Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

DS: Ingerencja Boga

Nowennę Pompejańską zacząłem odmawiać w intencji tego, abym zdał egzamin adwokacki. Oczywiście nie było to dla mnie łatwe, bo już odmówienie jednego różańca, to był dla mnie nie lada wyczyn, a co dopiero trzy razy w ciągu dnia. Dlatego też byłem bardzo zły, że nie udało mi się zdać tego egzaminu. Postanowiłem napisać odwołanie, na którego rozpatrzenie czekałem bardzo długo. Uważałem, że Bóg wystawia mnie na próbę i dlatego nie zaprzestałem modlitwy. Niestety, moje odwołanie nie zostało uwzględnione i dowiedziałem się o tym w dniu moich imienin… . W tamtym momencie moja wiara bardzo się zachwiała. Pomyślałem sobie – aha to tak mnie Panie Boże kochasz, że nie dość, że tak mocno Cię proszę, to Ty mnie nie słuchasz, a na dodatek walisz mnie w policzek w dniu moich imienin. Po tym, przez długi czas nie mogłem dojść do siebie. Byłem zły na Boga. Uważałem, że zażartował sobie ze mnie , nie kocha mnie itp… Jednak jakoś pozbierałem się. Podszedłem jeszcze raz do egzaminu i go zdałem! Ale to nie koniec darów. Gdy wróciłem z egzaminu w domu czekała na mnie żona z synkiem, który urodził się gdy wyjeżdżałem na egzamin. Pamiętam jak parę lat temu, lekarze mówili mojej żonie, że będzie miała bardzo duże problemy z zajściem w ciąże, ale nie przewidzieli jednego- ingerencji Boga. Dzięki Ci Maryjo!!!

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Wiesia
Wiesia
02.08.18 20:06

Boże jak pięknie! Wszystkiego co dobre i piękne w życiu, ale przede wszystkim Opieki Maryi, prze całe życie zawodowe i rodzinne. Z Panem Bogiem

1
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x