Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Anonim: Życie stało się lepsze

Chciałbym złożyć świadectwo dotyczące skuteczności Nowenny Pompejańskiej. Dzięki tej modlitwie zostałem uwolniony z uzależnienia od alkoholu oraz związanego z nim krzyżowego uzależnienia od pornografii. Zaawansowanie tych nałogów w moim życiu już dawno przekroczyło wszystkie poziomy alarmowe i stało się bardzo niebezpieczne – w tym sensie, że znalazłem się w sytuacji, w której zaczęły one już bardzo destrukcyjnie wpływać na moje życie: rodzinne, zawodowe oraz oczywiście moją psychikę jako taką. Myślę, że mogę pominąć szczegółowe opisy upadku człowieka, którego męczą tego typu problemy – ten kto jest zapoznany z tematem doskonale wie o czym piszę.

Z klinicznego i medycznego punktu widzenia jest mało prawdopodobne aby poradzić sobie z takimi problemami bez długoletniej terapii oraz lecenia farmakologicznego. A jednak – udało się. Nie zniechęcam oczywiście nikogo do szukania pomocy u pomocy u specjalistów, chcę tylko pokazać dodatkową drogę, która u mnie okazała się niezwykle skuteczna.

Nowenna jest z pewnością modlitwą niezwykłą. Zadziałała dokładnie tak jak powinna, najciekawsze jest jednak to, że prawie nigdy ta modlitwa nie działa w sposób, który można przewidzieć na początku jej odmawiania. W walce z uzależnieniem od alkoholu otrzymałem znak, w którym zostało mi pokazane jak może wyglądać moje życie jeżeli nie zaprzestanę dalszego zatracania się w nałogu. Co dziwne – mimo, że samo doświadczenie było niezwykle przykre i przygnębiające, nie doświadczyłem jego żadnych negatywnych konsekwencji (prawnych, zdrowotnych itp.). Od samego początku wiedziałem również, że sytuacja ta jest wynikiem mojej modlitwy o uwolnienie. Ten znak był czytelny wyłącznie dla mnie. I jestem tego pewien w 100%. Rozpoczynając Nowennę początkowo oczekiwałem bezproblemowego uwolnienia, jednak uwolnienie przyszło poprzez doświadczenie pozornie większego upadku, który cały czas teraz pozostał mi teraz w pamięci jako niezwykłe doświadczenie i mogę w momentach zwątpienia wrócić do niego, aby pamiętać o tej przestrodze, którą otrzymałem.

Modliłem się już w wielu intencjach, w trakcie tych modlitw zawsze pojawiają się niezwykłe przemyślenia na temat intencji, która aktualnie jest poświęcona modlitwie, często również niespodziewanie byłem w stanie zrozumieć związki przyczynowo – skutkowe różnych swoich zachowań/czynów i ich wpływ na moje życie. Jest to niezwykłe doświadczenie a czasem wstrząsające nawet – w jednej chwili byłem w stanie zobaczyć swoje postępowanie z zupełnie innej perspektywy, często pomagało mi to w zrozumieniu mojej aktualnej sytuacja w życiu. Z całą pewnością mój charakter, zmienił się na lepsze – a z wielu „potwierdzonych” źródeł wiem, że wiele osób (w tym ja sam) uważało go delikatnie mówiąc za „nienajlepszy”.

Chcę potwierdzić również to co pojawia się w wielu innych świadectwach – w trakcie odmawiania tej modlitwy często następują nieprzewidziane trudności, które moim zdaniem z całą pewnością nie są przypadkowe i prawdopodobnie pochodzą ze strony złego ducha. Częste u mnie były wielokrotne próby przerywania Nowenny (niektóre niestety skuteczne), zniechęcenie, nagłe choroby typu grypa itp. , pozornie błahe wypadki, które dezorganizują dzień w taki sposób, że brakuje czasu na modlitwę. Wykorzystywane są przy tym największe słabości charakteru osoby odmawiającej, co czyni te próby niezwykle perfidnymi i przebiegłymi.

Niezwykłe jest to, że wiele razy w trakcie takich problemów intuicja (a może był to znak od Matki Bożej) dawała mi jasne przekonanie graniczące z pewnością jakie jest źródło tych zdarzeń. Dziwne uczucie, ale niezwykle odkrywcze, bo ukazywało mi, że prawdziwa walka o nasze dusze cały czas trwa i odbywa się to nawet w najdrobniejszych codziennych czynnościach.

Aktualnie zakończyłem kolejną Nowennę czekam na jej owoce, proszę wszystkich czytających to świadectwo o krótką modlitwę w mojej intencji.

Świadectwo to napisałem, ponieważ w trakcie każdej z odmawianych Nowenn obiecałem Matce Bożej głoszenie o miłosierdziu, którego doświadczyłem z jej strony – co właśnie teraz czynię –jak również chcę zaświadczyć o 100% skuteczności działania Nowenny Pompejańskiej. Myślę, że ta strona jest najlepszym do tego miejscem w internecie, ponieważ przychodzi tu wiele osób szukających takiego potwierdzenia. 🙂

Pozdrawiam.

5 1 głos
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
12 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Hanka
Hanka
11.07.18 14:20

Odmawiam Nowennę Pompejańską od 2011 roku. Tej strony nawet jeszcze wtedy nie było. Sama nie wiem ile już Nowenn odmówiłam bo ich nie liczę w przeróżnych intencjach własnych, za innych i za dusze czyśćcowe. I muszę z pełnym przekonaniem napisać, że nigdy nic złego się w moim życiu nie działo co odbiegało by od normy. Przecież osoby, które nawet nie słyszały o Nowennie Pompejańskiej też chorują, kłócą się czy przewracają się o niezawiązane sznurówki. Takie jest nasze życie gdzie chwile radosne przeplatają się z tymi gorszymi i smutniejszymi… Jan Paweł II nazwał Różaniec egzorcyzmem, który każdy może odmawiać a więc… Czytaj więcej »

Katarzyna
Katarzyna
11.07.18 16:06
Reply to  Hanka

Haniu zgadzam się że widzenie działania złego we wszystkim jest nadużyciem ale akurat w przypadku autora świadectwa ja tak nie uważam. Alkoholik póki się czegoś nie przestraszy (czegoś co dotyczy jego nie jego bliskich!) mało prawdopodobne żeby przestał pić. Matka Boża widocznie takim sposobem zadziałała.Natomiast co do komentarza pod świadectwem które napisał /napisała anonim mam zdanie takie jak ty Haniu.

Hanka
Hanka
11.07.18 17:00
Reply to  Katarzyna

Jasne Kasiu, trudno się z Tobą nie zgodzić. Z tym, że alkoholizm jest bardzo często wynikiem zniewolenia i to samo z siebie może otwierać na działanie złego ducha .

Asi
Asi
12.07.18 11:58
Reply to  Hanka

Możliwe , że nie zdajesz sobie sprawy z tego ,że szatan ma do nas dostęp takze podczas modlitwy.Jedynie te osoby, które są baaardzo blisko Boga poprzez swoją postawę są chronione gdyż myślami non stop są przy Nim.I nie są to moje przemyślenia tylko to powiedział sam Jezus. Więc nie sugeruj, że ktoś tu pisze coś niewłaściwego.Szatan nie odpuszcza sobie nigdy i Tobie może się to zdarzyć jeśli choć trochę oddalisz się od Boga.Jak sama wspominasz modlisz się od bardzo dawna, domniemam że masz wyższy stopień zażyłości z Panem i dlatego Tobie się to jeszcze nie trafiło. Tak trzymaj. A to,… Czytaj więcej »

Anonim
Anonim
12.07.18 14:04
Reply to  Hanka

Haniu, zgadzam sie ze ludzie często piszą dziwne sytuacje np. Rozaniec sie porwie, a to rozkojarzenie itd co jest normalne jak odmawia sie tyle różańców w ciagu dnia. Natomiast nie możesz kwestionować ze zły duch moze dręczyć osobę podczas odmawiania różańca. Ja jestem tego przykładem, podobnie jak ty juz odmawiam rozaniec 7 lat bez przerwy, czyli bedzie to jakies 42 nowenny. Ostatnio odmawiałam nowenne za dusze w czysciu cierpiące i chodziłam na msze i przyjmowałam w ich intencji komunie swieta. I diabeł mi zafundował bezsennosc ktora trwała 5 miesiący….zrobiłam wszystkie badania na bezsennosc pod katem bezsenności, wszystkie prawidłowe, wydałam na… Czytaj więcej »

Katarzyna
Katarzyna
11.07.18 11:19

Anonimie dużo błogosławienstwa Bożego !Wytrwaj !Pomodlę się za ciebie a Twoje świadectwo dam do przeczytania moim bliskim.

irena
irena
11.07.18 09:50

anonim jestes kolejnym potwierdzeniem ze NP a raczej wstawiennictwo Matki Bozej o ktore prosimy w tej nowennie, juz nie jedna sciezke zyciowa wyprostowala ,moj maz jest tez tego przykladem ,oczywiscie ze pomodle sie i za ciebie ,co dzien prosze o to aby moj maz wytrwal w trzezwosci

Aneta
Aneta
10.07.18 23:59

Chwała Panu.Dzięki za to świadectwo.Życzę Ci wytrwałości w pokonywaniu trudności.

Anonim
Anonim
10.07.18 23:21

Cudowne świadectwo
Fajnie napisane,lekko i przyjemnie się czyta.
U mnie było dobrze,dopóki nie przeslalam linku z Nowenna pewnej przypadkowej osobie,ktora mnie o to poprosiła,bo chciała się modlić za syna.
Od tego dnia moje życie wywrocilo się do góry nogami…..
Modlę się z przerwami,bo nie daję rady……zle,gorzej,beznadziejnie…
„Ktoś”chyba bardzo się na mnie msci.
Zło nie odpuszcza,atakuje ze zdwojoną siłą.
To wspaniałe,że panu się udało
Szczęścia i błogosławieństwa Bożego życzę…..

mena
mena
11.07.18 07:23
Reply to  Anonim

Prosze odmawiaj często akt oddania się Matce Bożej nawet kilka lub kilkanaście razy w ciągu dnia zwłaszcza gdy pojawiają się trudności, po miesiącu takiej modlitwy powinno być lepiej jak przyczyną jest „zło”
Niech Bóg Ci we wszystkim błogosławi strzeże i broni i wynagrodzi stokrotnie dobro ,które uczyniłaś tu na ziemi i potem w wieczności

Pozdrawiam
Ps.
Najważniejsze to się nie bać i nie pozwolić aby lęk nas zdominował, już sama taka postawa bywa przełomem.

Anonim
Anonim
11.07.18 12:06
Reply to  mena

Dziękuję za radę.
Tak właśnie będę robić.
Modlitwa czyni cuda,tak mówią….
Pozdrawiam.

sylwa
sylwa
11.07.18 12:53
Reply to  mena

Dzieki za rady ,tego potrzebowalam ,bo niestety lek czasem paralizuje.

12
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x