Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Krystyna: Nadzieja w różańcu

Nowennę pompejańską odmawiam od bardzo dawna, ale obiecałam że napiszę świadectwo, co czynię, dziękując Matuchnie Najświętszej za otrzymane łaski, szczęśliwą operację syna, szczęśliwą operację dla mnie i o uzdrowienie mnie z depresji. Teraz odmawiam nowennę za dusze w czyśćcu cierpiące, bo tyle się słyszy że one potrzebują naszej pomocy a i one mogą u Boga wypraszać dla na potrzebne łaski, dlatego módlmy się oddając wszystko w ręce Boga i Matki Najświętszej.

5 1 głos
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
2 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Rex
Rex
01.12.18 09:11

Jak ktoś czeka 2 lata na prawdziwa miłość od rozpoczęcia nowenny w tej intencji to dużo czy mało ?

Kasia
Kasia
01.12.18 12:49
Reply to  Rex

Jeśli to naprawdę prawdziwa miłość, to na nią warto czekać. Żeby się byle jak zakochać, to trzeba być uzasadnionym desperatem (bo rodzice, bo masz nie pohamowany popęd seksualny albo inna presją otoczenia). Jeśli spotkasz tą jedyną (postaw Maryję na pierwszym miejscu, wtedy wszystko będzie dobrze. Bo jak postawisz dziewczynę na pierwszym miejscu to będzie to wtedy chora relacja) to będziesz o tym wiedział: te same wartości, cele w życiu, podejście do wiary i założenia rodziny oraz wzięcia za niej pełnej odpowiedzialności. Bo dziewczyna nie potraktuje Cię poważnie, jeśli ty nie będziesz się szanował. Życzę ci, żebyś spotkał tą kobietę, która… Czytaj więcej »

2
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x