Pierwszy raz sięgnęłam po Nowennę Pompejańską w 2014 roku, prosząc o dar macierzyństwa. Najświętsza Matka wysłuchała mojej modlitwy i w 2015 roku zostałam mamą. Wtedy też podzieliłam się swoją historią po raz pierwszy. Wiedząc jak wielką moc ma Nowenna zanoszona do Maryi sięgnęłam po nią po raz drugi w grudniu 2017 roku, tym razem prosiłam o dar wiary i opiekę Najświętszej Panny do mojej rodziny. Nowennę skończyłam i oczekiwałam na działanie, ale tym razem, moja modlitwa wypełnia się małymi krokami. Najpierw dowiedziałam się, że moi rodzice, którzy od dawna nie korzystali z sakramentu pokuty, tuż przed świętami Wielkiej Nocy, poszli do spowiedzi. Okazało się też, że mój brat – osoba deklarująca się jako niewierząca, jednak uczestniczy we Mszy Świętej. Co więcej, podczas chrztu mojej córeczki moi bliscy przystąpili do Komunii Świętej- było to dla mnie cudowne doświadczenie. Wiem, że Maryja pomoże i każdy z moich bliskich na nowo odkryje Boga.
Ja już nie wierzę I nie dziękuję. Pomódlcoe się CI którzy jeszcze wierzą……
kinga a jak dlugo sie modlisz i nie jestes wysluchana?