Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Agnieszka: W intencji szefa

Piszę to świadectwo jako wyraz wdzięczności za łaski otrzymywane od Pana Boga, kierując modlitwy przez wstawiennictwo Maryi podczas ostatniej nowenny pompejańskiej oraz każdego dnia. W ostatnim czasie odmawiałam nowennę pompejańską w intencji mojego szefa modląc się o Boże błogosławieństwo, zdrowie i potrzebne łaski dla Niego. Uznałam, że skoro nie potrafię zrozumieć jego uwag, krótkich, niezwykle konkretnych przekazów to pewnie problem tkwi w mojej postawie, nawykach i zwyczajach, które wymagają zmiany a ja ich nie dostrzegam. I tak też się dzieje od jakiegoś czasu, że moje złości i porywcze reakcje z pomocą Bożą przekształcam w dobro i miłość wzajemną. Odmawianiu nowenny towarzyszyło wiele trudności, mimo to nie poddawałam się. Można porównać ten czas do wspinaczki górskiej, gdy już nie masz siły a wiesz, że nie możesz odpuścić, bo droga powrotna przed Tobą długa. Wtedy przychodzi motywacja, skupienie, koncentracja i chęć działania. Tym razem, gdy myślę o tym co czuję i czego doświadczam, mimo wielkiego rozdarcia, niekiedy niezrozumienia – to tylko jedno słowo mi towarzyszy WDZIĘCZNOŚĆ. Boże dziękuję za ten czas prób, doświadczeń niezwykłych i odkrycie największej wartości – czystość serca, myśli i działania, ich spójność dają radość dnia codziennego. Boże prowadź mnie swoimi drogami, są zachwycające. Szczęść Boże!

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x