Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Zosia: Spokój ducha i wielka nadzieja

Już pora na moje świadectwo. Nowennę pompejańską odmawiam od października 2017 roku. Jestem już w trakcie 5 NP. Dwie pierwsze nowenny odmówiłam w swojej osobistej intencji, jeszcze się nie spełniły, ale ufam głęboko że wkrótce to nastąpi. Trzecią NP odmówiłam w intencji dusz czyśćcowych. Najwięcej kłopotów sprawiała mi czwarta NP, którą odmawiałam w intencji męża o uwolnienie z postępującego alkoholizmu. Zły duch działał – poprzez bardzo silne stany depresyjne i wielką niechęć, dodatkowo od tego momentu alkoholizm męża się nasilił i trwa to do dziś. Ufam jednak głęboko, że Matka Najświętsza przerwie to w odpowiednim i najlepszym dla nas czasie.

Piątą NP odmawiam w intencji mojej rodziny – o uzdrowienie i nawrócenie. Co zyskałam od Najświętszej Mateńki?- Spokój ducha, wielką nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Dwukrotnie odbyłam w tym czasie spowiedź generalną z całego życia. Zostałam uwolniona z grzechu, który dręczył mnie prawie całe życia. Głęboko wierzę, że Matka Najświętsza wyprosi dla mnie i osób za które się modlę łaski, o które błagam i zabiegam. Szczęść Boże wszystkim odmawiającym NP.

5 1 głos
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x