Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Grzegorz: Świadectwo dojrzałości

Kochani, chciałbym zaświadczyć o skuteczności Nowenny pompejańskiej, dzięki której moja chora córka zdała maturę w tym roku. Nowennę Pompejańską odmawiałem już 5 razy, za każdym razem w innej intencji. Ostatnią zakończyłem na początku tego roku (2018). Odmawiałem ją w intencji mojej 18-letniej córki, która miała przystąpić do egzaminu dojrzałości w maju. Córka od urodzenia jest chora, ma wadę serca, w wieku 3 lat pojawiły się zaburzenia neurologiczne (EPI). Zanim ją zdiagnozowaliśmy choroba ta uczyniła w jej mózgu prawdziwe spustoszenie. Nie bylismy tego świadomi do momentu, kiedy nie poszła do pierwszej klasy szkoły podstawowej. Pojawiły się bardzo poważne kłopoty w nauce oraz tzw. problemy społeczne (problem z zachowaniem). Podjelismy dramatyczną walkę z tymi przeciwnościami. Moja żona jest prawdziwą bohaterką, ponieważ przez 12 lat non-stop uczyła się z naszym dzieckiem prowadząc ją aż do egzaminu maturalnego. Zawierzyliśmy bardzo Bogu i Maryi. Ostatnią Nowennę odmówiłem w intencji zdania matury przez moją córkę. Efektem tego jest odebranie w dniu wczorajszym świadectwa dojrzałości. Chwała Bogu Najwyższemu. Dziękuję Ci kochana Mateńko. Z Bogiem

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
4 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Karli
Karli
09.07.18 10:44

No tak sezon maturalny … po wakacjach bedzie milion swiadectw dot zlamanych serc albo dziekczynnych za milosc…a wszystkim wydaje sie ze to za sprawa Boga… jakie to przykre ze ludzie ta nowenne traktuja… dla mnie to jest bardzo demotywujące i zniechecające do jakichkolwiek modlitw choc wiem ze kazdy rowniez i ja potrzebujemy Boga zwlaszcza kiedy córka byla cale zycie chora to najwazniejsze jest zdrowie ale jelsi nie moze miec zdrowia od razu to czego oczekujecie jest pomoc kazdego dnia zeby mogla funkcjonowac jak kazdy. Jednak nie zmienia to faktu ze Nowenna to sezonowa sprawa. Zobaczcie film Lourdes kiedy sie modlicie… Czytaj więcej »

Krystyna
Krystyna
08.07.18 18:55

Niech Wam Bóg błogosławi.

irena
irena
08.07.18 16:53

grzegorzu wasza corke dotkneta choroba ,ale za to otrzymala od Pana Boga wspanialych rodzicow ,mam ogromny szacunek do takich rodzin ,twoja zona jest naprawde wielka bohaterka jak wiele innych matek ,ktore dzien i noc sa z takimi dziecmi ,ciebie tez podziwiam ze nie zostawiles zony z tym samej ,czesto tak sie dzieje ze mezczyzni odchodza ,bo nie chca miec nic wspolnego z chorymi dziecmi ,nie wszyscy ale sa i tacy,mam do ciebie ogromny szacunek ,zostales i dobrze wiedziales gdzie zwrocic sie o pomoc ,nasza ukochana Matka Boza juz nie raz spieszyla z pomoca ,a jak prosza o to rodzice dla… Czytaj więcej »

Marek
Marek
08.07.18 15:44

Niech Was Bóg błogosławi, tak dzielną rodzinę.

4
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x