Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Asia: Opieka podczas wypadku

Witam wszystkich czytających te świadectwa. Chciałabym złożyć świadectwo o niewiarygodnej opiece Matki Bożej, nawet jeżeli akurat o to nie prosimy. Miałam poważny wypadek samochodowy, z którego zarówno ja, jak i osoba która spowodowała ten wypadek wyszła bez małego draśnięcia. Samochód skasowany, ale tu akurat tez wszystko dobrze się ułożyło. Cały czas, po wypadku i chyba nawet w trakcie czułam spokoj w sercu i CZUŁAM OBECNOŚĆ MATKI BOŻEJ. Ona tam była ze mną. Byłam przerażona tym co się stało, i jak to się mogło skończyć, ale jednocześnie czułam dziwną błogość. Wszystko się układało, wszystkie formalności powypadkowe…Trudno jakoś mi o tym pisać, czyżby komuś przeszkadzało moje świadectwo? Było to 2 miesiące temu, teraz wiem, ze nie powinnam zwlekać z napisaniem o tym! Piszcie o swoich łaskach, bo to ogromne wsparcie dla tych którzy odmawiają nowennę i czasami nie widzą cudów w swoim życiu. To o co proszę – różne mam intencje, jedną nowennę kończę, zaczynam następną – o spełnienie jestem spokojna, najważniejsze ze jest opieka a my nie znamy Bozych planów. Dziękuję Ci Matko Boża, największa przyjaciółko moja!

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Józefa
Józefa
18.05.18 18:13

Pięknie i szczerze napisane …chcę tylko dodać, że u mnie jest podobnie – kończę jedną Nowennę i zaczynam drugą – nie zliczę ile już odmówiłam. Intencje mam różne, ale łask też doświadczam różnych. Ale czuje wsparcie Królowej Różańca Świętego cąły czas…Józefa

1
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x