Od kilku lat leczę się na zaburzenia depresyjno-lękowe. Byłam w strasznym stanie,nadal co jakiś czas dostaje histerii.Minęły dwa tygodnie od kiedy skończyłam odmawiać nowennę w intencji pokonania i zaczynam czuć się coraz lepiej, niedawno lekarka na wizycie wypisała mi kolejne leki i odczuwam że jestem na dobrej drodze ,czuję, że już niewiele czasu potrwa to leczenie bo czuję się coraz silniejsza i mam coraz mniej lęków.
zly chce , zebysmy sie bali —ale w pelni zaufaj Trojcy Przenajswietrzej i Matce Bozej . Ja odmowilam juz kilka Nowenn i jestem bardzo wdzieczna Matce Jezusa Odmawiam tez czasami Koronke do Milosierdzia Bozego i o 3. godz. ,jesli zauwaze ,ze akurat wybila chwale Boze Milosierdzie -czasami w myslach a czasami z rodzina glosno. Jest jeszcze krotka modlitwa do Jezusa , trzeba zamknac oczy i spokojnie poprosic —Jezu zajmij sie tym;—- i po wymienieniu prosb nalezy powiedziec -Jezu ufam Tobie-ja jeszcze dziekuje i mowie –CHWALA OJCU…..,przyznaje tez ,ze wiem ,ze Jezus jest Krolem calego swiata i wszyskich ludzi ,jest moim… Czytaj więcej »
to super,lecz w moim przypadku to jest bardzo duży cud ,bo ja naprawdę już potrafię nieraz iść gdzieś sama i porozmawiać ,w sklepie potrafię zapytać o coś a to wszystko w ciągu trzech lat oczywiście z pomocą terapii indywidualnej ale trafiłam na świetną terapeutkę więc już do końca będę życia wdzięczna że tak funkcjonuję w ciągu kilku lat
ja nie mam kłopotów z cerą ale czasami czuję się źle sama ze sobą a mówią że jestem bardzo ładna ale ja poprostu czasami się wstydzę samej siebie ale kiedyś cały czas czułam się źle