Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Sara: Spełnione marzenie

O nowennie pompejańskiej dowiedziałam się od koleżanki z klasy, dwa lata temu, jednak nie miałam sił żeby podjąć się takiego wyzwania… Od dawna marzyłam o studiach na Uniwersytecie Warszawskim. Moja sytuacja była dosyć skomplikowana ponieważ mieszkałam za granicą, gdzie wyniki matur są później niż termin rekrutacji… Marzenie wręcz nie do spełnienia, pomyślałam. Na dodatek do zasad rekrutacji na kierunek, który wybrałam, wprowadzili nie dawno wymaganą ocenę z przedmiotu matematyki, który nie obowiązuje we Francji na profilu humanistycznym, co jeszcze bardziej krzyżowało moje plany. Bardzo pragnęłam wrócić do ojczyzny, nie wyobrażałam sobie dłużej żyć we Francji. Modliłam się i modliłam, chodziłam na Msze w tygodniu, aż w końcu inna tym razem koleżanka mi powiedziała żebym odmówiła pompejankę w tej właśnie intencji. Nie wiem jak to się stało, ale zaczęłam na drugi dzień i pomimo ogromu nauki (w końcu musiałam zdać jak najlepiej maturę, jeżeli chciałam studiować na najlepszej uczelni w Polsce) znalazłam czas żeby odmawiać codziennie 3 części różańca. Pierwszy cud stał się kiedy uczelnia zgodziła się zaczekać na moje wyniki, nie wiedziałam jak dziękować Bogu! Problem tkwił w wymaganym przedmiocie matematyki: musiałam kontaktować się z komisją rekrutacyjną i prosić o uwzględnienie innego przedmiotu. Czekała mnie na prawdę długa droga do upragnionego celu. Pan Bóg postawił na mojej drodze cudownych ludzi, którzy pomogli mi w załatwianiu formalności, i przede wszystkim zgodzili się podliczyć ocenę z innego przedmiotu zamiast matematyki! Drugi cud! Bóg daje nam na prawdę więcej niż to o co prosimy. Matury chyba lepiej zdać nie mogłam! Wszyscy mi gratulowali! Jednak jeszcze większa niespodzianka czekała mnie w dzień moich imienin, kiedy otrzymałam odpowiedź z uczelni: przyjęli mnie na politologię o czym od dawna marzyłam! Aktualnie odmawiam już drugą nowennę pompejańską i wszystko wskazuje na to, że Matka Boża mnie wysłucha. Więc i Ty zacznij jeżeli jesteś w sytuacji bez wyjścia! Bo w końcu dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych!

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
2 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Katarzyna
Katarzyna
28.07.18 09:43

Saro dużo błogosławieństwa na studiach!

Malena
Malena
27.07.18 23:29

Chwala Panu!!

2
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x