Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Beata: Iskierka wiary

Szczesc Boze! Nowenne Pompejanska odmawiam od listopada 2015 roku praktycznie bez przerw. Zawsze przecież jest wiele do omodlenia. O Nowennie powiedziała mi moja corka. Ja poczytałam trochę w necie na ten temat ale uznałam ze to nie dla mnie, ze nie dam rady, nie mam czasu. Ta Nowenne jest moja szesnasta z kolei. Modle się przeważnie w intencji corki i jej spraw. Corka nie ma łatwego zycia. Praktycznie zawsze miała pod gorke. Gdy poznala chłopaka była była szczesliwa a ja razem z nia. Okazalo się jednak ze chłopak jest niewierzący. Niedlugo potem dowiedziałam się ze corka i on zaręczyli się. Zaczelam odmawiać Nowenne Pompejanska w intencji uzdrowienia duchowego i głębokiej wiary dla niego. W 48 dniu części dziękczynnej odezwala się corka i mowi ze ma dobra nowine i ze na pewno mnie ona ucieszy. Jej chłopak chce razem z nia modlic się codzien wieczorem Rozancem lub Koronka. Chce uczyc się modlitw bo zadnych nie zna. Powiedzial ze coraz bardziej przekonuje się do naszej religii. Corka wie ze stale modle się za niego i moje modlitwy i starania odnoszą wreszcie widoczne skutki. Teraz dziekuje Matce Bozej Pompejanskiej za te iskierke wiary, która w nim zaszczepila. Wierze gleboko ze przerodzi się ona w ogien żarliwej wiary i milosci do Matki Bozej i Jej Syna. Nieustannie modle się Nowenna Pompejanska i nie wyobrażam sobie już zycia bez niej. Pozdrawiam. Z Bogiem. Beata.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Edebe
Edebe
07.05.18 23:10

Piękne świadectwo. Większość odradzałaby takiego chłopaka i próbowała odwieść od niego, a Pani zabrała się za to z zupełnie innej strony. Jaki świat byłby piękny, gdybyśmy to zmieniali modlitwą….

1
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x