Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Katarzyna: Uratowane małżeństwo

Bóg jest wielki i miłosierny…nie ma dla Niego rzeczy niemożliwych..bo kocha nas bezgranicznie i wysluchuje każdej naszej modlitwy zwłaszcza gdy błagania nasze slemy przez ręce Jego Matki.To moje drugie świadectwo…rozpadło mi się małżeństwo bo mąż odszedł do innej kobiety…nie wiem ile nowenn odmówiłam..kończąc jedna zaczynałam kolejna…poruszyłem Całe Niebo…nowennami I wstawiennictwem Świętych… postami… prośba o modlitwę na skrzynkach modlitewnych..codzienna Eucharystia i trwaniem w stanie laski uswiecajacej oraz prośbami o pomoc dusz czyśćowych. O nawrócenie i powrót do rodziny prosiłam dla mojego męża….nie było łatwo… Siły ciemności wielokrotnie próbowały zasiać w mym sercu zwątpienie.. beznadziejnosc sytuacji..I brak skuteczności mojej modlitwy…Ale nie poddałam się…po roku mąż WRÓCIŁ…do Boga i do mnie…

Razem w 25 rocznicę naszego sakramentalnego związku…będąc na urlopie we Włoszech…dotarliśmy RAZEM do Matki Pompejanskiej…by we łzach podziękować Bogu za cud którego dostapilismy za przyczyną Jego Matki…

Wierzcie Ufajcie bezgranicznie Bogu..nie ustawajcie w modlitwie i dziękczynieniu…bo nie pozwoli Wam zginąć!Bóg Jest Wszechmocny!!Moje dziękczynienie…niech doda Mu chwały…A Wam…ufności…że Mateczka Pompejanska…wiele łask wyprasza swym dzieciom…Amen

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
33 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Magda
Magda
14.04.19 15:37

Chwała Panu i Matce Najświętszej

Asia
Asia
15.09.18 21:51

Piękne świadectwo. Ja niestety po 3 latach nieustannej walki o małżeństwo, odmowieniu 15 nowenn pompejańskich i do wszystkich jakich tylko możliwych świętych, po zamawianych niezliczone ilości mszach świętych, po odprawieniu 9 sobót miesiąca, po zawierzeniu małżeństwa na Jasnej Górze, gdzie wielokrotnie odprawiane były msze święte w intencji ratowania naszego małżeństwa oraz chyba wszystkie zakony w Polsce modliły się za nas SĄD ORZEKŁ ROZWÓD w maju tego roku. Ciężko mi w to wszystko było uwierzyć. Mąż nadal jak skala. Twardy, nieugięty i szczęśliwy na nowej drodze życia. Poddałam się całkowicie, bo widocznie Pan Bóg ma dla mnie inny plan. Fajnie, że… Czytaj więcej »

Radek
Radek
15.09.18 22:10
Reply to  Asia

Po rozwodzie ludzie tez sie schodza

Ufająca
Ufająca
15.09.18 23:00
Reply to  Radek

To prawda. Słyszałam świadectwo, gdzie po rozwodzie małżeństwo się zeszło

Radek
Radek
15.09.18 23:05
Reply to  Ufająca

Jeze jedno i drugie wyciagneło wnioski jakie błedy popełnili sa tez ludzie którzy wcale sie nie nadaja do małżeństwa i niszcza życie innym bo mi juz sie nie chce być z toba znudziłeś mi sie albo na pierwszym miejscu stawia rozrywki

Agucha
Agucha
16.09.18 17:45
Reply to  Asia

Asia, przeczytaj książkę – 'siódma pieczęć’ pelanowskiego – i w uzupełnieniu potem do niej warto (bo wiele myśli jest tam rozwiniętych od pelanowskiego i wskazana jest odpowiedź na wiele kwestii z siódmej pieczęci) 'odwazyc sie na lek’ Molinie’go.

Karli
Karli
16.09.18 20:16
Reply to  Asia

Znam osobiście małżeństwo które zeszło się po 9 latach ale połączyła ich tragedia rodzinna. Smierc córki która zmarła na białaczkę miała 19 lat. Otóż koedy ona była mała tata odszedł do innej babki. No i tak ja przewozili raz tata raz mama. Kiedy miała 16 lat okazało się ze jest powaznie chora.. kiedy miała 18ste urodziny które odbyły się w szpitalu wiedziała ze umrze. Rodzice odkąd zachorowała zaczęli czesto ze sobą spędzać czas. Po jej śmierci nie wiem jak długo ale po smierci wzięli slub kościelny gdyż ten, po którym się rozwiedli był cywilny. Obojgu niesamowicie brakowało córki a ona… Czytaj więcej »

Radek
Radek
16.09.18 22:14
Reply to  Karli

Ja tez jeździłem po wróżkach z ciekawości a można wiedzieć z jakiego województwa jesteś

Karli
Karli
16.09.18 22:21
Reply to  Radek

Dolnośląskie, ja nie z ciekawości tylko w konkretnej sprawie na taka ciekawość szkoda mi kasy! Ciekawsze to są muzea i wystawy oraz różne projekty artystyczne a nie plecenie wrozek. Co Dalej będzie mnie interesuje nic poza tym. Ja mam takie same wątpliwości w prawdomówność wrozek jak istnienie Boga. Jest taka jedna ma dobra opinie koleżanka mi ja poleca czytałam na forum ze do niej to chodzą już pokolenia babcie córki wnuczki i żyje im się dobrze. Jedna np jeszcze rok temu zalmana myślała ze będzie sama poszła z wątpliwościami do wróżki okazało się ze będzie miała faceta którego pozna w… Czytaj więcej »

Radek
Radek
16.09.18 22:38
Reply to  Karli

Jednak przepowiednie sie sprawdzaja u innych szybciej jak tutaj po 2miesiacach u innych dłużej

Karli
Karli
16.09.18 22:56
Reply to  Karli

I co poszłabyś ? No właśnie i tu jak zwykle pojawia się pytanie czy to właściwe i czy to był Jezus na pewno … tak jak z pójściem do wróżki …

Karli
Karli
16.09.18 23:18
Reply to  Karli

Nie znam niestety poza jakimiś bioenergoterapeutami…

Karli
Karli
16.09.18 23:19
Reply to  Karli

Co do Medjugorie nie mam kompletnie zdania …

Kasia
Kasia
17.09.18 02:06
Reply to  Karli

Karli co do Medjugorie, warto pojechać i osobiście się przekonać, jak dla mnie wyjątkowe miejsce. Wróżka? Kiedyś myślałam, że nic strasznego, ale warto posłuchać świadectw jak taka wizyta łatwo otwiera drogę diabłu więc zdecydowanie odradzam.Co do przyszłości- Zapytaj Boga wprost co dalej? Powiedz żeby dał Ci odpowiedź i jestem pewna, że da, zawsze odpowiada;)

Karli
Karli
17.09.18 10:45
Reply to  Kasia

Kasiu od 15 lat zadaje to pytanie 🙂 nie dał mi żadnej odpowiedzi … a co gorsza ja nie chxe być sama a jestem i jestem coraz starsza …. oglądałam trgo szustaka księdza na yt czas mija a ja niczyja i w zyciu takich głupot nie słyszałam a przecież gdzie się czlwiek nie obejrzy tam wszedzie polecają szustaka …. generalnie powiedział zaaakcpetuj ze twoje życie jest …

Karli
Karli
17.09.18 11:23
Reply to  Kasia

Jeśli chodzi o diabła i Boga to widzisz ja mam wątpliwości co do jego istnienia w sumie jednego i drugiego. Dlatego taka wrozka hmm jestes pewna ze działa z ramienia jakiegoś diabła? Może to po prostu sposób na przetrwanie… przecież noe da się najeść powietrzem … a każdy w zyciu wykorzystuje to co posiada to w czym dobrze się czuje. Jesli wiec taka wrozka obrała sobie za swój zawód właśnie to niech to robi ludzie potrzebują Boga potrzebują wrozek potrzebują wsparcia inaczej nie radzą sobie w chwilach kryzysu…

Kasia
Kasia
17.09.18 11:39
Reply to  Karli

Karli posłuchaj sobie Ks. Piotra Glasa albo świadectwa byłej wróżki na yt. To ich świadectwa rozwiały moje wątpliwości. Mówisz, że Pan Bóg nie odpowiada a jednak napisałaś na tym forum i ja myślę, że Cię prowadzi chociaż tego nie widzisz. Ciężko mi bardzo pomóc w paru zdaniach chociaż bardzo bym chciała. Ja sama mam ciężki po ludzki czas, od 2 lat choruję, w styczniu tego roku mąż odszedł i waliło się na potęgę. Pomodlę się za Ciebie, nie jesteś sama i wiem, że w końcu to wszystko się pouklada. Trzymaj się 😉

Katrin
Katrin
21.09.18 14:17
Reply to  Karli

Karli nie obraź się ale modlisz się różańcem, i chcesz iść do wróżki, proszę Cię nie idź bo może być jeszcze gorzej, to jest otwarcie drzwi złemu,z początku może być pięknie a później gdy spadnie zaslona może być piekło. W moim życiu rodzice otworzyli taką furtkę z którą ja dorosła kobieta się zmierza,!!! Proszę spróbuj zamiast błagać zacząć dziękować za wszystko co cie spotkało.

Asia
Asia
15.09.18 19:07

Piękne świadectwo. Ja niestety po 3 latach nieustannej walki o małżeństwo, odmowieniu 15 nowenn pompejańskich i do wszystkich jakich tylko możliwych świętych, po zamawianych niezliczone ilości mszach świętych, po odprawieniu 9 sobót miesiąca, po zawierzeniu małżeństwa na Jasnej Górze, gdzie wielokrotnie odprawiane były msze święte w intencji ratowania naszego małżeństwa oraz chyba wszystkie zakony w Polsce modliły się za nas SĄD ORZEKŁ ROZWÓD w maju tego roku. Ciężko mi w to wszystko było uwierzyć. Mąż nadal jak skala. Twardy, nieugięty i szczęśliwy na nowej drodze życia. Poddałam się całkowicie, bo widocznie Pan Bóg ma dla mnie inny plan. Fajnie, że… Czytaj więcej »

Maria
Maria
15.09.18 18:36

Bardzo piękne świadectwo. Dziękuję. Życzę wszystkiego dobrego.

Elżbieta
Elżbieta
15.09.18 17:04

Niech Ci Pan Bóg błogosławi. Jak bardzo Cię rozumiem u mnie dokładnie tak samo z modlitwami zwątpieniami z sytuacją. Z tym jednak wyjątkiem że ja już 3 lata walczę o swoje małżeństwo i nic mąż nadal z kochanką nie rozmawia ze mną. Tylko jeden Bóg wie jak potrzebuje takich świadectw jak to mnie umacnia. We wtorek 18 tego miała być sprawie podziałowa została przełożona nie wiem dlaczego. Wiem jednak ze Bóg to sprawił bo tak bardzo potrzebowałam znaku od Niego . Jezu Ufam Tobie. Maryji Matki moja kocham Cię Niech wam Pan Bóg błogosławi

Ufająca
Ufająca
15.09.18 17:21
Reply to  Elżbieta

Pani Elżbieto, a może zawierzyłaby Pani swoje małżeństwo Niepokalanemu Sercu Maryi? W każdą pierwszą sobotę miesiąca jest Msza Św. z zawierzeniem na Jasnej Górze. Msza Św. jest także transmitowana. Proszę wejść na stronę Bractwa Najświętszej Maryi Panny Królowej Korony Polski i zapoznać się z bogatą treścią tej strony. Zachęcam do odwiedzenia kanału na YouTube tego Bractwa i posłuchania świadectw osób, które zawierzyły Matce Bożej wiele różnych intencji i jakie łaski Matka Boża wyprosiła u Pana Jezusa, z jaką dokładnością. Od kilku dni słucham tych świadectw i Chwała Panu, cuda są ogromne! Oczywiście, jak jest to podkreślone, nie jest to koncert… Czytaj więcej »

Elżbieta
Elżbieta
16.09.18 00:20
Reply to  Ufająca

Bardzo dziękuję .Niech Pani Pan Bóg błogosławi. Taki akt sama złożyłam w pierwszą sobotę może źle to zrobiłam nie wiem. Według tego co mi koleżanka przysłała . Ale nie wiem czy dobrze to zrobiłam cały czas oddaje swoje małżeństwo Matce Bożej. Dziękuję

Magdalena
Magdalena
16.09.18 12:05
Reply to  Ufająca

A czy można intencje wysłać przez internet do tego Bractwa? Nie mam możliwości pojechania osobiście do Częstochowy.

Ufająca
Ufająca
17.09.18 11:58
Reply to  Magdalena

Magdaleno, ja zawierzyłam siebie, swoją rodzinę Niepokalanemu Sercu Maryi kilka dni temu będąc w domu. Wypisałam na kartce wszystko co zawierzam Matce Bożej i przeczytałam Akt Zawierzenia. Ogromny spokój na mnie spłynął od tamtego momentu. Też nie mam, póki co, możliwości bycia w pierwszą sobotę miesiąca w Częstochowie, ale cieszę się, bo byłam w Częstochowie miesiąc temu. W pierwszą sobotę października chcę uczestniczyć we Mszy Świętej z Zawierzeniem na Jasnej Górze przez internet, a kiedy tylko będę mogła, pojadę tam osobiście. Wiem, że Msze Święte z zawierzeniem Matce Bożej odbywają się także w Łodzi u ojców Jezuitów, w Warszawie, także… Czytaj więcej »

Hanka
Hanka
15.09.18 16:06

Każde małżeństwo jest do uratowania pod warunkiem, że chcą tego obydwie strony. Twój mąż ( zresztą jak i wielu innych panów ) gdy minęło zauroczenie seksualne nową partnerką pewnie zauważył ( jak ktoś to kiedyś fajnie powiedział ), że ma ona wszystkie wady żony + dużo, dużo własnych i wrócił spod kulonym ogonem…Mam nadzieję, że oboje z tego co się Wam przydarzyło wyciągnęliście wnioski i rozwiązaliście problemy małżeńskie, których efektem było się pojawienie kochanki w życiu męża.

Radek
Radek
15.09.18 15:48

Czytajac takie świadectwa jestem przekonany może sie mylę bardzo bym chciał ale te małżeństwa poprostu miały być uratowane

iwona
iwona
15.09.18 15:29

Niesamowite dziekuje za to SWIADECTWO DZIEKUJE

Agucha
Agucha
15.09.18 14:25

Katarzyno, pięnie że wytrwałaś, tak właśnie się 'to robi’ – tak załatwia te sprawy, brawo! Nie wiem czy ja bym tak potrafiła, super z Ciebie żona 😉

Waleczna
Waleczna
15.09.18 13:52

Przepiękne świadectwo. Niech Bóg Wam błogosławi!

Ann
Ann
15.09.18 12:25

Chwała Panu! Bardzo bym chciała też napisać takie świadectwo.. Ale póki co pisze odpowiedź na pozew:(

beata
beata
15.09.18 12:24

Kasiu, cudowne świadectwo. Życzę już tylko samych cudownych chwil na drodze życia. Niech Was Maryja ma w opiece. Dziękuję i pozdrawiam

33
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x