witajcie kochani ! oto moje swiadectwo ! razem z mezem i dziecmi od 20 lat mieszkamy w rodzinnym domu,niestety reszcie rodziny zaczelo przeszkadzc ze zyjemy zgodnie ze mimo przeciwnosci losu mamy jakies sukcesy ….ze dzieci sa dobre i zdolne! jednym slowem postanowili a zwlaszcza moja siostra ,wypedzic nas z domu! najchętniej na bruk niczym czyscicielka z kamienicy ktora pojawila sie po 20 latach.duzo pracy i pieniedzy wlozylismy w ten dom ,zaufalismy i zostalismy oszukani przez czlowieka!o nowennie dowiedzialam sie od corki i zaraz zaczelam ja odmawiac proszac o bezpieczny dom dla mojej rodzinny! znalezlismy taki ,maly skromny ale dla nas i tak zbyt drogi ! ale mateczka nam pomaga i udalo nam sie zgromadzic czesc pieniedzy! wczoraj ukonczylam czesc blagalna a dzis dowiedzialam sie o znacznej kwocie pieniedzy ktore daja nam nadzieje ze uda nam sie kupic dom! mateczka z jezusem dzis dali pelnie nadzieji ze wszystko sie uda ze ta historia bedzie miala szczesliwe zakonczenie! nigdy nie bylam fanka rozanca a dzis nie wyobrazam sobie dnia bez niego i oby tak zostalo do konca moich dni! szczesc boze wszystkim!krolowo rozanca swietego modl sie za nami!!!!
Piekne swiadectwo! Pozdrawiam i wszystkiego dobrego w nowym domku!
Proszę też bezczynnie nie stać i dochodzić swoich praw – siostra zapewne będzie musiała państwa 'spłacić’, zwrócić koszty które ponieśliście remontując dom itp. Proszę szukać wyjścia 🙂
Wytrwałości i siły,a ta przyjdzie i pokonacie wszystkie trudności,aby zamieszkać we własnym domu!Niech Bóg Wam błogosławi,a Maryja okrywa swym płaszczem