Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Anna: Odkryłam na czym najbardziej mi zależy

Chciałabym podzielić się doświadczeniem modlitwy Nowenną Pompejańską. Modliłam się w intencji przyjaciela, który bardzo cierpiał psychicznie. Z różnych przyczyn trudno mu było żyć blisko Boga. Dzięki opiece Matki Bożej, nie załamał się; mimo pobytu w szpitalu psychiatrycznym z powodu depresji, nie poddał się. Pracuje, nie odebrał sobie życia, stara się przybliżać do Boga, jego stan obecnie jest dobry. Ja sama odmawiając Nowennę doświadczyłam pocieszenia i odkryłam na czym najbardziej mi zależy. Jestem uwikłana w nałogi, i wydawało mi się, że trudno mi będzie trafić po śmierci do nieba, bo są rzeczy dla mnie ważniejsze niż miłość Pana Boga. Odkryłam jednak na dnie serca, podczas odmawiania Nowenny, że chciałabym żyć z Panem Bogiem.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Jerzy
Jerzy
03.05.18 22:59

POWODZENIA. SZCZĘŚĆ BOŻE ! Dla Was obojga.

1
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x