Juz dawno chcialem napisac te swiadectwo ale ciezko bylo mi sie zebrac. Ta nowenna jest niesamowita. Dala mi tyle wiary, milosci i nadzieji ze nie potrafie bez niej zyc. Nowenne odmawiam od 15 sierpnia 2017 roku w roznych intecjach. Za rodzine, zmarlych, moich bliskich i czuje naprawde opieke Matki Bozej. Stalem sie innym czlowiekiem, wyciszonym, pragnacym modlitwy i poszerzania wiary. Matka Boza uzdrowila mnie zarowno psychicznie jak i fizycznie. Nie ma we mnie juz smutku i obawy przed zyciem bo wiem ze ona jest ze mna. Nie ma we mnie juz chorob ktore tak czesto mnie dreczyly. Bog zamieszkal w moim sercu na zawsze. Modlcie sie cierpliwie a wszystko sie ulozy, ona was nigdy nie zawiedzie. Wyprosi dla nas wszystkie laski u swojego syna. Nie ma wiekszego szczescia niz to ktore mozemy dostac od Boga.
Tak, to jedno z najlepszych swiadectw jakie czytalam. Modlitwa moze byc zrodlem wszelkiego dobra
Rafale, tak działa modlitwa…. Tylko ten, kto ją podejmie, może się o tym przekonać! Szczęść Boże 🙂
To prawda: „Nie ma wiekszego szczescia niz to, ktore mozemy dostac od Boga”. Piekne świadectwo!!!
Piękne świadectwo:)Prosty przekaz tego co najważniejsze:)