Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Sylwia: Z Nimi nic nam w życiu nie zagraża

Kochani, chciałam się z Wami podzielić moim skromnym świadectwem, jak Maryja i Św. Józef działają w moim życiu. Jak Ich wstawiennictwo jest potężne!

Moja przygoda z Nowenną Pompejanska zaczęła się ponad 3 lata temu, w trudnym momencie życia. Od tego czasu splynely na mnie, na męża, na nasze małżeństwo niesamowite łaski.

Bardzo z mężem chcielibyśmy mieć dzieci, więc odmówiłam również w tej intencji trzy Nowenny. Dodatkowo, w ubiegłym roku postanowiłam napisać list do Św. Józefa. Poprosiłam Go więc w liście o łaskę rodzicielstwa dla nas, o potomstwo. A że ktoś mi kiedyś powiedział, że do Św. Józefa trzeba pisać konkretnie, to poprosiłam by się dziecko poczelo w lutym lub marcu. Obiecałam Mu, że dziecko będzie miało Jego imię.

Prawie już zapomniałam o tym liście, gdy w marcu tego roku dowiedzieliśmy się z mężem, że spodziewamy się dzieciątka 😊 które poczelo się w lutym. Więc Św. Józef zadziałał z taką dokładnością jak napisałam w liście.

Wstawiennictwo Maryi i Św Józefa jest potężne i zawierzam wszystko Świętej Rodzinie. Od momentu, gdy się dowiedzieliśmy, że noszę dziecko pod sercem, zawierzylismy je Świętej Rodzinie w opiekę, więc ufam że wszystko będzie dobrze.

Jestem obecnie w 7 tygodniu i mam pokój w sercu, bo wiem że dziecko jest pod opieką Najlepszej Matki i Jej Oblubieńca.

Z mężem jesteśmy po ślubie blisko 13 lat i zawsze marzyłam, by mieć dzieci. Chcielibyśmy mieć rodzinę, ale przez 10 lat nie udawało się w ogóle począć dziecka. Fakt, że wtedy nie byliśmy tak blisko Boga jak jestesmy teraz.

Dopiero dzięki Nowennie Pompejańskiej wszystko zaczęło się zmieniać w naszym życiu. Nasza relacja z Bogiem stała się bardzo bliska, bardziej intymna, osobista. Maryja zaprowadziła nas do Jezusa, na nowo. Pomogła odkryć na nowo Jego miłość, jego Miłosierdzie. Pomogła pokochać Jezusa jeszcze bardziej, pomogła zakochać się w rozważaniu Różańca.

Dopiero wtedy Pan Bóg pobłogosławił nam dziećmi, w ostatnich trzech latach.

Dwoje dzieci jest wśród Aniołków.

Trzecie noszę teraz pod sercem.

Nie wiem co nam Pan Bóg przygotował na tę drogę, przyjmiemy każdą Jego wolę.

Niezależnie jaka ona będzie, zawsze będę wielbić Maryję i św Józefa za ich wstawiennictwo i pomoc w potrzebie. Za wszystkie łaski, które nam wypraszaja u Jezusa.

Wszystkie trudne doświadczenia w życiu nauczyły nas pokory, cierpliwości i ufności Bogu. Że sami nic nie możemy…

Zachęcam Was kochani do oddawania wszystkich spraw, trosk i radości Świętej Rodzinie.

Ja się przekonałam niejednokrotnie, że mając Ich za Patronów i Orędownikow, nic nam w życiu nie grozi. Że udając się do Nich po pomoc, zawsze zostaniemy wysłuchani.

Odmawiajmy Różaniec 😊

Z Bogiem

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
4 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Ufająca
Ufająca
08.04.18 16:54

Sylwio, jakie piękne świadectwo!! 🙂 Zawierzyliście się Najświętszej Maryi Pannie i św. Józefowi 🙂 Pięknie, że o Nim również pamiętacie 🙂 Proboszcz parafii, do której należę, zachęcając do pielgrzymowania do Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu, powiedział, że Pan Jezus nigdy nie odmówi św. Józefowi 🙂 Niech Wam Bóg błogosławi!! Zdrówka dla Ciebie Sylwio i maleństwa, które nosisz pod sercem. Szczęść Boże!!

Hanna
Hanna
08.04.18 12:40

Gratulacie nie Wam Bog blogoslawi powiedzcie gdzie sie sklada taki list do sw Jozefa

Ufająca
Ufająca
09.04.18 13:39
Reply to  Hanna

Pani Haniu, list może Pani zanieść do Kościoła i zostawić przy obrazie św. Józefa albo Świętej Rodziny. Może go Pani włożyć do Pisma Świętego, albo za święty obraz w domu. Ja listy do św. Józefa wkładam za obrazek Świętej Rodziny, który mam w domu. Myślę, że nie ma reguły 🙂 Pozdrawiam 🙂

Hanna
Hanna
09.04.18 20:45
Reply to  Ufająca

Bog zaplac za podpowiedz

4
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x