Moją pierwszą nowennę zaczęłam odmawiać w Święto Matki Boskiej Gromnicznej dla mojego małżeństwo bym to okres kryzysu i rozstania…intencją w której się modliłam była miłość małżeńska i powrót męża do domu. Od początku czułam moc modlitwy i bardzo udałam że skoro nie mogę sama unieść tego kryzysu to tylko Matka Boża może pomóc… W części dziękczynnej dowiedziałam się że jestem w ciąży z pierwszym dzieckiem choć brak potomstwa też był jednym z problemów które nas trapiły. W tej chwili czekamy na naszego Synka. A ja dalej się modlę wierząc w ogromną moc nowenny pompejańskiej. Otrzymałam więcej aniżeli chciałam. Wiem, że to pomoc Matki Bożej.
Proszę o modlitwę za moje małżeństwo,rodzine.Szczesliwe rozwiązanie dla mnie.O pokój serca.
Ja tez poczelam pierwzze dziecko w czasie kryzysu i modlitwy pompejanskiej za meza, bylo to troche ponad 4 lata temu i wiem ze byl to cud, bo mialam bardzo zle wyniki i od roku juz leczylam sie na nieplodnosc. Dzis moge powoedziec ze to dziecko przynioslo samo blogoslawinestwo, maz bardzo sie zmienil, jest duzo lepiej 😉
Szczęść Boże i błogosławieństwa Bożego życzę Ośmielam się prosić o modlitwę w intencji poczęcia zdrowego potomstwa dla mnie i mojego męża. Bóg zapłać, pozdrawiam
Powodzenia!oby mąż wytrwał jako mąż i głowa rodziny!życzę odwagi,aby wszystko wyjaśnić sobie szczerze,małżeństwo to praca po obu stronach.samo dziecko niczego nie rozwiąże i jest wielką zmianą życia.błogosławieństwa Bożego dla Was!