Na początku marca moja żona przeszła bardzi poważną operację onkoligiczną. Podczas operacji został usunięty guz jajnika. Nowotwór był bardzo złiśliwy , wielonarządowy. Na drugi dzień po operacji przystąpiłem do odmawiania Nowenny Pompejańskiej, polecając Maryi zdrowie i życie mojej żony. W międzyczasie żona miała podawaną chemię, którą przeszła , można powiedzieć znakomicie. W dniu wczorajszym dowiedzieliśmy się , że wynik TK jest bardzo dobry, markery nowotworowe są w granicach 15 , gdzie przed operacją wynisiły ponad 3000. Wierzymy ,że za wstawiennictwem Maryi cud uzdrowienia trwa.
Mariusz inni mężowie powinni brać przykład z Ciebie.
Szczęść Boże!
Pomodlilam się za Was, jesteś dobrym mężem
Niech Matka Boża ma Was wpiece
Chwała Panu!