Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Anna: Ciąża zagrożona

Moja ciąża była zagrożona wcześniejszym porodem, mniej więcej od jej połowy musiałam leżeć. W tym czasie zaczęłam odmawiać nowennę w intencji urodzenia się o czasie i zdrowia dla mojej córeczki. Od czasu pojawienia się komplikacji wytrzymałyśmy 3 miesiące, córeczka urodziła się w 32 tygodniu. Początkowo jej stan był dobry, jednak w 4 dobie rozwinęła się sepsa. Z rana lekarze mówili wprost, że zrobili wszystko co mogli i że mała walczy o życie. To był ostatni dzień nowenny. Wieczorem dowiedziałam się, że jej stan się nie pogarsza a po dwóch dniach zaczęła następować poprawa. Lekarze mówili, że w przypadku tak ciężkiej sepsy dzieci rzadko z tego wychodzą. Dziś córeczka ma już 3 miesiące, jest ze mną w domu i jest zdrowa.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Ania
Ania
28.07.18 08:54

Chwała Panu!!!

1
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x