Obecnie odmawiam już 4 nowennę. Wszystkie w tej samej intencji – łaski macierzyństwa. Niestety moje modlitwy się jeszcze nie spełniły, jednakże nastąpiło bardzo wiele zmian. Kilka lat temu okazało się, że mąż jest bezpłodny. Po 2 nowennach okazało się, że wyniki mojego męża się polepszyły, gdzie lekarze w ogóle nie dawali nam już szans na naturalną ciążę. Po 3 nowennie znowu było lepiej. Dzięki tym wszystkim poprawom wierzę, że w końcu się uda i dlatego nie przestaję się modlić. Jednakże chciała bym ogółem wszystkim powiedzieć, że ta nowenna całkowicie zmienia życie. Prosimy o jedną łaskę a otrzymujemy ich wiele. Dzięki modlitwie stałam się całkowicie innym człowiekiem. Nie ma we mnie czegoś takiego jak nienawiść, jak brak przebaczenia, jak zazdrość, jak mówienie nieprawdy o bliźnim. Dzięki Matce Boskiej stałam się lepszym człowiekiem, który pomimo dalszego oczekiwania na spełnienie swojej łaski nie przestał wierzyć, ufać, kochać, ani się modlić, gdyż Bóg ma plan wobec każdego z nas i głęboko wierzę, że w końcu obdaruje nas potomstwem.
Ewelino, jeśli tu zaglądasz – napisz tu swoje świadectwo, gdy Bóg obdarzy Was potomstwem. Wierzmy, że już wkrótce.
Witaj !
My doczekaliśmy się potomstwa po 12 latach małżeństwa ,chociaż ja osobiście nie modliłam się w tej intencji zawsze o wypełnienie Bożych Planów wobec nas ,jednak to był mój wybór intencji Ty módl się w tej intencji w której dyktuje Ci Twoje serce to ważne. Ale nie ustawaj w modlitwie a Bóg napewno Cię wysłucha .
Pozdrawiam i życze Ci aby Bóg jak najszybciej wysłuchał Twojej modlitwy.
Chwała Panu!
Bardzo dziękuję za to świadectwo. Niech Matka Najświętsza Panią nadal wspiera i obdarzy wyczekiwanym potomstwem.