Chciałam bardzo podziękowć Maryji za wysłuchanie mojej prośby-o uwolnienie męża od palenia papierosów.Odmówiłam Nowenne przez 54 dni ale mąż dalej palił nie pddałam się -modliłam się dalej tak przy 10 dniu drugiej Nowenny mąż przestał palić ale ja odmawiałam Nowenne do końca do 54 dnia.Bardzo dziękuję -stał się cud, Maryja wysłuchuje i pomaga nam.Jestem szczęśliwa .
Chwała Panu! Życzę mężowi, by wytrwał w abstynencji nikotynowej.
Cudownie ! Chwała Mateńce.
Zofio , w jaki sposób mąż rzucił palenie , czy sam próbował , czy tak nagle przestały mu smakować papierosy ?