Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Matka: Akceptacja i przyjaźń

Witam; chciałam podziękować Mateńce za łaski , które od niej otrzymałam dla mojej córki. O nowennie dowiedziałam się dawno temu ,,przez przypadek ”. Kilka nowenn już rozpoczynałam i nie skończyłam bo zawsze miałam trudności z odmawianiem: zmęczenie, brak czasu , inne sprawy. Jedną nowennę przerwałam po dwóch tygodniach a Maryja wysłuchała intencję i spełniła ją !!!! ( nie wiem czy to jest odpowiednie słowo). Długo zastanawiałam się czy dam radę odmówić cała Nowennę Pompejańską – trzy różańce, co przy dwójce małych dzieci i skłonności do perfekcjonizmu ( w złym tego słowa znaczeniu) nie jest rzeczą łatwą. Jednak sytuacja, w której znalazła się moja córka, była mówiąc po ludzku beznadziejna. Moja córka (8 lat) nie była akceptowana przez rówieśników, nie miała w klasie żadnej koleżanki nie mówiąc już o przyjaciółce . Sytuacja pogarszała się z tygodnia na tydzień. Wyjazdy na wycieczki szkolne to był koszmar, ciągle płakała bo nikt nie chciał z nią siedzieć a ona tak bardzo chciała mieć swoją koleżankę. Ciągłe pytania ,, Mamusiu, ale powiedz mi, w której klasie Ty miałaś swoją przyjaciółkę ”. Mimo, że zawsze była grzeczna i miła nikt nie chciał się z nią bawić. Różaniec, Nowenna Pompejańska, Nowenna do Matki Bożej Rozwiązującej Węzły, Koronka do Bożego Miłosierdzia to była moja ostatnia deska ratunku. Z płaczem i nadzieją prosiłam Maryję o cud bo tylko cud mógł zmienić tą sytuację. Stał się cud ! Nowennę rozpoczęłam 1 listopada a skończyłam 24 grudnia, a w połowie grudniu moja córka miała już w klasie koleżanki z którymi miała bardzo dobry kontakt 🙂 i tak jest do dzisiaj!!! Ma nawet przyjaciółkę, która jest najbardziej lubianą dziewczynką w klasie 🙂 Maryjo Moja Najukochańsza, Mamusiu, tak bardzo Ci dziękuję za wszystko co dla mnie zrobiłaś i robisz bo tylko Ty wiesz jak było źle. Wczoraj rozpoczęłam drugą nowennę w intencji mojego męża, wiem , że będzie ciężko, ale z pomocą Mateńki dam radę. Trzymajcie się Maryji bo ona zawsze pomaga, ona nigdy nie zostawia swoich dzieci bez pomocy. Dziękuję Ci Mamusiu 🙂

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
3 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Doris
Doris
07.06.18 00:06

Jak ja czekalam na twoje swiadectwo. Bog Zaplac. Prosze podejmij ze mna kontakt aby o ttym porozmawiac

Maria
Maria
06.06.18 21:59

Wzruszająca jest troska matek o swoje dzieci….

Basia
Basia
06.06.18 21:26

Odmówiłam kiedyś nowenne pompejańską w podobnej intencji,pamiętam ,że nie od razu byłam wysłuchana, może po roku lub dwóch.W trakcie jej odmawiania moja córka usłyszała od pewnej przypadkowej dziewczynki ( w pierwszy dzień części dziękczynnej) następujący komentarz -” żałuję,że Cię poznałam”.Modlitwy jednak nie przerwałam. Obecnie moja córka ma sympatyczne kolezanki i oddaną przyjaciółkę.Zachęcam więc zatroskane mamy do modlitwy w tej intencji.Z Bogiem!

3
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x