Zgodnie z obietnicą złożoną Maryji składam moje świadectwo o otrzymanych łaskach. Nowennę odmawiałam w intencji dusz w czyśćcu cierpiących w intencji wyzwolenia mnie z egoizmu. Nie wiem, czy to za wstawiennictwem dusz czyśćcowych, ale jeszcze w czasie jej odmawiania po ponad pół roku bezowocnego szukania pracy w końcu dostałam propozycję pracy którą przyjełam. Ponieważ samemu trudno jest się obiektywnie ocenić mogę o kwestii wyzwolenia mnie z egoizmu mówić tylko o moim subjektywnym odczuciu: wydaję mi się, że stałam się bardziej wrażliwa na cierpienia i potrzeby innych ludzi, i że nauczyłam się również uczynkami miłosierdzia odpowiadać na dostrzeżone cierpienia i potrzeby innych.
Ładne świadectwo. Wynika z niego, że jak mało kto potrafiłaś zobaczyć w sobie wadę i postanowiłaś ją wyeliminać. Bóg z Tobą Kamilo.