ale tam nie znalazłam opcji wpisywania próśb. Mówisz o jakiejś innej stronie?

enia
enia
07.02.19 21:20
Reply to  Katrin

Katrin i co u Ciebie?

Katrin
Katrin
07.02.19 21:29
Reply to  enia

Eniu bez zmian , straciłam nadzieję że coś się zmieni pozostało mi się pogodzić

enia
enia
08.02.19 17:31
Reply to  Katrin

Katrin moze skontaktuj sie z dobrym egzorcystą, wiem jak sie śpi to się śni,ale te Twoje sny nie należą do dobrych, moze ta kobieta co jest z Twoim mezem uprawia czary lub mogła wynająć „specjalistów” na Ciebie. To nie są żarty. Używaj koniecznie sakr.egzorc. i uczestnicz jak najczęściej we mszy sw i do Komuni. Jest taka modlitwa Koronka Egzorcyzmowa,jest na yt, odsłuchaj. Te modlitwy ks.Closa odmawiaj. Jest prosty sposób sprawdzić czy są czary rzucone,kup cytryny ,jeśli krótko będą pleśnią obrosnięte to masz czary. Rozłuż w mieszkaniu,cytryna ściaga czary. Nie rozstawaj się z Różańcem. Jezusowi mów o wszystkim i pros niech… Czytaj więcej »

Katrin
Katrin
08.02.19 17:46
Reply to  enia

Eniu ja bym chciała do egzorcysty ale tu u mnie nie ma, na kolędzie poprosiłam o modlitwę za męża, ksiądz sie spytał za kogo się pomodlimy, i mój tata chciał za swoją zmarla matkę no i na następny dzień wstalam rano i położyłam się żeby jeszcze zdrzemnąć się przed pracą no i coś zaczęło mnie dusić tak mocno ze szok ,i coś usiadło na mnie dosłownie!!! Teraz tydzień temu zamówiłam za siebie msze za uwolnienie od wszelkiego zła no i znowu to samo duszenie ale bylo slabsze i modlitwa szybciej pomogla zaczęłam powoli odmawiać w wierze w Boga , obudziłam… Czytaj więcej »

Katrin
Katrin
08.02.19 17:50
Reply to  Katrin

Eniu trochę przestałam się modlić bo jestem zmęczona modlitwa wierz mi……chce załapać trochę powietrza bo tak dużo modlić się caly czas też nie można….wiadomo płakać mi się chcę bo czemu spotykaja mnie takie duchowe sprawy których nie rozumiem

Katrin
Katrin
08.02.19 17:51
Reply to  Katrin

Z cytryną to nie są gusła?ja już nie wiem co jest dobre a co złe

enia
enia
08.02.19 17:56
Reply to  Katrin

czego nie jesteś pewna to pytaj się spowiednika, w cytrynie nie ma nic z gusła

............
............
08.02.19 18:26
Reply to  enia

No a co dalej z tą cytryną? zaciekawiło mnie, jak się okaże, że pokryła się pleśnią to co potem ?

Daria
Daria
08.02.19 18:56
Reply to  ............

cytryna to gusła

Katrin
Katrin
08.02.19 18:02
Reply to  Katrin

Eniu na pewno zrobie to z cytryną ,zobaczymy,a czemu myslisz że to demon czarów odmawiam sobie czasem modlitwę o uwolnienie z książki z Jezusem pokonać złego ducha…..

enia
enia
08.02.19 18:09
Reply to  Katrin

Nie mam tak poczytanych komentarzy Twoich,ale co pamiętam że maż Twój ma inną kobietę. Moze to być jej sprawka. Katrin szatan jest i to jest bestia przebiegła. Poszukaj na internecie moze znajdziesz kont.do ks.egzorcysty i niech Ci pomoże. Wczoraj tez odsłuchałam,czytałam ks.Glasa co Witek polecał na forum, mówił Ksiądz o demonach czarów. Zastanów co się wydarzyło jak zaczynało być źle u Was, kto Was odwiedził, moze jaki prezent dostałaś,dostaliście, lub kupiłaś coś co jest Ci podejrzane, moze sa na czym znaki satanistyczne, ja o mały włos bym kupiła kozaki a na podeszwie była pacyfka.Pomyśl, poproś Ducha św niech Ci to… Czytaj więcej »

enia
enia
08.02.19 18:11
Reply to  Katrin

Nie ustawaj w modlitwach, moze jeszcze marianie mają wodę z Lurdes, niech Ci przyślą. Czytaj Litanie do MB Lurdes

enia
enia
08.02.19 18:14
Reply to  Katrin

ks.Amorth pisze że najwiecej uwolnień,uzdrowień jest w Lurdes.

Katrin
Katrin
08.02.19 18:48
Reply to  enia

Eniu a może odmowie nowenne do Krwi Jezusa o uwolnienie mnie od ducha czarów i i zaklęć? A skąd znasz sposób z cytryną?

enia
enia
08.02.19 18:51
Reply to  Katrin

Katrin u Ciebie to jest poważne i powinnaś skontaktować sie z ks.egzorc.

Daria
Daria
08.02.19 18:57
Reply to  enia

proszę więcej nie pisać o cytrynach. Czy innych gusłach i zabobonach

Katrin
Katrin
08.02.19 19:10
Reply to  enia

Eniu najbliższy egzorcysta jest odemni ponad 100 km, nie realne dla mnie żeby jechać tyle km, próbowałam już wcześniej znaleźć jakis kontakt mailowy do egzorcysty ale nic nie znalazłam, spróbuje jeszcze raz porozmawiać z księdzem, wiesz pomyślałam sobie o tej nowenie bo może to pomoże…. Eniu łapie się wszystkiego…

enia
enia
08.02.19 18:42
Reply to  Katrin

Katrin odsłucha na yt ks.Glas Jezus Ty sie tym zajmij 35,43 jak masz czas odsłuchaj całosć, albo chociaż w 20min

Katrin
Katrin
08.02.19 19:12
Reply to  enia

Znam tą modlitwę Jezus prosi aby mu zawierzyć, i tylko on wie kiedy zlo ustapi

Daria
Daria
08.02.19 18:56
Reply to  Katrin

cytryna to gusła, nie wolno tego robić

enia
enia
08.02.19 17:54
Reply to  Katrin

To Wielbij Pana,swoimi słowami. Psalmy. Gromnice pal, demon czarów jest mocny,jest bardzo wredny.Koniecznie egzorcysta

Katrin
Katrin
17.02.19 17:02
Reply to  enia

Eniu, zamówiłam za siebie mszę o uwolnienie od wszelkiego zła, miałam w domu rzeczy których nie powinnam mieć, oczywiście spowiedź. Mój mąż oświadczył mi dzisiaj że stara się że swoją kobietą o dziecko i mieszka u niej…..nigdy nie chciał iść na swoje i niestety nie chciał drugiego dziecka…..poprostu szok!

enia
enia
17.02.19 17:15
Reply to  Katrin

Spowiednika pytaj się jak wyjsć z tego. Msza sw to dobre posuniecie,ale zebyś była na niej i przyjeła Komunię św.
Błogosław męza i tą kobietę. Różańca nie wypuszczaj z rąk. Jakiegoś Świetego wybierz i proś go o modlitwy.Nie wiem co Ci radzić jeszcze.
Z Bogiem!

Maria
Maria
13.10.19 07:42
Reply to  enia

Modlitwa i zabobony?dziewczyny opamiętakcie się odpuście trochę
z modlitwami dajcie P.Bogu trochę podziałać powiedzcie bądź wola Twoja i Jezu ty się tym zajmij z p Bogiem

Michal
Michal
13.10.19 10:24
Reply to  Maria

Sprawa jest prosta. Zabobon to otwarcie sie na sily nadprzyrodzone nie pochodzace od Boga. Moze pomoga, a moze przeciwnie, warto ryzykowac? albo powaznie traktujemy wiare/Boga albo tak jak Izraelici prowadzenie przez Mojzesza, dopoki Bog pomaga fajnie, ale jak mamy watpliwosc prosimy kogos innego o pomoc.

Maria
Maria
13.10.19 07:34
Reply to  enia

Ostrożniie.z ks Witko !posłuchajcie ostatniej wypowiedzi o nim p.Bacika

Kasia Marecka
Kasia Marecka
26.08.19 03:00
Reply to  Letka

Modlitwa, która ma na celu…przemianę Twojego serca, a nie obwinianie o całe zło Twojego Męża. To będzie największy cud, który jest Tobie bardzo potrzebny. Zacznij proszę od pytania Pana Jezusa, jakie Ty błędy popełniłaś, że tak się stało i dlaczego Twój Mąż odszedł oraz od tego: https://wobroniewiaryitradycji.wordpress.com/modlitwa/metoda-modlitwy-wstawienniczej-o-uwolnienie-o-uzdrowienie-rekolekcje-z-ks-t-ivanciciem/ i nowenny: https://opoka.org.pl/biblioteka/Z/ZD/swiadectwo_egzorcysty_14.html . Z dodatkiem różańca i Koronki do Bożego Miłosierdzia codziennie, bo bez tych dwóch modlitw nie da rady iść naprzód w życiu duchowym. Bardzo przydatna może się okazać także Koronka do Krwawych Łez Matki Bożej. Módl się przede wszystkim o nawrócenie się Męża, o uleczenie serc całej Waszej Rodziny oraz… Czytaj więcej »

Grzegorz
Grzegorz
24.11.18 11:51

Kochane dzieci. Powinniście zawsze się modlić. [ Nieustannie się módlcie 1 Tes 5,17] Gdy się modlicie to proście Pana Boga o ŚWIĘTĄ WYTRWAŁOŚĆ a nie o zaspokojenie żądz waszych.[ Bóg sprzeciwia się pysznym,pokornym zaś daje łaskę Jk 4,6 ] Wtedy zobaczycie że modlitwa nie zmieni waszego życia tylko was samych którzy prosić będziecie.Jak pisał Św Augustyn „On daje tylko tym,którzy proszą”

irena
irena
24.11.18 12:13
Reply to  Grzegorz

grzegorzu ,czy ty jestes ksiedzem?

Grzegorz
Grzegorz
24.11.18 12:47
Reply to  irena

Wiele dzieci pyta mnie o to droga Ireno. Nie jestem księdzem i niestety nie wiem kim jestem. Pytałem się też Pana Boga i nie dostałem odpowiedzi. Ale Pan mówi do mnie w Duszy mojej i słyszę Jego Głos dlatego piszę na tej stronie.Powinienem już dawno mieć kierownika duchowego bo to wszystko zaczyna mnie przerastac.

irena
irena
24.11.18 13:12
Reply to  Grzegorz

grzegorzu zapytalam cie o to ,bo mialam przyjemnosc pozna bardzo fajnego ,sympatycznego i z powolania ksiedza grzegorza ,a co do tego co napisales to rzeczywiscie poszukaj kierownika duchowego ,nie wiele osob dostaje taka laske zeby slyszec Pana w duszu

Grzegorz
Grzegorz
24.11.18 13:28
Reply to  irena

Droga Ireno. Wszyscy mogą dostać takie łaski nawet większe.Dlatego wszystkim powtarzam żeby się modlić bez względu na stan swojej Duszy i wierzyć wierzyć wierzyć! w Boże Miłosierdzie.! Chrystus Pan objawił Św Faustynce Miłosierdzie Boże dlatego że bardzo wielu ludzi szło po śmierci do piekła.

Mariusz
Mariusz
24.11.18 15:33
Reply to  Grzegorz

Grzegorz, może mi odpowiesz na pytanie

Grzegorz
Grzegorz
24.11.18 15:50
Reply to  Mariusz

Jakie masz pytanie?

Mariusz
Mariusz
24.11.18 16:06
Reply to  Grzegorz

Przy odmawianiu nowenny dzieją się cuda, dlaczego ludzie nie wierzą?? Opowiedziałem to komuś i ma mnie za wariata, chociaż to wierząca kobieta

Grzegorz
Grzegorz
24.11.18 16:25
Reply to  Mariusz

Drogi Mariuszu. Wiarę w Boga otrzymuje się przez modlitwę a nie że jak ktoś ma oczy to jak nie zobaczy nie uwierzy.To co ma powiedzieć ślepy? Chrystus Pan mówi: Gdyby zmarli z grobów powstali to i tak byście nie uwierzyli. Co do tej pani to każdy mówi Bogu TAK ale nie wypełnia Jego Świetej Woli ( Ew. Św Jana) Jeżeli doznales cudu to znaczy że wierzysz. Gdy ja mówię komuś o Bogu to mnie przeklinaja ignorują albo mają za głupiego.

Mariusz
Mariusz
24.11.18 16:31
Reply to  Grzegorz

Nie wiem co to było, jestem prostym człowiekiem, jedyne co pamiętam to rzuciło mną o podłogę i słowa wyrzekam się szatana, i ogromny głos w środku że dziewczynka cierpi że my ją skrzywdzilismy

Grzegorz
Grzegorz
24.11.18 16:37
Reply to  Mariusz

To musisz sobie przypomnieć przeszłość o co chodzi i iść do spowiedzi Św. Znajdź też egzorcyste może on Ci pomoże.

Mariusz
Mariusz
24.11.18 16:42
Reply to  Grzegorz

Po tym wszystkim chodzę do kościoła, nie odbieram tego źle, było jeszcze dostałeś łaskę miłości i wiary, tak jak by całe zło odeszło

Mariusz
Mariusz
24.11.18 16:24
Reply to  Grzegorz

Prosiłem o rozmowę przy księdzu,bo to się działo, to prawda, niestety nie chce się zgodzić, niczego więcej nie oczekuję

Grzegorz
Grzegorz
24.11.18 16:29
Reply to  Mariusz

Św Jan Paweł 2 ciągle powtarzał: Nie lękajcie się! Nie bój się niczego i nikogo. Znajdź innego księdza, poproś w modlitwie.

Mariusz
Mariusz
24.11.18 16:35
Reply to  Grzegorz

Jestem przy końcu drugiej nowenny, proszę o modlitwę wszystkich kto tylko może, Bóg zapłać

Grzegorz
Grzegorz
24.11.18 16:40
Reply to  Mariusz

Polecam Ci też orędzie Matki Bożej Królowej Pokoju z Mediugorie 5 Kamieni. Szukaj w internecie.

Mariusz
Mariusz
24.11.18 16:47
Reply to  Grzegorz

Bóg zapłać

irena
irena
24.11.18 16:57
Reply to  Mariusz

mariuszu jeszcze dodam od siebie to co napisal grzegorz,poszukaj sobie modlitwe w int,ta modlitwe odmawial ojciec sw,jan Pawel2 ,ktora nauczyl go jego ojciec „modlitwa JP2 o dary Ducha Swietego”,ja modle sie nia co dzien

Mariusz
Mariusz
24.11.18 17:00
Reply to  irena

Bóg zapłać pani Ireno

Kasia Marecka
Kasia Marecka
26.08.19 02:42
Reply to  irena

http://www.slowopouczenia.com – wyjaśni Tobie to sam Pan Jezus.

Kasia Marecka
Kasia Marecka
26.08.19 02:46
Reply to  irena

Łaski Pan Jezus ma każdemu do rozdawania, ale musi zobaczyć w duszy wytrwałą chęć podążania za Nim. Co nieraz wcale łatwe nie jest, ale wystarczy, że chcesz, próbujesz i się nie poddajesz, nawet mimo upadków. I że podnosząc się z nich wracasz do Boga szczerze skruszona, dostrzegając własną bezsilność. Dopiero gdy dotrzesz do tego punktu „zero” uświadomienia sobie, że „beze Mnie nic nie możecie zrobić”, to wtedy posypią się na Ciebie Boże łaski. Pamiętaj, że „moc w słabości się doskonali”, jak słusznie mówił Apostoł Narodów.

Jarosław
Jarosław
24.11.18 19:40
Reply to  Grzegorz

Grzegorz polecam znaleźć sobie przewodnika duchowego. Ja od niedawna mam takiego przewodnika i to dla mnie jest wielka łaska wyproszona przez Przenajświetszą Panienkę.

Ona
Ona
26.11.18 20:17
Reply to  Grzegorz

To może Grzegorzu zapytaj Boga jaka jest Jego wola, także w tej kwestii, Bóg będzie wiedział kiedy Ci dać kierownika, ale trzeba się o to modlić,ale pewnie to czynisz.

Grzegorz
Grzegorz
26.11.18 20:29
Reply to  Ona

O kierowniku duchownym myślę od dawna. Ale z drugiej strony nikt mi nie uwierzy. Jak Bóg pozwoli na drugi rok w kwietniu pojadę do Mediugorie. Porozmawiam z Matką Bożą i z Vicką. Kiedyś Vicka mi się śniła z Rozkazu Bożego i ten sen zmienił na zawsze moje życie.

enia
enia
26.11.18 20:46
Reply to  Grzegorz

Grzegorz jesteś blisko Boga

Ona
Ona
26.11.18 21:24
Reply to  Grzegorz

Ja Ci wierzę, niestety nie jestem kierownikiem duchowym, może jednak ktoś uwierzy, ale doskonale rozumiem Twoje obawy, nie wiem czy mam rację, nie jestem autorytetem w sprawach duchowych , ale powtórzę się, modlitwa o kierownika, stałego spowiednika i poddawanie wszystkiego woli Boga.

Ona
Ona
26.11.18 21:29
Reply to  Ona

Szeroki temat, powodzenia Grzegorzu.

Kasia Marecka
Kasia Marecka
26.08.19 02:36
Reply to  Grzegorz

Otóż to. I przyjmowanie Ciała i Krwi Pana Jezusa na klęcząco, a nie na stojąco, co się stało niestety już normą, gdyż tak bardzo brak w sercach ludzi już miłości oraz szacunku do Boga, a potem się dziwią, dlaczego nie zostają wysłuchani. A czy Oni z siebie dali Bogu chociaż tyle? To właśnie, co tutaj opisałam o tych właściwych dla siebie z woli Boga osobach, odnosi się do tego samego, co Ty tutaj mówisz: najpierw każda z tych dwu osób ma się zmienić w wierzącą, pełniącą wolę Boga, walczyć z własnymi wadami i wyjść z poranień, ucząc się opierać nie… Czytaj więcej »

Pani K
Pani K
24.11.18 11:40

Przeszłam przez to samo 🙂 cudowny chłopak mijalismy się pod kościołem w miejscu gdzie oboje studiowalismy. Chodziliśmy ze sobą też 3 miesiące we wrześniu wszystko się rozpadło. Oboje jesteśmy z innych miejscowości więc kontaktu nie mamy ze sobą w ogóle.. I też zaczęłam odmawiać NP.. W sumie mówię już druga 🙂 i na początku miałam nadzieję że on wróci, że będzie się starał, potem czułam że już nie wróci.. A teraz jakby jest mi ciut lżej na sercu.. Co nie znaczy, że to nie boli.. Bo tak naprawdę oboje wtedy to zepsulismy że daliśmy sobie odejść.. On się wahał i… Czytaj więcej »

Hanka
Hanka
23.11.18 22:23

Współczuję ale wydaje mi się, że jesteś Małgorzato tylko zabawką w rękach tego chłopaka i „zapchaj dziurą” w sytuacji gdy nie spotyka się z innymi dziewczynami. Jestem na 99,9% pewna, że za kilka miesięcy znowu się do Ciebie odezwie i będzie udawał zakochanego. Ty oczywiście uznasz to za cud i wysłuchanie modlitw a będzie to zwykłe szczeniackie zachowanie gościa, który jest niedojrzały emocjonalnie i nie jest w stanie zrozumieć, że Ty możesz cierpieć ze jego powodu. Gdy skontaktuje się z Tobą następny raz to po prostu mu powiedz/napisz, że nie masz czasu na spotkanie bo… masz coś innego ważnego w… Czytaj więcej »

tez Ania
tez Ania
23.11.18 22:14

Małgosiu, odnoszę wrażenie, że bardziej kochasz swoje wyobrażenie na temat tego człowieka – to jakiego go sobie wyobrażasz, a nie takiego jakim on jest w rzeczywistości. Nie jest to zarzut bo to przerabia (lub przerabiało) wiele kobiet (ze mną włącznie). Pomyśl na spokojnie, czego oczekujesz od związku, relacji, małżeństwa, mężczyzny i odpowiedz sobie uczciwie na pytanie, czy dostajesz to od tego mężczyzny. Pomyśl, czy taki układ jaki macie teraz Ci odpowiada. Obawiam się, że temu mężczyźnie jest wygodnie tak jak jest teraz i on nie jest zainteresowany zmianą. Pytanie – czy to akceptujesz i zgadzasz się, mimo, że taka sytuacja… Czytaj więcej »

Kasia Marecka
Kasia Marecka
26.08.19 02:25
Reply to  tez Ania

Przeczytaj proszę mój właśnie dodany wpis, dokładnie, bo może być tak, że i Ty się co do swojej relacji dałaś wprowadzić Złemu w błąd. Są przypadki, że te właściwe osoby poznają się już wtedy, gdy obie z nich są wierzące, ale częściej zdarza się tak, że jeszcze sporo czasu musi do tego upłynąć i tak, jak opisałaś, zachowywać się może też ta właściwa osoba. a to dlatego, że nie tylko wszelkie obawy i lęk pochodzą od złych duchów, co ma miejsce wtedy, gdy ktoś jeszcze nie otrzymał łaski wiary (o tym decyduje Pan Jezus, zanim ktoś zechce ją przyjąć) oraz… Czytaj więcej »

tez Ania
tez Ania
23.11.18 22:04

Małgorzato, Twoja historia jest bliska wielu kobietom, to takie kobiece i dobrze nam znane. Małgosiu, jeżeli mężczyźnie zależy na kobiecie to zrobi wszystko by mieć z nią relację. Nie chcę Cię ranić, ale ten człowiek najprawdopodobniej sam nie wie czego chce – pojawia się i znika, odzywa się i znika. On wg mnie boi się wiążących decyzji i taki stan u niego może ciągnąć się lata. Pytanie – czy Ty tego chcesz i czy się na to godzisz. Zobacz w jakim jesteś stanie. Warto byś odpowiedziała sobie sama na pytanie czego pragniesz od mężczyzny i czy ten człowiek Ci to… Czytaj więcej »

www
www
27.02.23 13:48
Reply to  tez Ania

Tu nie chodzi o zmuszanie kogokolwiek, nie rozumie Pani najwyraźniej tego, czym jest modlitwa i czym są te osoby właściwe dla siebie oraz po co w woli Bożej. A tam, gdzie ona jest, tam są trudności oraz walka o to, by bardziej zbliżać się do Boga.

www
www
27.02.23 13:50
Reply to  tez Ania

I jest wręcz przeciwnie: modlitwy wiele zmieniają w ludziach, a jeśli w nich, a obie osoby są od Boga dla siebie, to i te osoby się do siebie coraz bardziej zbliżają, coraz bardziej stając się sobą w Bogu.

Kamila
Kamila
23.11.18 21:49

Droga Małgorzato, z całego serca Ci błogosławię! Dobrze wiem, co przeżywasz. Będę pamiętać o Tobie w Godzinie Łaski za 2 tygodnie. Proszę westchnij kiedyś za mną do Maryji. Modlę się w tej samej intencji co ty, dzieląc Twojąc historię.

Pani K
Pani K
24.11.18 11:36
Reply to  Kamila

Mam to samo 🙂

156
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x