Nowennę Pompejańską odmawiam już 7 rok. Pragnę Matce z Pompejów podziekowac za szybki i szczesliwy porod , dziecko przyszlo na swiat w jedno ze Swiat Matki Bożej. W tej intencji modlłam sie ja i moja mama oraz zostalo odprawione nabozenstwo z Msza Św. o uzdrowienie. Dzekuje za to, ze tata zostal ocalony przed smiercią, do dziś lekarze dziwią się , kiedy przeglądają dokumentacje medyczną że z takiego wypadku tata wyszedl cało. Wypadek miał miejsce w czasie odmawiania przeze mnie Nowenny w zupelnie innej intencji. Bogu i Matce z Pompejów niech bedą dzieki za te i inne łaski jakie otrzymałam ja i moja rodzina.
Chwała Panu!