Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Rafał: Powrócił upragniony spokój

To moja kolejna Nowenna i kolejna wysłuchana. Od jakiegoś czasu zacząłem czuć się coraz słabiej. Drobne dolegliwości stawały się coraz bardziej dokuczliwe. Ogarnął mnie strach, ze może to być początek groźnej choroby. Oddałem się Nowennie i jej łaskom, których doświadczam za każdym razem. I tak było też i teraz. Ostatni dzień modlitwy wypadł w dniu…niezapowiedzianej wcześniej wizyty u lekarza specjalisty! Wszystko okazało się niezbyt groźnym schorzeniem, które po wyjściu z gabinetu od razu ustąpiło, a do mojej głowy powrócił upragniony spokój. Dziękuję Ci Maryjo, że ZAWSZE mogę na Ciebie liczyć.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Dorota
Dorota
06.04.18 23:36

Dzięki za świadectwo, podobnie było ze mną. Dziękuję. Niech Matka Boża zawsze się nami opiekuje. Dziękujemy za tą stronę całej redakcji. Jesteśmy szczęściarzami że możemy się tu razem spotykać wszyscy którzy modlitwy się NP.

1
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x