Od dłuzszego już czasu moim zmartwieniem była praca. Potrzebowałam zmienić miejsce pracy ale okazało sie to prawie niemożliwe. Od 10 lat pracowałam w tej firmie na produkcji i warunki tam i fizyczne i psychiczne nie pozwalały mi już normalnie funkcjonować. Nie dawałam rady. Rozglądałam się za pacą potem zaczęłam już szukać bardziej intensywnie. Uświadomiłam sobie że to niemożliwe…nie mam szans znależć innej posady. Sama nic nie zdziałam. Zaczęłam Nowenne pompejańską o pomoc w znależieniu pracy.W 27 dniu Nowenny w mojej małej miejscowości gdzie mieszkam – ogłoszenie ! Potrzebują pilnie do pracy stanowisko i obowiązki którym myślę że podołam. Byłam pierwszą osobą która złozyła dokumenty i checi objęcia tej posady. Dostałam tę prace i wiem Matka Boża mi pomogła tylko Ona niemożliwe czyni możliwym . Jestem wdzięczna Matce Najświętszej za wszystko ! Kocham ! Odmawiajcie Nowenne pompejańską a cuda dziać się będą !
Chwała Panu!też zmieniałam pracę za przyczyną modlitwy i czynnego poszukiwania nowych możliwości.Modlitwa musi współgrać z działaniem i z ludźmi,których nagle spotykamy.Opatrzności Bożej życzę 🙂
Tak bardzo ci zazdroszczę. Ja odmówiłam NP w intencji znalezienia pracy i nic się nie wydarzyło. Miałam jedną jedną czy dwie szanse na podjęcie pracy, ale nie mam prawa jazdy i nie miałabym czym dojechać. Musiałam zrezygnować.