Witam Szczęść Boże… piszę swoje pierwsze świadectwo… modliłam się o zajście w ciążę i urodzenie dzidziusia… obecnie czekam na wynik BetaHcg… nie wiem co będzie… do Nowenny podchodziłam już dwa razy niestety za każdym razem przerywałam z braku wytrwałości… teraz jestem obecnie w trakcie trzeciej Nowenny i nie ostatniej… przez pół roku wyniki ani drgneły nic mi nie pozostało lekarz powiedział że podejmuje ostatnią próbę i tak postanowiłam że będę prosić Matkę Boską o pomoc… gdy pojechaliśmy na kontrolę lekarz myślał że ja się gdzieś indziej leczę… ja jednak wiem że to dzięki modlitwie jestem spokojniejsza kiedy wiem że Matka Boska jest ze mną dziękuję Matce Boskiej Jezusowi i Bogu za to że w końcu coś się wydarzyło gdyby nie modlitwa z pewnością nie byłoby tego. Mam nadzieję że w końcu Matka Boska łaskawie spojrzy na mnie i pozwoli mi wymodlić mój mały wielki cud. Wierzę że cuda się zdarzają i że będzie dobrze głęboko wierzę że mnie nie zostawi samej z tym problemem. Będę wszędzie szerzyć modlitwę. Bóg zapłać.
Wierze w moc Nowenny i wiem ze odmawiajac z ufnością można wyprosic wielkie łaski…
I jaki wynik bety? 🙂