Moja córeczka zmarła w 38 tygodniu ciąży, jako donoszone dziecko. Na pępowinie był zawiązany węzeł prawdziwy, ale lekarze nie są w stanie stwierdzić czy był jedyną przyczyną jej śmierci. Całe nasze cierpienie zawierzyłam Matce Boskiej i tuż po pogrzebie córeczki rozpoczęłam modlitwę nowenną pompejańską z prośbą o ukojenie naszego cierpienia. Sumiennie odmawialam codziennie różaniec, mimo że po policzkach płynęły strugi łez. Wierzę, że to Matka Boska pomogła mi przejść przez najokrutniejszy etap mojego życia. Modlitwa różańcowa pozwoliła mi się wyciszyć i uwierzyć, że jeszcze wszystko będzie dobrze. Zawierzyłam życie moje i mojego męża opiece Matki Bożej. Teraz odmawiam kolejną nowennę w intencji łaski macierzyństwa. Jeśli ktoś z Was miałby ochotę, będę bardzo wdzięczna za modlitwę w naszej intencji.
Pomodle się za Panią Niech Matka Boska ma Panią w swojej opiece
Ja też się pomodlę za was.
Bardzo wam współczuje. Niech Nóg obdarzy wss błogosławieństwem i ześle Ducha Św. pocieszyciela.
Justynko, pomodliłam się za Was. Szczęść Wam Boże
Pomodlę się w Waszej intencji Justyno.Jezu Ty się tym zajmij…
Justynko pomodlę się za Was o dzieciątko
Pomodlilam się w Waszej intencji. Dzisiaj odmawiając NP powiedziałam szczerze Jezus jest Panem i w Nim cała nasza nadzieja. Pierwszy raz tak naprawdę to poczułam i potrafiłam to powiedzieć. Dziękuję Ci Jezu za to, dziękuję za wszystko co dobre i złe spotyka nas w życiu.
Pomodlę się za Was.
Pomodle sie za Ciebie
Chętnie się pomodlę.
Witaj Justyno. Pomodle się dzisiaj za Ciebie 🙂
Jeszcze nie tak dawno byłam w podobnej sytuacji. Zaszlam w ciaze pozamaciczna, usunięto mi jajowod i byłam załamana. Wydawało mi się że to koniec świata i że już nigdy nie będzie mi dane być mama. Zawierzylam się Matce Bożej. Właśnie kończę druga nowennę i zobaczyłam dziś dwie kreski na teście ciążowym:)
Trzeba wierzyć że będzie dobrze.